Wyniki wyszukiwania
Fraza: zdrowo Liczba wyników: 366Witam serdecznie, piszę, ponieważ nie wiem co począć, problem z wagą miałem od zawsze, jednak byłem przekonany, że jest to powód mojego sposobu jedzenia. Pewnego dnia, mając bodajże 14 lat, ważąc jakieś 110kg przy 170-175cm wzrostu pojechałem na obóz odchudzający, w 2 tygodnie spadłem do 92kg, poczułem się jak w nowym ciele, zaczałem się odchudzać dalej, spadłem do 88 i wtedy zaczęły się problemy, moja waga nie chciala spadać, robiłem wszystko co tylko mogłem i na co wpadłem ale nic to nie dawało. Kiedy odpuściłem na 2 lata znowu wróciłem do swojej wagi, jednak coś znowu pękło - chciałem coś ze sobą zrobić. Znowu pojechałem na obóz, znowu schudłem do około 95 i znowu nie mogłem potem schudnąć, okazało się, że mam silną niedoczynność tarczycy, zacząłem leczenie, spadłem do 90 kilo, potem 88 jak wcześniej i...znowu klapa. Schudnąć nie mogłem za żadne skarby, starałem się z całych sił na swój zielony sposób, kiedy leczenie się skończyło i moje wyniki były w normie przestałem brać tabletki na okres 2-3 miesięcy, mimo ciągłej diety ciągle tyłem i tyłem znowu wracając do wagi. Po wizycie u lekarza okazało się, że muszę tabletki brać do końca życia, nie mogę zejść poniżej wagi 88kg, wiem, że mogę coś zrobić, ta moja "dieta" nie jest idealna, po prostu w ogóle nie jem słodyczy , tłustego, nie pije soków, staram się zdrowo i mało jeść, od pół roku chodzę na siłownię regularnie, bez opieprzania, nie jestem znawcą, ale staram się z całych sił. Na tą chwilę mam 19 lat, 188cm wzrostu i ważę 93kg, problem jest taki, że nawet z tabletkami nie zejdę poniżej 88kg, nie mogę, do tego co kilka miesięcy na 1 miesiąc przerywam branie tabletek i w ciągu tych 30 dni cholernie tyję (2 tygodnie temu ważyłem 89kg). Bardzo proszę o pomoc w diecie, jakiejś konkretnej, czytam, oglądam poradniki ale nie rozumiem jak rozłożyć sobie te diety, jest to dla mnie po prostu czarna magia, do tego co zacząć robić, żeby przyśpieszyć chudnięcie - bieganie, pływanie, długie spacery? Proszę o jak najwięcej konkretów, kiedy znowu zacznę brać tabletki marzę o tym, żeby schudnąć do 85kg, ale od 2 lat mi się to nie udaje i powoli się załamuje. Dziękuję.
Na wakacjach (8 miesięcy temu) zaczęłam się odchudzać, lecz przez okres dwóch miesięcy był to po prostu deficyt kalorii. Przy wadze 64kg i 166cm wzrostu spożywałam 1400kcal dziennie+ ok 45 min jazdy na rowerze. Schudłam do 61kg, po tych dwóch miesiącach zaczął się rok szkolny i wiadomo, ćwiczenia uciekły, ale mimo to przy dalszym spożywaniu 1400kcal nie chudłam, nie tyłam. W październiku zaczęłam chodzić na siłownie, bardziej zajęcia fitness, dieta w tym czasie trochę uciekła, ale waga dalej się trzymała tak samo. W połowie listopada postawnowiłam coś zmienić i zaczęłam ćwiczyć 'z głową'. I mniej więcej od tamtego momentu wygląda to tak: codziennie cardio- 45-60min+ siłowe, czsami odpuszczam trochę siłowych, ale aerobowe robię codziennie. Jeżeli chodzi o dietę, to od wakacji jem zdrowo, dużo białka w diecie, białko serwatkowe, mało tłuszczy, głównie nienasycone. Dużo czytam i wprowadzam różne zmiany w diecie- od dwóch miesięcy wygląda to mniej więcej tak: rano na śniadanie owsianka z ubitym białkiem jaja+szklanka zielonej herbaty, drugie śniadanie to pewłnoziarniste pieczywo/ jogurt naturalny błonnikiem, płatkami owsianymi, żurawiną/ serek wiejski- w zależności ile mam lekcji biorę różną ilość jedzenia do szkoły, obiad- gotowana pierś w kurczaka, warzywa- głównie zielone+ kasza owsiana/jaglana/jęczmienna(raz na dwa tygodnie coś innego, ale bez szaleństw z tłuszczami), później kawa+ coś słodkiego, ale jest to batonik musli/ciastka orkiszowe/owsiane bez pszenicy albo chleb razowy z odrobiną miodu naturalnego, potem trening, zazwyczaj około 2h, od razu po białko, godzinę po białku kolacja- owsianka z siemieniem lnianym/serek wiejski i przed snem białko. Staram się utrzymywać przy 1800kcal, spalam 500-700, ale waga się nie zmienia, tzn dwa kg co tydzień, w górę i w dół, naprzemiennie.
