Wyniki wyszukiwania
Fraza: owoce czy tuczą Liczba wyników: 459Chciałabym trochę schudnąć i zaczęłam jeść zrodwo i ćwyczyć, ale słyszałam, że nie powinno jeść się zbyt wiele owoców. Czy to prawda? Jeśłi tak to jaka ilość jest wskazana?
Witam. Mam 27 lat i trenuje na silowni ok. 5lat regularnie z przerwami na swieta bozego narodzenia i 1-2tyg na urlopy. Moje wymiary to 175cm i 70kg oraz budowe mezomorfika.Zalezy mi na stracie tluszczu w okolicach pasa oraz ogolnym wyrzezbieniu ciala. Obliczylem zapotrzebowanie kaloryczne na 2700kcal. Od dwoch tygodni waze to co jem i przyjalem w pierwszym tygodniu 2500kcal oraz proporcje ok.50%weglowodany 30%: bialka i 20% tluszczy. W drugim tygodniu zmniejszylem kalorycznosc do 2300kcal przy zachowaniu proporcji (nie zauwazylem zmniejszenia wagi lub obwodow). Jem 5-6 posilkow dziennie. Trening silowy (maksymalnymi ciezarami) robie 3-4 razy w tygodniu ok.1:20-1:30 + 15min bieznia 2razy w tygodniu + raz w tygodniu scianka wspinaczkowa. Z wczesniejszych Pana filmow wiem mniej wiecej jakie produkty powininenm spozywac (tego sie trzymam). Nie moge jednak spozywac glutenu wiec platki owsiane raczej odpadaja. Z czego oprocz ryzu, kaszy i ziemniakow czerpac weglowodany, zeby urozmaicic diete. Czy musze definitywnie wykluczyc owoce? (lubie zjesc jedno jablko dziennie przed poludniem) Czy powinienem teraz obnizyc kcal ponownie, a moze zmienic proporcje (mowil Pan w jednym z flimow ze ma Pan diete redukcyjna 40%bialka i po 30% tluszczy i wegli)? Do ilu kcal mam zejsc? Jakie odstepy czasu stosowac podczas obnizania kalorycznosci (tydzien, 2tygodnie, codzinnie)? Czesto nie udaje sie zbilansowac posilkow, aby zawieraly tluszcze weglowodany i bialko jednoczesnie - czy ma to znaczenie, czy wystarczy aby dzienne proporcje byly zachowane? z gory dziekuje za pomoc ! pozdrawiam z Norwegii
Witam.
W zeszlym roku wrocilam do cwiczen i zdrowego odzywiania. Od tego czasu moja waga ciągle stoi w miejscu. Prawdopodobnie problem leży po stronie diety gdyż nie liczyłam dokladnie kalorii i z tym właściwie mam największy problem. Różne wzory różnie pokazują moje zapotrzebowanie na kalorie, jeden z nich pokazuje mi 2600 przy aktywnosci fizycznej 6-7 razy w tyg powinnam odjac 300/500 kcal wiec wychodzi 2300/2100 drugi natomiast pokazuje mi zeby schudnac moje zapotrzebowanie wynosi 1800 kcal.
Na chwile obecna ważę 72 kg przy wzroście 175cm.
Taka oto dietę sobie ułożyłam:
5.00 - owsianka+ cynamon
9.30 lub 10.30 (różnie mam przerwe w pracy) - 2 jaja gotowane na pół miękko + bułka słonecznikowa+ ewentualnie tzw. pomidory z puszki
około 12.00 - myślalam moze o jogurcie greckim z jakims dodatkiem, to musi byc cos co moge wypic bo o tej godzinie jestem w pracy i ciezko mi cos zjesc
14.30 - obiad kurczak/losos/wolowina/tunczyk + ryz/kuskus/pieczone ziemniaki/kasza gryczana/makaron brazowy + warzywa (nie bardzo wiem jakie mozna jesc przed treningiem)
16.00-17.00 - trening ( na chwilę obecną jestem w trakcie "Insanity workout")
18.00- po treningu tunczyk+ yogurt grecki/naturalny
20.00 - tutaj myslalam o serku wiejskim lub yogurcie naturalnym
Bardzo proszę o skorygowanie mojej "diety"
Co do kaloryczności myslalam zeby to było 2000 kcal.
Trening mam 6 razy w tygodniu po ok. 40 minut od przyszlego tygodnia bedzie to 60 minut, trening jest dosc intensywny.
Czy przy odchudzaniu lepiej odstawic owoce?
Jak rozdzielic kaloryczność posiłków w ciągu dnia? Który powiniene być najbardziej kaloryczny?
Jeżeli tłuszcze są zdrowe to można jeść ich więcej? np. avocado?
