Jacek Waingertner
Treści:
Żeby nie powielać to dodam jeszcze tylko wiosłowanie półsztangą. Poza tym dobrze by było żebyś zobaczył jak ktoś poprawnie wykonuje wymienione w tym temacie ćwiczenia bo z niektórymi samemu możesz mieć problem.
najważniejsze w takiej sytuacji to mieć dodatni bilans kaloryczny a białko bież jeżeli ci go brakuje w diecie a nie żeby brać zawsze zastanawiaj się poco ci dany suplement. W przypadku sporów walk możesz też pomyśleć np o BCAA i to chyba wszystko.
Pierwsze pytanie jest takie czy rysuje ci się kaloryfer na tym napęczniałym brzuchu, bo jeśli nie to po prostu masz za wysoki bf. Jeżeli brzuch ci tak pęcznieje może to być spowodowane kilkoma składnikami diety : nabiałem, nadmiarem węglowodanów, nadmiarem błonnika, skrobią, glutenem, morze też po prostu jesz bardzo duże posiłki ( no bo w końcu ćwiczysz). Sposobem na tą dolegliwość może być kolejne wyłączanie tych produktów i sprawdzanie czy ci się poprawia i zmniejszenie porcji, a zwiększenie ilości posiłków. Mam nadzieję że pomogłem.
Czy to co napisałaś to na pewno wszystko co jesz bo wydaje się że jest tego za mało. Morze coś podjadasz w między czasie albo coś bo przy tak niskich kaloriach musiałaś zrzucać wagę. Jeżeli nie to możesz mieć problemy z tarczycą i dla świętego spokoju udał bym się do lekarza (ale najpierw odpowiedział bym sobie czy aby na pewno nie wpadają jakieś imprezy albo niedzielne obiadki do diety w tygodniu). Pozdrawiam.
Czy to co napisałaś to na pewno wszystko co jesz bo wydaje się że jest tego za mało. Morze coś podjadasz w między czasie albo coś bo przy tak niskich kaloriach musiałaś zrzucać wagę. Jeżeli nie to możesz mieć problemy z tarczycą i dla świętego spokoju udał bym się do lekarza (ale najpierw odpowiedział bym sobie czy aby na pewno nie wpadają jakieś imprezy albo niedzielne obiadki do diety w tygodniu). Pozdrawiam.
Może po prostu daj najbardziej obfity jako ostatni i rano idź na czczo.