Wyniki wyszukiwania
Fraza: orzechy.zdrowe tłuszcze Liczba wyników: 1310Dzień dobry, mam bardzo ważne pytanie co do żółtek w diecie na redukcji. Wiem, że ta kwestia była poruszana już wiele razy, ale znajduję sporo źródeł i większości są one sprzeczne ze sobą. Niektórzy mówią, że to mit, inni że zjedzenie 10 całych żółtek to już przesada.
Dlatego pytam, czy w czasie redukcji(kiedy moje dziennie zapotrzebowanie na tłuszcze wynosi 30 g dziennie) mogę zjeść 10 całych żółtek które będą stanowić moje jedyne źródło tłuszczu w diecie. Dodam, że mam 21 lat, 187 cm wzrostu i po 2 miesiącach redukcji z 92 zszedłem o 83 kg. W mojej diecie przyjmuję 6 posiłków(100 gram płatków owsianych, 200 gram ryżu brązowego, 10 białek XL, 5 żółtek, jeden banan, 500 gram piersi z kurczaka). Mam zamiar zmodyfikować tą dietę i z 2200 podbić ją do 2500-2600 kcal i dołożyć więcej cardio/aerobów. W tym momencie zapotrzebowanie na tłuszcze by wynosiło 50 g i jajka byłyby jedynym źródłem tłuszczy. Proszę o odpowiedź.
Proszę o poradę przy problemie z redukcją. Mam 30 lat, endomorfik. Przez ok. 15 miesięcy robiłem masę. Przez ten czas trenowałem siłowo na splicie napierw 3x w tygodniu, potem 2x. Aeroby raczej zaniedbywałem:) Nie prowadziłem ścisłej diety, ale znam ogólnie zasady odżywania. Podstawą diety były pełnoziarniste węglowodowany złożone, ograniczałem niezdrowe tłuszcze i cukry proste (alkohol od święta). Liczbowo przyjmowałem w graniach 2300-2600 kcal, czasem do 3000 kcal dziennie. Ściśle liczyłem tylko białko - 2g na kg masy ciała. W rezultacie poszedłem z 69 kg do 77 kg (przy 173 cm). Niestety z czasów młodości została mi tendencja do gromadzenia się tkanki tłuszczowej na brzuchu i klatce, i tym razem mnie to nie ominęło. Mimo że ograniczałem cukry proste do minimum i przyjmowałem je niemal wyłącznie okołotreningowo lub w owocach jako przekąska w pracy, to i tak przybrałem do 101 cm na brzuchu (z ok. 88-90cm). Stąd 3 tygodnie temu zacząłem redukcję. Obcinając węgle zszedłem do 2000-2100 kcal dziennie. Białko trzymam na poziomie 1,8g na kg masy ciała (jeśli wierzyć w bcaa to ponad 2g.). Do treningu siłowego dołożyłem aeroby, zajęcia pump i stretching, tak by być na siłowni 6x w tygodniu. Pierwszy tydzień przyniósł ubytek 3cm w talii i 1kg na masie. Jednak od dwóch tygodni żadnych postępów. W ostatnim tygodniu zamieniłem trening siłowy na TRX, bo nie jestem w najlepszej kondycji i liczę, że treningi wytrzymałościowe bardziej pobudzą mój metabolizm. Obciąłem też kcal do 1800-1900 na dzień, ale wciąż stoję w miejscu. Dodam, że już 2 razy w życiu się odchudzałem. Zawsze z b. dobrymi rezultatami, tj. tracąc średnio 1kg na tydzień, łącznie ponad 13 kg. Jednak wtedy nie zależało mi na mięśniach (bo i tak ich nie było :)) i trenowałem tylko aerobowo 6x w tygodniu na wysokim tętnie (do 160), nie dbając o białko w diecie. Teraz zależy mi jednak na utrzymaniu umieśnienia stąd dbam o białko. Przyjmuję 1,5 porcji odżywki + bcaa, resztę czerpiąc z jedzenia oraz nie zarzynam się aerobami, preferując treningi wytrzymałościowe plus bieżnia na tętnie ok 125. Jednak tym razem brakuje rezultatów :( Może jakaś podpowiedź? Pozdrawiam Mariusz.
Cześć! Po przeczytaniu artykuły Pani Sylwii http://projektbefit.com/bialko-w-diecie/ nasunęły mi się pewne wątpliwości, czy aby napewno nie robię sobie krzywdy ilością białka w mojej diecie. Jestem na redukcji, przyjęłam na moje 64kg 2g białka /kg masy ciala (oczywiście reszta WW i tłuszcze) Czy jest to dobry wybór?
Ćwiczę 4x ćw siłowe zaraz po nich 30 min aerobów oraz ranne cardio 2x tydzień.
