Wyniki wyszukiwania
Fraza: tłuszcz który odchudza Liczba wyników: 1983Czy ćwicząc crossfit mogę biegać? chodzi mi o to, że chcę szybciej spalić zbędny tłuszcz ale nie chce też spalić sobie masy mięśniąwej bo bardzo wolną ją buduję
Witajcie, co myślicie o przeprowadzeniu badania wskaźnika wymiany oddechowej RER w przypadku dyscyplin wytrzymałościowych?
Witam!
Otóż chciałbym się dowiedzieć jak połączyć bieganie z siłownią. Mam 25 lat ćwiczę regularnie na siłowni 4 dni w tygodniu przeważnie w godzinach popołudniowych. Nie wiem jak mam połączyć te treningi żeby wyglądało to optymalnie i przyniosło efekty. Na siłowni nie mam rowerka czy bieżni, a chciałbym spalić tłuszcz zalegający na boczkach i dole brzucha.
Pozdrawiam!
Witam serdecznie
Biegam juz od okolo 3 tygodnim, (czasem jezdzilem na rowerku w domu) trening cardio robie co drugi dzien
Normalnie biegam po 25 min (czyli jakis 4,45km)
Czasem tez jezdzilem na rowerku w domu jak naprawde bylem zmeczony tez jakies 25-30 min (czyl jakies 10-13 Km)
Dostalem teraz dobry rower wyglada tak jak ten tylko ma kierownice jak normalne rowery http://szosowe.pl/photos/rower-szosowy-kellys-urc-5-0-model-2013-3158727051.jpg
1)Zauwazylem ze wole jezdzic na rowerze bo jest to dla mnie fajniejsze i przyjemniejsze ale moje brzmi tak " czy bieganie a jezdzenie na rowerze to jest mniej wiecej to samo czy jest jakas kolosalna roznica ? chodzi mi o kalorie"
2) Rowerem spokojnie spale moja dolna czesc brzucha ? (nie mam sadla poprostu chce miec plaski brzuch, co do mojej diety to nie mam zadnej diety, jem poprostu normalnei jak kazdy czlowiek ale nie pije ani nie jem rzeczy jak pizza, chipsy, cola i innych. Brzuch trenuje co drugi dzien, przypominam ze mam 15 lat
3) Jak pisalem wczesniej trening cardio robilem co drugi dzien 25-30 min, super effektow nie ma ale cardio robie od 3 tygodni wiec jest to chyba normalne. Ale teraz moje ostatnie pytania. Czy te 25 min co drugi dzien wystarcza ? jezdzic czesciej,rzadziej, rzadziej ale dluzej, czesciej ale mniej ?
Prosze o odpowiedz na wszystkie pytania abym byl pewien tego co robie :)
Siemka. Jakieś 9 miesięcy temu na bawiłem się "chyba" kontuzji. Zdiagnozowano mi mam zapalenie mięśnia piszczelowego tylnego, ALE pierwszy lekarz powiedział że po miesiącu przejdzie. Więc nic nie robiłem - odpoczywałem i ból przeszedł po 2 dniach, wcześniej kulałem. Ale co dziwne mimo że mogłem juz normalnie chodzić to zacząłem odczuwać co pewien czas (60-120minut różnie) lekki ból we wewnętrznej części stawu skokowego. Pojawiał się i znikał i tak w kółko. Hmm pojawiał się z tzw. dupy, kiedy mu się zachciało. Wtedy poszedłem do rodzinnego i ten na straszył mnie że mogę przez to zerwać Achillesa bla bla bla i go po słuchałem. Więc pomyślałem że zrobię dłuższą przerwę. Lekarz skierował mnie na rehabilitację na 8 tygodnii i przepisał maść. Na początku 2 tyg. Rehabilitacji ale o dziwo nadal czułem to samo w stawie skokowym O.o, więc nadal odpoczywałem i kolejne tygodnie rehabilitacji i tak aż przez 6 miesięcy. Po czym nadal czułem to samo... Lekki ból który pojawiał się z nikąd. Postanowiłem zmienić lekarza i poszedłem do ortopedy który się dziwił że nic mi nie przechodzi... Postanowił mi wszczepic czynniki wzrostu do stawu skokowego i wtedy po zabiegu tez przez 2 tygodnie czułem silniejszy ból ale po 2 tyg. Przeszedł, ale znowu odczuwałem to samo co na początku. Teraz minęło 9 miesięcy a ja nadal czuję ten lekki ból z dupy, pojawoa się i znika. Caly czas odpoczywalem i unikałem dużego wysiłku.
Tydzień tenu postanowiłem pierwszy raz od 9 msc pobiegać lekko przez 15 minut i przy bieganiu nie czułem tego lekkiego bólu ale na wieczór lekki ból wracał i byl troszkę bardziej odczuwalny. Ale rano jak wstawiłem było już normalnie. Dlatego 2 dni później poszedłem dłużej pobiegać przez 40 minut lekko i po wysiłku przylozylem lód do nogi i znowu wieczorem troszkę większy ból ale rano juz normalnie. Ból leciutki pojawia sie z dupy i znika i tak sr. co 1-2 godz.
