Piotr Wolak
Treści:
Każdy ma swoją receptę na sukces- słowem, co kulturysta, to inne zdanie ;)
Moim zdaniem tak- z czegoś musisz wziąć siłę na te aeroby ;)
BCAA cudów nie zdziała, dlatego staraj się naprawdę o tą regenerację- polecam jakąś saunę, jackuzzi.
Jak to pewien kulturysta, którego imienia nie mogę sobie przypomnieć powiedział, że najlepsze do budowania masy są obiady w mcdonaldzie. Wg mnie to prawda, ale na dłuższą metę cholesterol jest taki, że po 20 latach skonczyć można jak CT Fletcher- z operacją na zastawki w sercu.
Popieram kolegę wyżej ;) Twaróg z pieczywem + jakieś warzywa ;)
Gardę porządną to Ty będziesz miał dopiero po latach treningów, bo taka jest prawda. Moja rada- kontruj. Mianowicie, nie wdawaj się w jakieś ciągłe wymiany ciosów, tylko wchodzisz- kombinacja rękami (2-3 ciosy max), i odskoczenie i powrót do gardy. Potem jeszcze raz doskocz - parę ciosów, nogi i odskocz i tak w kółko. Jeżeli wywiera na Ciebie presję, to odtrąć go typowym frontowym kopnięciem, u nas na to maygeri się mówi ;)