Na badaniach składu ciała okazało się, że mimo sporego brzucha mam 28.8kg mięśni i tylko 10.4kg tłuszczu, gdzie sądziłam że mam dużo więcej. Procentowo wyszło 16.7% tłuszczu a VFA=4. Zapytałam dlaczego mimo cardio i diety brzuch nie spada, dowiedziałam sie, że najpierw mógło spadać VFA a potem dopiero reszta. Od badań minęły 3 tyg a brzuch dalej taki sam. Wprowadziłam do treningu interwały rano, godzinę po śniadaniu, 3 razy w tyg z nadzieją na efekty. Co robić? Uwielbiam pracować nad własnym ciałem na siłowni, ale czasami brak efektów demotywuje.. Bardzo proszę o pomoc- co i jak robić, żeby osiągnąć efekty?
Witam, chciałbym zapytać jak prawidłowo i zdrowo powinna przebiegać pierwsza redukcja, jak powinny wyglądać jej pierwsze tygodnie? Jak odpowiednio przestawić się z diety z nadwyżką kalorii na tą z deficytem. Jak i jakie stosować suplementy aby chronić swoje mozolnie wybudowane mięśnie przy odchudzaniu. Pozdrawiam Bartek.
Mam 16lat,jestem dziewczyna,58kg/168cm jestem wciąż na redukcji od ok.4miesiecy ,pozbywam teraz sie tylko oponki,cwicze na miesnie trening obwodowy+jakies elementy crossfitu + interwaly+cardio,cwicze 5-6razy w tyg. Jem zdrowo :) pije około 2.5l wody +herbata i kawa czy sa jeszcze jakies sposoby na pozbycie sie oponki? 2 pytanie apaopo Cheata,jak czesto moge je robic? Nie mam na myśli pizzy wielkie czy czegoś takiego tylko np.wafelki czy bułka słodka chciałabym troche teraz poużywac,ze mam jeszcze w miarę ok metabolizm (jak mam 16l) czy 2 razy w tyg taki do 500kackx2 zaszkodzi? Opóźni efekty?
Witam
Zastawiam się jak oblicza się zapotrzebowanie na kalorie i makroskładniki dla osoby o wadze np. 200kg. Często słyszę odpowiedz, że wystarczy zdrowo jeść ale według mnie może przesadzić i ze zdrowymi produktami. Wydaje mi się , że przy obliczaniu makroskładników nie powinno uwzględniać aż 200kg. Każde proszę o odpowiedź osoby które NA PRAWDĘ mają pojęcie o diecie a nie osoby które wyślą mi link do kalkulatora. Fajnie byłoby gdyby wypowiedział się jakiś trener. Czekam z niecierpliwością na odpowiedź. Fajnie byłoby jak ktoś podał przypładowe zapotrzebowanie i ilość makroskładnikow dla takiej osoby. Pozdrawiam
Witam, mam pytanie :) mam nadzieję, że tu uzyskam odpowiedz i ktoś wskaże właściwą drogę.
Otóż moja droga była kręta i pełna błędów. Głodówki itp. OD listopada do stycznia spadło ładnie. Potem stop.
Jak się okazało jadłam 1200kcal czasem nawet mniej. Od stycznia nie mogę ruszyć z miejsca. Od lutego zaczełam działać w tym kierunku, bo myślałam, że to chwilowy zastój. Co tydzień wbijałam o 100kcal więcej, ciało nie reagowało wcale. W chwili obecnej wcinam 1700kcal od dłuższego czasu. Ćwiczę 4 razy w tygodniu aeroby i siłowe. Raz w tygodniu basen. Pilnuję diety i jem zdrowo. Z obliczeń moje CPM wynosi 2400kcal. Mam dojść do tych 2400kcal dziennie stopniowo pilnować tego przez 2-3 tygodnie i dopiero obciąć 300kcal ? Czekam na konkrety, pozdrawiam! :)