Piotr Wolak

Zaleca się dawkowanie 1g/10 kg masy ciała na czczo,przed treningiem,po treningu oraz na noc. Najważniesze są porcje okołotreningowe.

Trenowanie technik z partnerem- w granicach rozsądku, bez tarczy pomaga nam przyzwyczaić się do bólu.

Jedne pomagają, drugie są jedynie "gadżetem" dla szpanu. Dla mnie zegarek oraz odtwarzacz muzyki w zupełności wystarczy :)

Jest to dość techniczna sztuka walki, więc powinniśmy się jej uczyć pod okiem profesjonalnego trenera, który obserwując nas, pomaga nam poprawić elementy, które szwankują. W domu zaś możemy doskonalić technikę, której uczymy się na treningach, jak i również możemy się rozciągać i wzmacniać nasze mięśnie.

Trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Nie polecam obciążników na nogi czy ręce- być może i pomagają, ale kosztem zdrowia naszych stawów .

To co napisał Arnold, plus jakieś cukry, dla siły :)