Paweł Pilecki
Treści:
Witam serdecznie.
Ćwiczę regularnie, z zadowalającymi efektami, natomiast ostatnio, sądząc, że mam dość siły,
podciągałem się na belce, wyrównując ciało do poziomu, równolegle do belki. Jestem w stanie wykonać wiele takich ćwiczeń ale zawsze sprawa kończy się tak, że przez godzinę bolą mnie
okolice stawów w łokciach, do tego stopnia, że ledwo podnosze ręce. Nie wykonuję tych ćwiczeń dużo, bo zaledwie kilka powtórzeń i daję sobie spokój. Problemy ze stawami mam od niedawna i moim pytaniem jest: czy będzie tak zawsze, bo nie mam predyspozycji pod względem budowy stawów, czy one się kiedyś wzmocnią i "nabudują"? Inaczej zapytam: czy mam przechlapane i jest lipa, czy mam się nie przejmować i z czasem będzie dobrze? A może mój błąd, to brak rozgrzewki i kiedy odpowiednio rozgrzeje się stawy, to takie problemy nie wystąpią? (Może robię kiepską rozgrzewkę)