Wyniki wyszukiwania
Fraza: przepiete miesnie dwuglow Liczba wyników: 1985Witam, jestem osobą chorą na astmę, zatem logiczne jest że biorę leki sterydowe. Przez pewien czas miałem lekką nadwagę, lecz ostatnimi czasy udało mi się jej pozbyć i tu pojawia się pytanie. Wiem, że niestety leki sterydowe mogą powodować tycie, ale czy mogą one być jakąś przeszkodą w prawidłowej redukcji oraz spadku wagi? Czy leki sterydowe mogą wpływać także na mięśnie, nie tylko na błonę śluzową i wspomaganie prawidłowej wydolności oddechowej? Zaznaczam, że ostatnimi czasy doświadczyłem zadowalającego spadku wagi
Cześć mam na imię Artur mam 42 lata 170cm i obecnie ważę 86 kg jeszcze 8 tygodni temu było 92 kg i właśnie wtedy postanowiłem zrobić coś ze swoim ciałem już nie mogłem patrzeć na siebie piersi jak kobieta wielki wiszący brzuch itd. Jestem na diecie z minusoowym bilansem ale chcę prosić o pomoc w łączeniu suplementów rodzaj i miarka posiadam BCA , Pro Amino, Cytocell, Glutamine,Kreatyne, SAA CORE i oczywiście witaminy i proteiny czy jest wogole sens na redukcji brać cokolwiek gdybym jeszcze mógł prosić o podpowiedź jak ćwiczyć przy tym na siłowni byłbym bardzo wdzięczny gdyż nie mam nikogo kto mógłby mi doradzić dziękuję bardzo pozdrawiam
Witam. Jestem kobietą, Mam 18 lat, 166 cm i 53 kg. Na siłownie uczęszczam od roki- 4x w tygodniu treningi siłowe, czasem dodatkowo fitness, Cardio. Chciałabym schudnąć okolo 4 kg tak żeby mięśnie głównie na brzuchu były lepiej widoczne. Co mam zrobić aby osiągnąć swój cel i jednocześnie powoli rozbudowywać mięśnie. Jaka dieta?
Dzień dobry, mam 24 lata i dopiero zaczynam swoją przygodę z siłownią. Chciałabym rozpocząć ćwiczenia by poprawić kondycję, sylwetkę i wzmocnić mięśnie. Mam na myśli szczególnie mięśnie brzucha i nóg. Zaznaczam, że ważę 43 kg, a mój wzrost to 165cm, więc spalanie tkanki tłuszczowej nie wchodzi w grę. Chciałabym uzyskać wskazówki od czego zacząć, gdyż nie chcę sobie zrobić krzywdy.
Mam podwichnięte kolano (lipiec 2016): przeskakuje przy obciążeniu i jednoczesnej rotacji wewnętrznej. Przy rotacji zewnętrznej "klikanie" praktycznie nie występuje. Brak dolegliwości bólowych. Fizjoterapeuta zlecił mi trening czwórki, łydki i przywodzicieli. Chciałbym jak najszybciej wzmocnić te mięśnie w celu powrotu na boisko, gdyż jestem piłkarzem. Celem treningu ma być w pierwszej kolejności wzmocnienie mięśni ćwiczeniami izolowanymi, a później stabilizacja stawów. Jakieś sugestie? Spostrzeżenia? Ułożyłem sobie plan (również pod resztę ciała- przy okazji):
Poniedzialek:
Nogi brzuch
Wtorek:
Klata biceps
Środa:
Wolne
Czwartek:
Nogi brzuch
Piątek:
barki triceps
Sobota:
Plecy brzuch łydki
Niedziela:
Wolne
Witam. Przeszło 3 miesiące temu rozpocząłem redukcję. Niestety wtedy swoje zapotrzebowanie jak się okazuje - raczej źle wyliczyłem (zbyt niskie). Bazując na książce A. Bean niedawno ponownie wyliczyłem swoje zapotrzebowanie (również na redukcję) i jest ono dużo, dużo większe od tego, które do tej pory miałem. Co teraz powinienem zrobić? Stopniowo zwiększać kalorie (np. po 100 co tydzień) aż dojdę do tego zapotrzebowania, które rzeczywiście powinienem mieć i wtedy zacząć od nowa redukcję? Dodam, że obecnie po tych trzech miesiącach moje rezultaty są niewielkie. Schudłem 1kg, ale na wadze mi aż tak nie zależy, bo mam w miarę odpowiednią (chciałem spalić tkankę tłuszczową i zamienić ją w beztłuszczową masę mięśniową). W obwodach trochę poleciało - jakieś 2-4 cm w zależności od obwodu, w lustrze kaloryfer jest coraz bardziej widoczny (oczywiście najbardziej gdy wciągnę brzuch i napnę mięśnie), ale dalej to nie jest to. Jest jeszcze trochę tłuszczu w okolicach brzucha i trochę na klatce piersiowej. Wiem, że zmiana sylwetki to długi okres ciężkiej pracy, ale wiem, że coś tutaj jest nie tak. Prawdopodobnie źle dobrana dieta. Ci, którzy ćwiczę pod okiem trenera personalnego w 3 miesiące zrobiliby o wiele, wiele więcej.
Trening mam podzielony na góra/dół. Ćwiczę 4 razy w tygodniu. Po każdym treningu siłowym biegam na bieżni (rzadko, ale zdarzało się, że jak byłem zmęczony po pracy to nie robiłem cardio - przez ostatni miesiąc już nie ma takiej sytuacji - postanowiłem to wyeliminować i dawać z siebie 100%). Raz jest to 30 -35 minutowy bieg 7,5 km/h przy wznosie 6,5, raz 25-40 minutowe interwały 7,5-9 km/h, a raz 35-45 minutowy marsz pod górę na maksymalnym wznosie (u mnie 15) przy 5,5 km/h.
Mam 20 lat, 64,5 kg, 170 cm.
Moje wcześniejsze zapotrzebowanie, do którego się stosowałem:
1600 kcal, B - 30%, T - 25%, W - 45%
Zapotrzebowanie wyliczone na podstawie w/w książki (redukcja):
2260 kcal, B - 20%, T - 30%, W - 50%
Bardzo proszę o pomoc w tej sytuacji. Dodam, że pracuję na 3 zmiany i jest to głównie praca siedząca, także nie mam aktywnego trybu życia. Boję się, że gdy będę dodawał co tydzień po 100 kcal to organizm odbierze to jako masę i jeszcze bardziej się zaleję. Dalej powinienem być na redukcji, ale ta jest mało skuteczna. Może gdybym spożywał tyle ile powinienem to byłyby lepsze rezultaty. Jeśli będzie potrzeba to wypiszę swoje spożywane posiłki.