Pozdrawiam :)
Witam serdecznie,
w ciągu ostatnich niecałych 12 miesięcy udało mi się schudnąc 51kg (122,5-71,5kg) (chociaż przez ostatnie 2 miesiace spadków wagi nie było tylko progress na sylwetce) czyli de facto spadek takiej wagi odnotowałem w 10miesięcy. I tutaj pytanie , oczywiscie jestem bardzo zadowolony z obecnej sylwetki ale nie oszukujmy się wiele mięśnia na niej nie ma (wcześniej prowadziłem 'osiadły' tryb życia komputer/tv/tuczace jedzenie cały czas) i chcialbym wejść na tzw.'masę' (ale zdrową, suchą, z tym jedzeniem co na redukcji tylko oczywiscie znacznie wicej aby tak było +500kcal).
Pytanie czy w moim przypadku potrzebuje mój organizm jakiś czas na stabilizacje wagi? czy takie odchudznie i znowu wejście na przyrost masy nie spowoduje jego rozchwiania('wyniszczenia'?) obecnie wszystkie badania mam jak zdrowy koń, chcialbym poprostu wypełnić ten delikatny woreczek skóry na brzuchu który mi pozostał ;).
Jeżeli nie potrzebuje takiej fazy stabilizacji wagi (która notabene jest chyba u mnie od 2 miesiecy) i mogę wejść na tzw.'masę' to jakie rozłożenie makro? (kcal wylicze , poprostu nie odejme, tylko dodam te 500kcal) dotychczas na odchudzaniu ~2200-2400kcal 36,5% białko / 44,5% węglowodany , 19% tłuszcze.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź !
Witam,
Chcialabym sie dowiedziec, jak madrze rozplanowac posilki, oraz co wlasciwie jesc, jesli pracujemy na nocna zmiane. Dla mnie jest to po prostu trudne do zorganizowania, moj plan posilkow w tej chwili wyglada nastepujaco:
Sniadanie - ok. godzny 13-13.30 - zazwyczaj jest to owsianka z owocami (suszonymi lub swiezymi)- uzywam owsianki z saszetki ktora zawiera ok 150 kcal.
Obiad - i tu jest problem, bo ten obiad jest lub go nie ma, czasami po prostu spie zbyt dlugo i przegryzam jedynie jakies (zazwyczaj niezbyt zdrowe rzeczy zeby sie 'zapchac' i ide do pracy). Jesli juz ten obiad jem, to zazwyczaj ok godziny 17 lub 20 - i jest to salata z warzywami( awokado, pomidory, kielki, odrobina slonecznika lub orzechow), lub warzywa gotowane, dodatki to czesto wafle ryzowe, posmarowane serkiem, lub z serem cammembert. Bardzo rzadko zdarza mi sie jesc na miescie - wybieram wtedy salaty z lososiem lub krewetkami, lub jedno i drugie. (jestem WEGETARIANINEM - bardzo rzadko jem ryby...miesa w ogole)
Posilek w pracy - zazwyczaj okolo polnocy pije kawe oraz jem COS (jakis deser typu galaretka i troche bitej smietany, ciezko mi okreslic, poniewaz czasami cos przegryzam o tej godzinie, a czasem tylko kawa, jesli chodzi o ten deser to jest to bardzo male pudeleczko)..
godzina 3.00 zazwyczaj mam przerwe, jem wtedy owoce, lub salate, serek wiejski, ale niestety bardzo czesto zdarza mi sie, ze mam nieodparta pokuse zjedzenia czegos slodkiego - no i wtedy jem jakiegos kit kata lub cos w tym stylu..
I tak oto wyglada moja dieta - jesli mozna to tak w ogole nazwac.
Aktywnosc fizyczna - 4 x w tygodniu gram w tenisa ziemnego (godzinę). 1.5 miesiaca temu duzo biegalam, w tygodniu robilam ok 60 km, ale niestety mialam kontuzje kolana, planuje wrocic do biegania, jednak na nocnej zmianie pracuje dopiero miesiac i jest mi bardzo ciezko sie przestawic.
W ciagu 5 miesiecy schudlam ogolnie 9 kg, z czego pozniej 2 mi wrocily. (1 kg wrocilo wlasnie kiedy zmienilam zmiane z porannej na nocna i moja dieta ulegla calkowitej zmianie). Poprzednio jadlam bardzo duzo bialka, duuuze ilosci jugortu greckiego naturalnego, serkow wiejskich itp, w tej chwili po prostu te produkty mi 'nie wchodza' i ciagnie mnie do jedzenia weglowodanow (nie koniecznie tych zdrowych) dlatego obiawiam sie, ze moja waga wroci z powrotem....
Moje pytanie brzmi, jak ulozyc sobie prawidlowo diete, aby nie brakowalo zadnych skladnikow, oraz abym nie czula pokusy 'podjadania'. Jak te posilki rozlozyc w ciagu dnia..
Dziekuje z gory za pomoc !
Witam, znalazłem firmę która produkuje sosy, dzemy itp produkty w wariancie zero kcal zero cukru, tłuszczu.
Ogólnie zero wartości odżywczych tylko smak.
Czy jest to dobry wariant i dodatek do diety ?
czy jest to zdrowe ??
I co najważniejsze czy ktoś już jadł jakie opinie ?