Paweł S
Treści:
jakiś mail mógłbyś podesłać? Nie wstydzę się tego jak wyglądam, ale po co każdy ma wiedzieć?
Wielu moich znajomych śmieje się z planu redukcji. Doradzają mi, żebym najpierw zrobił masę, a potem wielką redukcję. Jakoś wątpię w ten plan i nie chodzi mi tu tylko o to, że będę wyglądać jak balon.
A czy w takim razie miałoby sens zmieniać dietę? Np miesiąc robić redukcję, a miesiąc masę?
Nie oczekuję takiego "hop siup" jak w tych reklamach "niesamowita przemiana w miesiąc schudł 30 kg". Przy moim około 30% tłuszczu będzie ciężko, ale wolałbym zrobić jedną porządną redukcję (nawet parę lat) zamiast bawić się w zmienianie masa/redukcja.