I CO TERAZ ??? Odpoczywalem 9 msc, caly czas czuję to samo. Przy wysiłku wgl nie czuję bólu, po wysiłku przykladam lodem, wieczorem troszkę większy ból ale rano juz jak zwykle.
Czy mogę według was wrócić do normalnego biegania co drugi dzień po 60 minut i potem przykładać lodem czy czekać na cud, że nagle po 9 msc leczenia coś się zmieni ?? 9 msc a biegac mogę tylko trn lekki ból w wewnętrznej stronie stawu skokowego.
Co o tym sądzicie :/ ???
Dzień dobry.
Mam pytanie, mój problem...
Przyrost mięsni który uzyskałem przez te dwa miesiące prawie codziennej pracy na siłowni, poprostu znikł!!!!!.
Moim celem było redujcja tłuszczu szczególnie z brucha, po redukcji chiałem zająć się budową masy mięsniowej . Ale przyczytałem że dobrzy jest łąćzyć ćwiczenia z aerobami, więc tak robiłem. Przez dwa miesiące. Wszystko opisze poniżej :
W marcu zaczołęm intensywnie pracować nad woją sylwetka ważyłem 95kg. Trening 5,6 dni w tyg.
Mój czas na siłowni wyglądał tak:
1 Streching całego ciała 30-50min
2 Ćwiczenia ogólno rozwojowe ( przysiady ze sztangą, martwy ciąg, plecy, klatka, brzuch, przedramie) z naciskiem na przysidy,martwy ciąg, plecy- co drugi dzien.
3 Aeroby w większości biegnie czasami rower, stopniowo zwiększałem długość biegu na bierzni do 40 min. przy tentnie 125-140.
Pracuje fizycznie na budowie średnio intensywne od 8-11h, 5dni w tyg.
Dieta:
jem gotowanie posiłki domowe (saj je przygotowuje), ryż biay brązowy, mięso wołowe chude, drób, dużo warzyw, jogurt tylko grecki, płatki owsiane codziennie rano 60g + mleko sojowe bez cukru, nabiał tylko jaja. Nie pijam słodkich napoji i nie jadam fast-fódów, majonezu masła, margaryny chipsów itp.
W sumie wszystko szło dobrze zrzucałem tłuszcz sukcesywnie, w ciągu dwóch miesięcy z 98cm w pasie zszedłem do 93cm, aktualnie jest 88cm. Dodatkowo widziałem effekty ćwiczen moje mięsnie rosły np w obwodzie klatki piersiowej po dwóch miesiącach czyli w maju miałem 103,5cm dziś 97.5cm. (czytałem że trudne jest bardzo redukcja tkanki tłuszczowej przy jednoczesnym budowaniu masy mięśniowej) więc ćwiczenia robiłem poprostu żeby podkręcić metbolizm i przyśpierzyć spalanie tkanki jak odrazu wskoczę na bierznię.
w Czerwcu 05.06 do dziś przestałem chodzić na siłownie z braku czasu ponieważ zacząłem pracować z inną ekipą i jak wcześniej w marcu kwietniu maju wracałem o 16 do domu tak teraz wracam o 18-20 dużo pracuje na budowie i wracam bardzo puźno. Aktualnie waże 82.3kg. Bardzo schudłem chciałem się zatrzymać na 85kg było to w czerwcu. ale pociągło więcej od kąd zmieniłem ekipę. Od tamtej pory do około początku Lipca czułem że chodzę głodny nie dojedzony. Od około 2,3 tyg nosze ze sobą dużo więcej jedzenia, już nie czuje się głodny w pracy.
Przez okres od zmiany ekipy czyli od czaerwca do połowy lipca też nie biegałem. Teraz od 2 tyg zaczołem biegać co dziennie, co drugi dzień, 40min śr. tentno 130. dystans 5-6km
MOJE PYTANIE
Dla czego tak się stało że mi to wszystko znikło??
Przyrost mięsni który uzyskałem przez te dwa miesiące prawie codziennej pracy na siłowni, poprostu znikł!!!!!. Czy to wszystko poszło na marne, czy jestem to w stanie odzyskać jeżeli przytyję?. Czy musze je budować od początku ? dla tego ze zchudłem ?? Nawet zaczęły mi się robić fajne mięśnie brzucha teraz juz ich nie widzę.
moje wymiary przed siłownią .16.03.2015r
bic P i L - 37 cm
brzuch -98 cm (opona)
klata - 99 cm
udo- 61,5 cm
waga - 95 kg
moje wymiary po 2-wóch misiącach pracy
12.05.2015 moje dane po dwóch miesiącach na siłowni
bic 37cm
94 brzuch (opona)
udo 62,5
klata 103,5
waga 90,5 kg
moje dane dziś 29.07.2015
bic 35cm
88 cm brzuch (opona)
udo 54,4 cm
klata 97,5 cm
waga 82.3 kg
Dziękuję