Wyniki wyszukiwania
Fraza: bezglutenowy omlet Liczba wyników: 216Witam serdecznie.
Otóż mam taki mały problem z jedzeniem, mianowicie jest tego strasznie dużo i już tracę powoli ochotę na dalsze odżywianie w takich ilościach. Przedstawię taka krótka charakterystykę.
Wiek 22, wzrost 180, waga 85/86, bf oceniam na jakieś 12% ogólnie dosyć niski bo przy spięciu nie ma problemu żeby zauważyć mięśnie skośne brzucha itp. Na siłowni z dietą trenuje około roku. Wcześniej też byłem aktywny, robiłem sobie treningi obwodowe oraz brałem udział w innych sportach. Teraz trenuje siłowo 3 razy w tygodniu sam trening trwa około 1h, bo zwiększyłem intensywność kosztem ciężarów, wcześniej robiłem plan bardziej siłowy gdzie sa dłuższe przerwy.
Dieta wygląda mniej wiecej tak:
Śniadanie omlet:
Płatki owsiane moje 40
Jaja kurze - x2 =120g
Białko wpc 30
rodzynki 25
kakao 10
jabłko wkrojone
Następnie gotuje to wszystko i dziele na mniej więcej 4 równe posiłki:
makaron pastani 100
ryz paraboiled 300
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 450
Marchew 250
Brokuły 225
Oliwa z oliwek 50
Pomidor 200/fasola szparagowa
Kasza jaglana 100
Często dodaje ketchup, albo jakiś inny sos
Z suplementacji to biorę omega-3, magnez i kompleks witamin i minerałów.
Po treningu pije dodatkowo shake.
To wszystko daje około 3500 kcal. Z kalkulatorów wychodzi mi jakieś 3000/3100 to dorzuciłem to 400 kcal bo chce tak dojść do tych 90 kg. Posiłki wyglądają tak, że około 8 jem omleta i potem co około 3 h ten posiłek. Problem jest jak mam np na 11 zajęcia, i zjem to śniadanie o 8, to potem około 10 muszę na siłę zjeść chociaż pół tego posiłku bo potem zgłodnieje albo już nie zmieszczę reszty jedzenia jak sobie jeden opuszczę czy się mocno spóźnię.
Jestem raczej typem osoby szczupłej, nigdy nie miałem problemu z duża wagą , albo tłuszczem, pije też czerwona herbatę czasami zieloną.
Tak to wygląda, proszę o jakieś sensowane rady co poprawić co zmienić, dzięki :)
Witam,
mam 22 lata, 73 kg wagi, po udanej redukcji postanowiłem przejść na masę, czystą masę bez łapania tłuszczu. Rozpisałem sobie dietę na 2800kcal- do tej ilości kcal dochodziłem stopniowo dodając wszystkich makroskładników równomiernie. Niestety zamiast mięśni rośnie tłuszcz- tak wynika z badań na których wzorowałem się podczas redukcji.
Moja dieta wygląda następująco
1. 80g płatków owsianych, 2 jaja, 25g suszonych śliwek (omlet)
2. 100g ryżu brązowego 150g piersi z kurczaka, warzywa.
trening
po treningu 20g izolatu, 35g carbo, bcaa
3. 100g ryżu białego 150g piersi z kurczaka, warzywa
4. 80g płatków owsianych, jedno jajo, dwa białka jaja, 20g masła orzechowego z orzechów ziemnych.
5. 100g wędzonej makreli lub 125g twarogu i 20g orzechów włoskich.
makro rozkładają się tak: 2800kcal, 180g białka, 300g węglowodanów, 65g tłuszczy
Co jest nie tak?
Witam. Znalazlem przepis na takiego omleta na youtube. Moze mi ktos powiedziec, czy jest on zdrowy ? Moze sie znalezc w diecie ?
https://www.youtube.com/watch?v=d56SeTAGILs
witam.
dieta na mase - nie jest jednak problemem to ze nie wiem jak sie zabrac itp tylko wymiar godzin pracy przy robieniu masy.
ogolnie mowiac czuje sie "zassany" szczegolnie z rana. wymiar pracy mam 15h (7-22) przez dwa dni (ochrona - monitoring - duzo siedzenia ale dlugo i to meczy samo w sobie) na dwa dni wolne, w ktore zazwyczaj trenuje. diete mam. jem serdnio 3,5-4k kalorii + odzywki
z rana na czczo kreatyna (jablczan jak mam cykl) w pracy jak dojade bialko + sniadanie omlet bialkowy, serek
pozniej normalnie co 2-3h jedzenie i odzywka bialkowa(czasami gainer jak nie mam jak zjesc) nie zawsze jem kolacje pewnowartosciawa to fakt - czasami zwykle platki i do lozka. jest to drogi cykl w tym roku (prawidlowy - bez jakis kebabow dodatkowo itp) efekty sa widoczne. szczeglnie przy pierwszych dniach cyklu ale to kreta i po cwiczeniach.
suplementacja - jablczan rano, przed i po, bialko po treningu, w czasie carbo. w pracy wypije gainera jak nie mam jak zjesc.
problem jest w tym ze jakos mimo ze mina miesiac i mimo ze dziewczyna mowi ze jestem wiekszy to mi wydaje sie na odwrot. moze za duzo bialka i zakwasilem organizm a moze z malo jeszcze jem. ogolnie jak na miasiac powinienem byc wiekszy a zdaje mi sie ze pod koniec miesiaca jestem mniejszy objetosciowo niz na poczatku. pompa szybko spada a ja czuje sie zassany od srodka. czuje po ubraniach ktore jeszcze miesiac temu byly w sam raz ze sa ciasne ale cos wydaje mi sie nie tak. plecy klatka najbardziej.
czy wina tkwi czy 15h pracy i braku regeneracji? czy czegos nie dopracowalem. trening na dwa dni wolne klata/tric, plecy/bic praca praca i nogi/brzuch, barki/przedramiona czasami w ndz sesja crossfitu przez 15-20min ogolnorozwojowa.
pozdro
dodam ze wiem co robie - mam dos. kilka lat na macie i moze mniej na silowni lecz teraz z profesjonlnym podejsciem. moze debuity moze uniewersyteckie....
Witam.
Po raz kolejny oglądam sobie "Tydzień z Życia" Michała Karmowskiego i się zastanawiam nad pewną kwestią. W jego diecie rano i wieczorem znajduje się mnóstwo białek jaj, moja znajoma twierdzi jednak że samych białek jeść się nie powinno gdyż "Żółtka zawierają pewne elementy które współpracują z białkiem cośtam cośtam (niestety strasznie zagmatwała temat)" i tak się zastanawiam - ile w tym prawdy?
Pozdro!
Witam mam na imię Piotr a moim celem jest budowa suchej masy, obecnie warze 90 kg.Mój problem dotyczy pierwszego posiłku czyli śniadania, jest to omlet z białek ,płatków owsianych i banana.Godzinę po posiłku ruszam na siłownie i po rozpoczeciu cwiczeń ogarnia mnie zmeczenie, brak sił i senność. Rano też cierpie na wstręt do jedzenia. Czy powinienem ćwiczyć naczczo?? Pracuje na zmiany i w następnym tygodniu idę na siłownie wieczorem wtedy taki problem nie występuje ,mam wiecej siły i ochoty do wysiłku po ośmio godzinnym dniu pracy. Proszę o poradę odnosnie mojego problemu.SERDECZNIE POZDRAWIAM. Piotrek.