Wyniki wyszukiwania
Fraza: cheat day Liczba wyników: 124Witam,
Mam 19 lat, 180cm wzrostu i 76kg wagi ... krótko mówiąc jestem młoda i mam nadwagę. Moim celem jest płaski brzuch, przy 60kg wagi w ciągu 1 roku.
Moje działania w kierunku utraty wagi są następujące:
-codziennie ćwiczę,
-ograniczam słodycze (niestety nie potrafię ich zupełnie wyeliminować), cukier i sól,
-nie jem po 18,
-nie jem przetworzonej żywności
-piję 1,5l wody dziennie (oprócz tego tylko zielonna herbata z błonnikiem).
Moje pytanie jest następujące: Czy to wystarczy do utraty wagi? Czy niezbędna jest restykcyjna dieta? Czy przez mój sposób odżywiania niweluję działanie fitnessu? Co powinnam zmienic?
Bardzo prosze o odpowiedz,
Pozdrawiam,
Aldona Lesz
O co chodzi w oszukanym posiłku bo nie do końca rozumiem choć przeczytałem troche o nim. Czy ma on być w postaci dodatkowego posiłku o wartości koło 1000 kcal czy ile ma mieć kcal ?
Jak to jest z tym cheatem. Powiedzmy, że raz w tygodniu robie takiego cheata około 1000kcal śmieciowego żarcia. Wliczać go do zapotrzebowania czy nie?
Co powiecie na temat cheat day, czy opłaca się go robić, co on daję ?
Witam. Jako, że ponad 2 miesiące trzymam dietę jutro t.j sobota ew. w niedziele (lepiej dla mnie) planuję zrobić sobię cheat day. Dodam, że raz w tygodniu zjadałem cheat meala, ale do rzeczy. Czy taki cheat day będzie gorszy jeśli zrobię go w jedyny dzień bez treningu czyli niedzielę, niż jeśli zrobie go w sobote? Dzień 30 minut brzucha i 40 minut cardio? Dodam, że jestem aktualnie na deficycie około 200kcal i nie planuje dalej chudnąć, ale chcę do sierpnia utrzymać formę, ew. jeśli nie wytrzymam, wskoczyć już w lipcu na masę. I jeszcze jedno pytanie, czy nie lepsze na taki cheat day będzie wrzucenie na noc np. 200 gram serka wiejskiego lekkiego + 15g migdałów zamiast śmieci? (dodam że na codzień w diecie zjadam 120g takiego serka, ale po odlaniu śmietanki).
Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam. :)
Witam. Aktualnie jestem na końcu redukcji t.j jeszcze 2 tyg i masa. Wczoraj robiłem cheat day i niestety dzisiaj również musiałem zjeść jeden śmieciowy posiłek. Był to chinol, a dokładnie kaczka z ryżem, surówką, warzywami i masą sosu. Kaczkę zjadłem o 15:00 zamiast drugiego śniadania i obiadu i teraz zaplanowałem sobie, że po treningu raz nie zjem nic, dopiero o 21:00 twaróg i orzechy. Czy jest to dobre rozwiązanie? Śniadanie zjadłem dziś wyjątkowo późno bo nie bałem się o katabolizm po cheat dayu. (Śniadanie zjadłem o 11:00, kaczke o 15:00 i o 21:00 zjem twaróg i orzechy) Czy jeden taki dzień nie spowolni metabolizmu, lub nie zaszkodzi jeszcze bardziej w inny sposób, niż jakbym zjadł normalnie potreningówke? (nie chodzi tu o spadek mięśnia bo jest to jednorazowy wybryk, a raczej o tłuszcz)