Wyniki wyszukiwania
Fraza: zupa w diecie Liczba wyników: 2013czy dobrze jest mieć tyle nabiału w diecie redukcyjnej: 300 g maslanki, 300 g mleka, 120 g twarogu , 30 g sera w ciagu dnia, czy moze to zle wplynac na redukcje?
Dzień dobry,
w związku z opublikowanym w ostatnim numerze Men’s Health artykułem pana autorstwa na temat spożywania produktów węglowodanowych wieczorem, a białkowo-tłuszczowych rano nasuwa mi się pewna kwestia związana z powyższą dietą.
Mianowicie: czy przejście na ten sposób odżywiania ma sens w wieku 15 lat oraz przy częstym treningu wieczorem?
Mam tutaj na myśli sytuację, gdy trenując wieczorem po treningu zjadam tylko jeden posiłek i jest on niewielki ze względu na późną godzinę (zazwyczaj: nabiał+niewielka ilość węglowodanów).
Następnego dnia rano wydaje się, że należy zjeść śniadanie kompletne we wszystkie makroskładniki (w tym węglowodany) aby uzupełnić zapasy glikogenu, których wieczorny posiłek w pełni nie uzupełnił.
Tyle że według teorii „carb back loading” śniadanie powinno być tylko białkowo-tłuszczowe.
Czy w takiej sytuacji powinno się jeść cały dzień białko+ tłuszcz, a na kolację tylko węglowodany i co ze składem śniadaniem w takim wypadku oraz dostarczeniem, niezbędnego do regeneracji, białka po treningu?
Osobną kwestia pozostaje rola i obecność nabiału, który składa się głównie z białka (mam tutaj na myśli chudy) i jest zalecany na noc (ze względu na kazeinę), a według wspomnianej teorii nie jest dobrym pomysłem w późnych porach z powodu owego białka.
Inna sprawa to wiek. Czy mając 15 lat i będąc w fazie intensywnego rozwoju jest sens na taką zmianę? Czy zmiana nawyków żywieniowych nie zaburzy rozwoju?
Na koniec pozostaje jeszcze ilość i proporcje makroskładników w diecie. W takim wypadku jedząc tylko jeden węglowodanowy posiłek po treningu wieczorem, a przez cały dzień białko i tłuszcz, proporcje byłyby znacznie zaburzone na korzyść tych drugich.
Pozdrawiam,
Przemysław Kasiak
Witam,chciałam zapytać o ilość makroskładników w diecie, ważę 49 kg, przy wzroście 156 i mam 22 lata, ćwiczę 3-4 razy w tyg: 50 min trening siłowy 40min cardio na orbitreku .Celem jest schudnięcie ale głównie poprawa sylwetki w szczególności lekkiej oponki. Moja dieta wygląda tak w dzień treningowy 1650 tj. 87g białka, 160 Węgli i 73 g tłuszczy, dzień bez treningu 1450-87g białka, 160 Węgli i 73 g tłuszczy. Chciałam zapytać czy te ilości są poprawne a jeśli nie to co zmienić?
Pozdrawiam!
Tak jak w pytaniu ;na diecie redukcyjnej lepszy jest chleb czy wafle ryżowe, z tego co zauważyłam wafle są bardziej kaloryczne niz chleb np graham własnoręcznie pieczony
Witam Panie Michale,
Takich wiadomości pewnie dostaje Pan do groma, ale kto nie próbuje ten nie ma - więc piszę z nadzieją że jednak odczyta Pan moją epistołe i coś odpisze.
Od małego byłem największy, ale nie w najlepszym tego słowa znaczeniu. Już chodząc do podstawówki miałem 50kg, a z wiekiem było coraz gorzej, aż kończąć liceum ważyłem lekko ponad 120 kg.
Pierwsze lata studiów to był delikatny spadek wagi (jakieś 10-15kg) wraz z ukończeniem studiów ważyłem 78kg, a w około 1.5 roku temu ważyłem 68kg (to było w sumie najmniej ile ważyłem). Od lipca ubiegłego roku chodzę na siłownię.
Chcąć poprawić swoją sylwetkę, ujędrnić skórkę i ogólnie po to by samemu lepiej się czuć. Szczerze?
nie zawsze się udaje żebym był zadowolony, czasami napada mnie ogromne wkurwienie i wydaję mi sie że rezultatów BRAK... jedynie moja kobieta stale twierdzi że czuje "namacalnie" różnicę" (fakt w lepsze sam je widzę.. klatka piersiowa szczególnie wygląda o niebo lepiej) - raczej nie trudno sobie wyobrazić jak wygląda ciało faceta z nadwagą...
Mam 27 lat, 188 cm
proszę o jakąś pomoc, wskazówki by ten poświęcony rok nie poszedł na marne.. na co mam zwrócić uwagę? co jeść? czego nie? opłaca się w moim przypadku jeść białko? jak z węglowodanami?
chciałbym zauważyć że korzystałem z usług trenera personalnego, który przygotował mi plan treningowy i jadłospis... ale mówiąc szczerze wydaje mi się że mnie delikatnie olał - myślać że nie opłaca mu się podchodzić indywidulanie do kogoś takiego jak ja...
domyślam się że problm może tkwić w diecie..
rano:
3-4 jajka
- pół bułki
- warzywa
- kawa
lub
- szklanka owsianki
- jogurt natur.
- owoce
do tego białko około 35/40g
południe:
- bułka
- około 70g mięsa
- warzywa
- do 12-13 owoce (jabłko+2 banany)
około 16 jestem w domu i idę na trening
po treningu:
- pierś z kurczaka/polędwica/schab
- warzywa
ryż/kasza
- 40 g węgli
- 40 białka
wieczorem:
- serek wiejski/makrela
staram się także urozmaicać trening, ale czuję że sam się w tym gubię, a ten który miałem dany przez wspomnianego trenera trochę mnie nudzi już (nie czuję efektów)
Witam. Zastanawia mnie ostatnio pewien fakt. Otóż w jakiej ilości powinienem dbać w swojej diecie o białko. Słyszałem wiele razy że powinno się przyjmować dziennie 1,5g białka na kilogram masy. Tylko, że ja ważę 104kg, przy suchej masie ok 83kg. Powieniem wtedy przyjmować
1,5 X 104
czy 1,5 X 83 ?