Witam serdecznie. Mam 27 lat 190 cm wzrostu i 93 kg wagi....
Mój staż na siłowni to 2 lata....1,5 roku 3 lata przerwy i teraz pół roku ...przerwa spowodowana brakiem czasu...ale teraz biorę się na nowo za ten sport.
Ćwiczę 4 razy w tygodni według wszystkich zasad jakie są propagowane: rozgrzewka, czas na regeneracje ilość serii i powtórzeń na daną grupę mięśni, poprawne wykonywanie i to wszystko daje już efekty, wiec tu raczej nie doszukuje się problemu bo sledze wszystkie wskazówki i według nich ćwiczę.
Po każdym treningu danej grupy mięśni dwa następne dni mam zakwas.... np klatka ćwiczona w sobotę z bicepsem boli do poniedziałku....barki i triceps ćwiczone w poniedziałek to samo ...plecy w środę i nogi w czwartek które zawsze trzymają zakwasy najdłużej i to tak co Tydzień;) nie używam ogromnych ciężarów bo bardziej skupiam sie na technice i na pracy mięśnia...takie żeby wykonać poprawnie serie... Czy to normalne że po takim czasie co trening są mocne zakwasy?? rozumie czuć mięsień lub zmęczenie ale że aż tak?? wszyscy mówią że dobrze ćwiczę i dopalam odpowiednio mięsień......ale ja wole zapytać fachowców czy to normalne......dolegliwość była cały czas w fazie 1,5 rocznego ćwiczenia i teraz w tej fazie pół roku ćwiczeń.......Z góry dziękuje za wyjaśnienie tematu i pozdrawiam serdecznie....robicie kawał dobrej roboty i staram sie zawsze wdrażać wasze wskazówki .....podziwiam

witam

Rozpiszę ćwiczenia, które dam radę wykonać w domu, prosiłbym o wskazanie które wybrać i wykonywać podczas treningu. Proszę również o określenie ilości serii i powtórzeń przy danym ćwiczeniu.

Pozdrawiam, Kamil.

OTO ROZPISKA:

KLATKA:
- wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej
- wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce poziomej
- Rozpętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce poziomej
- wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej wąskim uchwytem
= przenoszenie sztangielki w leżeniu w poprzek ławki poziomej
BARKI:
- wyciskanie sztangi zza głowę
- wyciskanie sztangi przed głowę
= wyciskanie sztangielek
- unoszenie sztangielek bokiem w górę
- unoszenie sztangielek w opadzie tułowia
- podciągania sztangi wzdłuż tułowia
- podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia
- unoszenie ramion w przód ze sztangą
- unoszenie ramion w przód ze sztangielkami
BICEPS:
- uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem
- uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem (z supinacją nadgarstka)
- uginanie ramion ze sztangielkami stojąc (uchwyt młotkowy)
- uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie ( w podporze o kolano)
- uginanie ramion ze sztangą nachwytem stojąc
TRICEPS:
- wyciskanie francuskie sztangi(lub sztangielki) w siadzie
- wyciskanie francuskie jednorącz sztangielki w siadzie
- wyciskanie francuskie sztangi leżąc
-wyciskanie francuskie sztangielki leżąc
- prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia
PRZEDRAMIĘ:
- uginanie nadgarstków podchwytem w siadzie
- uginanie nadgarstków nachwytem
- ćwiczenie ze zaciskaczami
PLECY:
-- podciąganie sztangi w opadzie
- podciąganie sztangielki w opadzie
- podnoszenie końca sztangi w opadzie
- przenoszenie sztangi w leżeniu na ławce poziomej
- ?podciąganie w leżeniu na ławce poziomej?
- skłony ze sztangą trzymaną na karku (tzw. Dzień dobry)
- martwy ciąg
- martwy ciąg na prostych nogach
- wznosy barków

Cześć.

Mam do was dużą prośbę, poradzili byście mi, co zrobić aby poszerzyć mięsnie ud? Chodze na silownie 1.5 roku. Ze wzgl. ze mialem kontuzje kolan nie moglem cwiczyć nóg przez jakies 7 miesięcy. Od 3 miesięcy robie masówkę i teraz juz normalnie katuje nogi. Jednak mięsnie nie rozrastaja się w szerz. Widać mięsnie tylko są one bardziej podłużne niż szerokie i to wyglada okropnie, gdyz powoli wygladam jak bocian. Mam też problem z łydkami ale to swoją drogą.(zaczynam je cwiczyc dużym cięzarem zakres powtorzen max 14-16 i 2x w tygodniu)
Na nogi robie nastepujace cwiczenia;(zakres powtorzen 6-10)
Przysad 5s
Wykroki 4-5 s
Prostowanie kolan na maszynie 4s
Uginanie kolan na maszynie 3-4s
MC na prostych nogach 3-4s
CO ZROBIĆ RZEBY UDA BYŁY SZERSZE !! ?? Pomocy.
(umiesciłbym zdjecia ale nie wiem czy sie da)

Co sądzicie o 5 dniowym splicie na masie? Niestety jest to 5 dni pod rząd pon-pt a przedstawia się to tak: pon-klatka, wtorek-nogi, środa-całe ramiona, czwartek-barki, piątek-plecy... Jaka jest wasza opinia na ten temat?

Dziś wychodząc z sali byłem poirytowany i zrezygnowany. Robiłem dziś klatkę i barki. Barki mało co mi nie eksplodowały natomiast klatka... NIC ! Nic nie czuję ćwicząc żadnego wyczucia (palenie mięśni to może przesada) kompletnie nie czuję że chodzi. Wyciskając płasko sztangę omachałem się jak głupi i co? Nic. Klatka jak flak tak flak. Wyciskanie sztangielek płasko też nic. Dopiero rozpiętki coś ruszyły brzegi. Masakra.Chyba robię coś źle technicznie no bo co innego? Co dziwne czuję że pracują mi mocno ramiona. Co może być tego przyczyną?
Klatkę dobrze czuję robiąc to:
http://www.youtube.com/watch?v=Bx_eBIk1H2E
potężna pompa. Poza tym przy pompkach dobrze czuję pracę. Stąd drugie pytanie. Czytałem że pompkami masy klatki się nie zrobi, czy to prawda?
błagam o pomoc może jakiś zamiennik dla sztangi?
Ps: wiem że jest to chaotycznie napisane ale spróbujcie rozumieć.
POZDRO !

Witam,

Chciałem zapytać czy konieczne jest ułożenie konkretnego planu treningowego (split) w którym na każdym treningu będę wykonywał te same ćwiczenia? Tzn jeśli w poniedziałki ćwiczę klatkę piersiową to czy muszę wykonać te same ćwiczenia systematycznie co tydzień, czy mogę zróżnicować trening i na każdym z nich wykonywać inne ćwiczenia? Tyczy się to też innych partii.

Pozdrawiam