Wyniki wyszukiwania
Fraza: wysiłek fizyczny w ciąży Liczba wyników: 170Witam, mam pytanie odnosnie przyjmowania odżywek. Mam 29 lat, waga 59kg, wzrost 167cm.
Od 8 miesięcy wykonywałam cwiczenia aerobowe 4 x w tygodni, ale efekty nie były zadowalające, jedynie co pozbyłam się cellulitu, więc od miesiąca chodzę na siłownie 3 razy w tygodniu, program ćwiczen mam opracowany przez trenera personalnego.
Moje pytanie dotyczy przyjmowania odżywek, trener zalecił mi przyjmowanie Białka rano a dodatkowo w dni treningowe: po treningu siłowym BCAA a po kardio przyjęcie Carbo, mam obawy że nie potrzebnie przyjmuje Carbo po treningu, ponieważ zależy mi na redukcji tkanki tłuszczowej i pozbycia sie jej z brzucha i z ud przede wszystkim.
Po miesiącu ćwiczeń na siłowni i zbilansowanej diety nie widzę większych efektów, a mój brzuch jest często wzdęty. Proszę o rade jakie odżywki powinnam przyjmować będąc na redukcji, żeby pozbyć się niechcianego tłuszczyku a wypracować fajne mięśnie, i czy przy mojej wadze mogłabym dorzucić jakiś spalacz?. Z góry dzięki za pomoc
Witam . Zaczynam masę i moje pytanie tyczy się czy mogę robić A6W podczas masy czy to jednak zbyt duży wysiłek dodam jeszcze że strasznie trudno mi przybrać na masie i obawiam się że to może mi tylko utrudnić przybieranie na wadze.
Co myślicie o trenowaniu rano bez śniadania przy redukcji? Mówię tutaj o treningu siłowym obwodowym i następnie cardio. Czy może jednak przenieść taki trening na późniejszą godzine?
Witam
Mam na imię Daniel. Mam 19 lat. Jestem widzem kanału "Zapytaj trenera" od dłuzszego czasu.
Dzieki Waszym zachętą do podiołem kolejna próbe odchudzenia się. Pozwolicie, że opowiam wam swoją historię, ponieważ mam prośbę.
Jestem gruby od dziecka( mama mnie za bardzo kochała, ale za miłosc nie moge jej winić), spełniam wszystkie cechy prawdziwego endomorfika, moje kości np:przedramion są grubsze niż kości udowe wszystkich dotąd napotkanych ludzi). Moja nadwaga nigdy mi za bardzo nie przeszkadzała a wrecz bardzo lubiłem siebie. Dopuki rozsłem wskaznik BMI wykazył jednynie nadwaga, wszystko zmieniło się gdy przestałem roznąc. Wiec tak, w wakacje poprzedzające pierwszy rok liceum osiagnołem swoj wzrost tj,190cm. W pażdzierniku mielismy okresowe wazenie i moja waga wskazywała 110kg. Przestraszym się tego poniewaz ta waga wskazywała na granice miedzy otyłoscia a nadwaga. Jednak wielki stres i bardzo duzy wysiłek psychiczny nie ułatwił mi zrzucenie nadbagażu. W tym roku w po ostatnim egzaminie maturalnym ( 28 maj)stanołem na wadze, ktora pokazała 128,8kg. Postanowiłem, że się odchudze. Był to poniewaz najlepszy czas na odchudzanie, cztery miesiace wakacji. Co do treningu to z tym nie było żadnego problemu, zawsze po lekcjach grało się kilka godzin w piłke lub w kosza(naprawde bardzo aktywny byłem i co dziwne mino tuszy byłem lepszy od wiekszosci osob), wiec wywnioskołem ze problem lezał w diecie i małem racje. Za pomoca kaltulatorów kcal okresliłem swoje zapotrzebowanie kaloryczne na około 3350kcal.Zawsze odzywiałem się zdrowo.Dzieki wiedzy zebranej m.in, z kanału "Zatytaj Trenera", od dietetyka,swojej wiedzy pozyskanej w szkole( byłem na kierunku bio-chem) okresliłem swoja optymalna dietę. Nie musiałem za bardzo nic zmieniac, zmieniła się tylko ilosc.
