18 lipca 2014 09:14 •
Faza stabilizacji - konieczność?
Witam serdecznie,
w ciągu ostatnich niecałych 12 miesięcy udało mi się schudnąc 51kg (122,5-71,5kg) (chociaż przez ostatnie 2 miesiace spadków wagi nie było tylko progress na sylwetce) czyli de facto spadek takiej wagi odnotowałem w 10miesięcy. I tutaj pytanie , oczywiscie jestem bardzo zadowolony z obecnej sylwetki ale nie oszukujmy się wiele mięśnia na niej nie ma (wcześniej prowadziłem 'osiadły' tryb życia komputer/tv/tuczace jedzenie cały czas) i chcialbym wejść na tzw.'masę' (ale zdrową, suchą, z tym jedzeniem co na redukcji tylko oczywiscie znacznie wicej aby tak było +500kcal).
Pytanie czy w moim przypadku potrzebuje mój organizm jakiś czas na stabilizacje wagi? czy takie odchudznie i znowu wejście na przyrost masy nie spowoduje jego rozchwiania('wyniszczenia'?) obecnie wszystkie badania mam jak zdrowy koń, chcialbym poprostu wypełnić ten delikatny woreczek skóry na brzuchu który mi pozostał ;).
Jeżeli nie potrzebuje takiej fazy stabilizacji wagi (która notabene jest chyba u mnie od 2 miesiecy) i mogę wejść na tzw.'masę' to jakie rozłożenie makro? (kcal wylicze , poprostu nie odejme, tylko dodam te 500kcal) dotychczas na odchudzaniu ~2200-2400kcal 36,5% białko / 44,5% węglowodany , 19% tłuszcze.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź !
w ciągu ostatnich niecałych 12 miesięcy udało mi się schudnąc 51kg (122,5-71,5kg) (chociaż przez ostatnie 2 miesiace spadków wagi nie było tylko progress na sylwetce) czyli de facto spadek takiej wagi odnotowałem w 10miesięcy. I tutaj pytanie , oczywiscie jestem bardzo zadowolony z obecnej sylwetki ale nie oszukujmy się wiele mięśnia na niej nie ma (wcześniej prowadziłem 'osiadły' tryb życia komputer/tv/tuczace jedzenie cały czas) i chcialbym wejść na tzw.'masę' (ale zdrową, suchą, z tym jedzeniem co na redukcji tylko oczywiscie znacznie wicej aby tak było +500kcal).
Pytanie czy w moim przypadku potrzebuje mój organizm jakiś czas na stabilizacje wagi? czy takie odchudznie i znowu wejście na przyrost masy nie spowoduje jego rozchwiania('wyniszczenia'?) obecnie wszystkie badania mam jak zdrowy koń, chcialbym poprostu wypełnić ten delikatny woreczek skóry na brzuchu który mi pozostał ;).
Jeżeli nie potrzebuje takiej fazy stabilizacji wagi (która notabene jest chyba u mnie od 2 miesiecy) i mogę wejść na tzw.'masę' to jakie rozłożenie makro? (kcal wylicze , poprostu nie odejme, tylko dodam te 500kcal) dotychczas na odchudzaniu ~2200-2400kcal 36,5% białko / 44,5% węglowodany , 19% tłuszcze.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź !
420
2
dodał odpowiedź 18 lipca 2014 09:21
Witaj,
Nie jest potrzebne, jest konieczne ! Jeśli natychmiast przeszedłbyś na masę to w szybkim czasie przybrałbyś na wadzę. Twój metabolizm jest na niskim poziomie, jeśli dołożyłbyś w szybkim tempie dużą ilość kalorii, organizm większą cześć odkładałby w tłuszcz. Musisz zastosować tzw. Reverse Diet. Co tydzień dodawaj do diety 100 Kcal, aż dojdziesz do zadowalającej Ciebie nadwyżki kalorycznej. Jeśli chodzi o makroskładniki . Powoli ucinaj białko i dodawaj do tłuszczy oraz węglowodanów, tak aby końcowy efekt był taki : węglowodany - 50% / białko - 30% / tłuszcze : 20%. Z czasem także ucinaj areoby a w późniejszym czasie zamieniaj je na interwał. Pozdrawiam