Dawid Moremski
Treści:
Nie ma znaczenia. Ja osobiście preferuję proszek. Do tego w kapsułkach trochę (nieznaczna różnica) wolniej się wchłania. Do tego chyba w kapsułkach wychodzi trochę drożej. Moim zdaniem lepiej proszek. Powodzenia z dietą :)
Sorka, że w osobnym komentarzu ale najwidoczniej jak pisałem poprzedni to Ty w tym czasie dodałeś ten o kalkulatorach/wzorze. Co do tego obliczenia zapotrzebowania to faktycznie, masz rację, bywa to mylące, dlatego ja się nigdy do końca tym nie kieruję. Możesz poszukać jakichś dokładniejszych wzorów na internecie i według nich wyliczać, chociaż i one nie oddadzą rzeczywistej liczby kalorii. Ja po prostu sprawdzam je metodą prób i błędów i to moim zdaniem jest najlepszy sposób. Ten wzór : waga x 24 x współczynnik po prostu się przyjął (Michał Karmowski z tego co pamiętam również go polecał w jednym ze swoich materiałów).
Czyli po prostu nigdy nie robiłeś takiej "czystej" masówki. Tzn. boisz się, że Cię zaleje bo pierwszy raz masz z tym styczność. Spróbuj, tak jak napisałem, niewielkiej nadwyżki i kontrolowania tych przyrostów tymi aerobami, 2 x 20 min wystarczy w zupełności. Nie bój się rzeczy nowych. Gwarantuję, że jeżeli będziesz robił to z głową to Cię nie zaleje. Ja Ci szczerze powiem, że nie widzę sensu stania przez wakacje w miejscu, kiedy możemy trochę nabrać masy mięśniowej. Fakt, że trochę tego tłuszczu się odłoży ale na pewno nie będzie to zauważalne po tygodniu, dwóch, a nawet trzech tygodniach. Taka jest moja opinia :d
Siema. Tak, nie ma co katować pleców, obciążenia niech zejdą na dalszy plan, stopniowo wzmacniaj swoje plecy. Również proponuję zrobić prześwietlenie tego odcinka i udać się z tym do specjalisty, bo kto wie co tam się dzieje. Może będzie potrzebna jakaś rehabilitacja. Jeszcze dodam, że na początku, kiedy rozpoczynałeś przygodę z siłownią trochę źle zrobiłeś. Właśnie dlatego powinniśmy rozwijać całe ciało. Twoje pozostałe partie się rozwijały, co za tym idzie - większe obciążenia, kiedy plecy stały w miejscu i "obrywały". Co do ćwiczeń na brzuch to ciężko mi się wypowiedzieć. Staraj się wybierać takie, w których nie odczuwasz tego dyskomfortu. Myślę, że będzie to np. unoszenie nóg w zwisie na drążku. Musisz przetestować kilka na sobie.
Mhm.. I jak w obecnej chwili waga się zmienia? Moim zdaniem trochę tych kalorii za mało, chociaż nie wiem jak tam wygląda Twoja aktywność, ale co do metabolizmu to wydaję mi się, że masz dość szybką tą przemianę materii, tak więc jeżeli zależy Ci na utrzymaniu masy, rozbudowie to uważam, że kalorii więcej należałoby dostarczać. Chociaż z tego co pamiętam to przechodzisz z redukcji na masę stosując reverse diet tak (już wyszedłeś z deficytu?)? Proponuję, żebyś dobijaj tak kalorii, aż zauważysz, że waga zacznie rosnąć i wtedy wprowadzisz ewentualnie korekty. Tzn. jeżeli właśnie Ci zależy na stopniowym budowaniu masy mięśniowej bez zbędnego zalewania się to mała nadwyżka kaloryczna, ew. dodatkowo trening cardio 2x20 min. Jednak jeżeli trening cardio włączysz to pamiętaj, żeby uwzględnić to w diecie.
CM3 jak najbardziej możesz śmiało kupić. Co do HMB to moje nastawienie do tego suplementy jest sceptyczne. Po prostu działanie HMB stoi pod dużym znakiem zapytania. Możesz poszukać opinii ludzi na ten temat, poczytać i zdecydować czy jest warto czy nie. Moją opinię już znasz. Lepszą opcją (moim zdaniem) będzie zdecydowanie BCAA, jeżeli już chcesz przeznaczać pieniążki na suplementy. Pozdrawiam :)