Od tego dnia zaczołem przyjmowac okolo 2000-2200kcal. Dziś (4 września)(3miesiące z małym haczykiem) waże 110,8 kg. Obwod w pasie spadł mi z 114cm do 99cm, klatka z 119cm do 108cm, kołniezyk z 45cm do 41,5cm.Jeśli chodzi o trening to ćwiczyłem 3 w tygodniu 1,5h roweru lub 40 minut biegania(srednie obciazenie).Wytrzymałosc zwiekszyła mi sie 2-3 krotnie a siła o okolo 20%.
Podczas diety nigdy nie byłem głodny, ani nie czułem się osłabiony z tego powodu. Jestem naprawdę zadowolony, brakuje mi okolo 10kg do wynarzonej wagi.
Podczas swojej diety nie uzywałem zadnych suplementów, nawet izolatów, ponieważ nie wydaje mi się to do końca zdrowe. Rozumie że jakiś % miesni równiez uległ degradacji, jednak ogólnie ładnie zaczeły mi się one odsłaniac.
Moję obawy wynikaja z tego, że za niecały miesiac (28 wrzesień) zaczynam studia w całkiem nieznanym mi wczesniej miescie, i wydaje mi się że, beda odczuwał stres,a niestety wtedy mój żoładek wariuje. Będe się strał tak jak teraz kontrolowac, zapisywac w zeszycie kazdy kęs, aby nie przekraczac tej bariery 2200kcal.
Wiem także że nie bedę miał możliwości na poranny trening,a niestety w zimę zaraz po zajęciach robi się ciemno i troche niebezpieczne jest wtedy bieganie . Wymyśliłem, sobię że dobrym rozwiazaniem na zimowe wieczory będzie dobrze wyposazona siłownia, która miesci się niecałe 300 metrów od mojego miasteczka studenckiego.Idea może dobra, ale jestem zielony w tej sprawie, i tutaj mam prośbę. Z całego serca proszę o poświęcenie kilka minut czasu i pomoc w mojej sprawie.
Mam kilka pytań na które może mi pomóc tylko prawdziwy fachowiec.A zatem:
1. Planowałem rozłozyc trening 3 razy w tygodniu, jezeli nabiore wiekszego doświadczenia moze 4 razy. (pon-srod-piąt lub pon-wtor-czw , zaleznie jak będę wracał do domu ze studiów)
Pierwszy trening po wolnym poświęce na nogi i brzuszek, drugi klatka i ramiona a trzeci po dniu przerwy na plecy). Mam prośbę może posiadaja państwo jakies gotowe zestawy ćwiczeń ( na redukcji i na masie), ktore moznaby było zeskanowac i wysłac mi w załączniku, lub chociaz sprecyzowanie jakiś ćwiczeń i pomoc w ustaleniu serii, powtorzez itp.
2. Z tego co wiem najpierw robi się pełną redukcje. Kolejne moje pytania brzmi następująco, kiedy jest ta granica,kiedy zmienić swoja diety z deficytu kalorycznego na zwiekszenie ilośc dziennego dostarczenia kcal( wiem, że wystarczy tylko okolo 300kcal ponad dzienne zapotrzebowanie), poniewaz moim celem nie jest jedynie schudniecie a piekna sylwetka.
3. Wraz z treningiem potrzebna jest suplementacja. Na redukcji, podczas ćwiczeń na siłowni konieczny jest izolat,ale na co zwrócic uwage przy zakupie, jak uzywac, w jakich dawkach i kiedy) i czy stosowac jakieś inne substancje w tym etapie kształtowania sylwetki. Będac na masię będę przyjmował białko. Słyszałem, że najlepsze jest z albuminach jaj. Jednak mam takie same pytania co do konkretnego produktu.(na co zwrócic uwage przy zakupie, jak uzywac, w jakich dawkach i kiedy).
Dziekuje za każda pomoc.
Z wyrazami wielkiego szacunku.
Daniel
Witam,
Po pierwsze chciałem bardzo podziękować za porady udzielone mi wcześniej.
Do rzeczy więc.
