Krystian Chaustowicz
Treści:
14 lat to za mało na siłownię. Rób jakieś ćwiczenia w domu bez obciążenia. Poczytaj w Internecie o treningu domatora. P.S. Siłownia nie hamuje wzrostu :)
Jest grudzień, więc raczej do marca nie powinieneś się mocno zatłusćić. Możesz robić masę, aż stopnieje śnieg, później bierz się ostro za redukcję :)
Ja np. mam taką zasadę, że trening powinien być szybki i dokładny - przy dużej intensywności. Wyrabiam się w godzinę - półtorej. Nie ma co siedzieć długo na siłowni, robimy swoje i idziemy rosnąć do domu. :)
Wyjaśnię Ci o co chodzi z tą masą i redukcją. Na masie przyjmujemy o wiele więcej kalorii, głównie pochodzących z węglowodanów(oczywiście tłuszcze też + 2g białka na kg masy ciała- przynajmniej). W ten sposób organizm bierze z węglowodanów i tłuszczy energię do życia, a nadwyżka kaloryczna wraz z białkiem kierowana jest do syntezy aminokwasów w mięśniach. Natomiast podczas redukcji zmniejszamy ilość węglowodanów, jednocześnie zwiększając ilość białka i tłuszczy. W ten sposób organizm bierze energię z tłuszczy w diecie oraz tłuszczu z ciała, który powstał podczas masy. Najczęściej masę robi się na zimę, a na wiosnę/początek lata redukcję, bo wtedy nie chce się dużo jeść. Jeśli chodzi o spadek siły to jest mit, ponieważ można jechać na siłę na redukcji i zyskiwać nawet wzrost siły :)
Na masie nie polecam żadnych aerobów, bo fakt - tłuszczu troszkę może zejdzie, lecz dużo masy nie zrobimy. Na Twoim miejscu skupiłbym się na masie, a gdy stopnieje śnieg - na redukcji.
Tabletki "anty" są niekorzystne dla zdrowia z różnych względów...osłabiają organizm oraz obniżają płodność także na przyszłość. Radzę skonsultować się z jakimś prywatnym lekarzem.(o ile masz pieniądze)