Witam! Moja historia po krótce wyglada nastepujaco: diete rozpoczelam 12.kwietnia 2013. Waga 80.4 kg i wzrost 158cm. Ograniczylam jasne produkty , slodycze itp. Z czasem jadlam mniej , mniej. Policzylam kalorie - wyszlo ok. 1000. Chudlam wolniej , wiec zmiejszylam znowu kalorie. W sierpniu zaczelam cwiczyc na rowerku po 30 min dziennie. Z vczasem poszlam na studia , a moja kalorycznosc wyniosla 530 . W połowie grudnia wazac 55 kg - zaczelam dodawac "zdrowe" kalorie. Zaczelam jest po 60g ugotowanych kasz gryczanych , ciemnych makaronów , ryzu . Zwieszylam ilosc mięsa. Cała diete jadłam duzo jogurtow naturalnych , kefirów chudych nabiałów , gotowany , grillowany kurczak (filet) lub sznycle z indyka. Duzo wody min. 2 litry plus herbatki. Jezdze dalej na rowerku (godzina dziennie). Jem owsianke na sniadanie (pomarancza i jablko lub inne owoce + 25g platkow owsianych gorskich i 8g otreb pszennych). Na drugie sniadanie jogurt naturalny i marchew albo 100g serka wiejskiego , kromka razowego chleba i pomidor. Na obiad mieszanki mrozone (200g warzywne ) i kasza gryczana / ryz ciemny / jeczmienna (60g ugotowanego produktu). Na podwieczorem albo grillowana marchew (200 g grillowanej w piekarniku z ziolami bez oliwy) albo surówki z salaty , ogorka , ogorka konserwowego , pomidora itp. Na kolacje na ogol kapusta kiszona (110g) i mieso grillowane (indyk , kurczak) z przyprawami ok 80-130 g albo zamiast miesa rybka (dorsz , mintaj) rowniez ok 100-150g. Dodaje 50 kcal miesiecznie. Zaczelam jesc kiełki (lucerny , fasoli mung , rzodkiewki , kiełki na patelnie). Nie jem praktycznie tłuszczy. Uwielbiam nabiał , czasem jem na kolacje z tunczykiem z wody. Dalej cwicze godzine na rowerku , pije dalej duzo wody , herbat. Jem powoli 5 posiłkow dziennie , zuje dokładnie :) Aktualne kalorycznosc - 780. W sumie od kwietnia zrzuciłam ok. 32kg. Waze ok 48kg. I wlasnie.. Bardzo obawiam sie efektu jojo. Co prawda trzymam sie zasad zdrowego zywienia , dodaje weglowodany złozone , warzywa itp. Wszedzie pisza , ze na pewno przytyje po takiej niskokalorycznej diecie , to co schudłam albo i wiecej. Prosze Cie , jesli mozesz dac mi jakies rady , wskazówki bede bardzo wdzieczna. Jak dla kazdej osoby , ktora przeszla droge diety- ponowny powrót do starej/wiekszej wagi to kleska , katastrofa.. Dodam , ze choruje na niedoczynnosc tarczycyna tle Choroby Hoschimoto. Lecze sie i wyniki mam wnormie. Za wszelkie rady, za przeczytanie tej wiadomosci - dziekuje :)
Witam.
Szybkie pytanie, jak wasze szybkie odpowiedzi:
Skąd czerpać źródło białka gdy jestem uczulony na wszelkiego rodzaju nabiał (odżywki wpc, izolaty, twaróg, mleko, sery itp.)
Jem: 4 jaja na śniadanie, kurczak lub czasem wieprzowina 2 posiłki, ryba- makrela na kolacje- zaczyna być nudno...
Witam, jakiś czas temu postanowiłem zabrać się za uwypuklenie mięśni brzucha, co za tym idzie, konieczne było zrzucenie tkanki przykrywającej je.
Ćwicze regularnie, codziennie, mieszam ćwiczenia z absu itd.
Jeśli chodzi o diete:
Śniadanie: koktail-mleko, owoce( banan, truskawki, borówki-w niewielkich ilościach z racji na cukry proste) biało w proszku30+gram, płatki owsiane/muesli/granulowane + błonnik w proszku.
Przekąski miedzy głównymi posiłkami to np: pieczywo pełnoziarniste z twarogiem lub mięsem(wołowina. indyk, kurczak)
Obiad:warzywa z jajami/rybą/ lub wcześniej wymienionym mięsem, ryżem brązowym etc.
Kolacja: minimum 3h przed spaniem: bardzo podobny koktail co na śniadanie z odjęciem większej częsci owoców a dodaniem większej ilości płatków).
Co moge zmienić/dodać do diety aby zmaksymalizować efekty?
Waga ok.60 kg wzrost ok 175cm