Usiłuję obliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne według http://www.kfd.pl/obliczanie-zapotrzebowania-kalorycznego-55637.html i tam zastanawia mnie jedna kwestia, a mianowicie opis:
Trening areobowy
5 - 10 kcal na minutę w zależności od intensywności
EPOC - Kalorie spalone po wysiłku
-lekka intensywność - dodatkowe 5 kcal
-średnia intensywność - dodatkowe 35 kcal
-wysoka intensywność - dodatkowe 180 kcal
W związku z otrzymanymi poradami ( jestesm na ciężkiej redukcji, moim celem nie są w tej chwili mięśnie, choć zdają się rosnąć, ale zrzucenie OPONY wokół pasa) robię teraz kardio PO treningu siłowym. Robię zawsze trochę inaczej to kardio, bo powiem szczerze - jest to dla mnie strasznie nudne, więc tak: trzymam miminalny czas kardio na 30 minut, czasem jest to orbitrek ( z tego co mi odpowiedziano w moim poprednim pytaniu http://www.zapytajtrenera.pl/question/q,12102/silownia_dla_poczatkujacych/trening/trening_kardio_vs_odzywka_przy_zrzucaniu_masy_tluszczowej , jest to coś co w UK nazywa się crosstrainer) 15 minut i wioślarz 15 minut, albo crosstrainer 30 min, albo wioślarz 30 minut.
Teraz tak, wioślarza biorę na max. poziom ale jadę spokojnie, to gizmo na nim pokazuje 600kcal/h, na crosstrainerze natomiast staram się zrobić około 250-300 kcal w ciągu tych 15 minut (podając moją masę ciałe on podaje 'zużyte kalorie' - niezbyt w to wierzę, ale niec będzie).
Puls staram się trzymać na 70-75%, choć zalecono mi mniej, ja jednak w swoim przeświadczeniu, że trening bez potu jest nic nie warty podkręcam to nieco.
W związku z tym mam pytanie, biorąc pod uwagę, że mam 39 lat, ważę 90kg, mam 175cm wzrostu, to taki 30 minutowy wysiłek kardio powinienem zaklasyfikować na potrzeby tych obliczeń jako lekki czy średni?
Pozdrawiam serdecznie
Mac
Witajcie,
Od kilku tygodni się odchudzam (początkowo tylko cardio i dieta "na oko" poniżej zapotrzebowania dały efekt -9kg w 8 tygodni), obecnie: dieta rozpisana przez dieteryka zbilansowana pod względem makro i z ujemnym bilansem kalorycznym. 4 razy w tygodniu wykonuję trening cardio, jednak twierdzę, że z samym cardio daleko nie zajdę. Rozpisałam sobie zestaw ćwiczeń, jednak nie wiem w ilu seriach i ilu powtórzeniach powinnam je wykonywać żeby przynosiły mi na obecnym etapie odpowiednie efekty i czy ten zestaw ma w ogóle sens.
Ćwiczenia po kolei:
1. Rozpiętki na maszynie
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej lub analogicznie na maszynie
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
4. Wyciskanie sztangielek nad głowę siedząc (lub maszyna)
5. Prostowanie tułowia na ławeczce - plecy
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) lub modlitewnik
7. Prostowanie ramion na wyciągu lub triceps na maszynie.
8. Prostowanie nóg siedząc - maszyna
9. Uginanie nóg leżąc - maszyna
10. Przywodziciele na ginekologu
11. Odwodziciele j.w.
12. Łydki - na maszynie
Trzening 3 razy w tygodniu, po siłowym ok. 30 minut marszu na bieżni ze zmiennym nachyleniem. Pierwsze 2 tygodnie robiłam 3x15 powtórzeń, obciążenie dobrałam tak, żeby sprawiało mi problem, ale żebym mogła wykonać 3 serie - ostatnie powtórzenia trzeciej serii wykonuję już prawie siłą woli, a nie mięśni, czuję duży wysiłek. W pierwszym tygodniu ćwiczyłam tylko w wykorzystaniem maszyn, w drugim ten sam trening wykonałam z udziałem sztang, hantli i wyciągu (tam gddzie się dało).
Czy taka ilość serii i zakres powrótzeń jest ok? Czy powinnam to zmienić np. wraz ze wzrostem moich możliwości zwiększając obciążenie zmniejszyć ilość powtórzeń?
Czy warto ćwiczenie nóg na maszynach zamienić na przysiady i wykroki z odpowiednim obciążeniem lub może warto w ogóle zamienić inne ćwiczenia (coś dodać/odjąć?)?
Z góry dziękuję wszelkie sugestie i pomoc :)