Plan redukcyjny na 14 tyg. Celem jest zejście do około 10% tkanki, aktualnie stan wynosi 18%.
Trening siłowy będzie opierał się na planie FBW oraz crossficie.. 2 sesje treningu FBW + 1 crossfit w dni wolne trening na rowerku bądź interwały.Jeżeli są jakieś zmianki proszę o pomoc. Moim celem jest zrzucenie zbędnego tłuszczu oraz pozyskanie trochę masy mięśniowej, ale zależy mi na sprawności. Mam 17 lat 185 cm wzrostu i 84 kg wagi
FBW:
Przysiady ze sztangą (pośladki, uda, łydki, korpus)
Wiosłowanie sztangą (plecy, korpus, bicepsy)
Wskoki na ławkę z piłką lekarską (nogi, korpus, barki, ramiona)
Martwy ciąg (całe ciało)
Zginanie przedramion (bicepsy, przedramiona)
Pompki marynarskie (klatka, barki, tricepsy)
Rzuty piłką lekarską o materac (całe ciało, siła ciosu)
A trening Crossfit
Wod#1:
Podciąganie 5 x / Pompki 10 x / Przysiady 15 x
Wod#2:
Wyciskanie sztangi 5 x / Wskoki 10 x / Skakanka 15 x
Wod#3
Krokodylki 10 x / Przysiady 20 x / Pompki 30 x / Przysiady 20 x / Krokodylki 10 x.
Wod#4
Martwy ciąg z podciąganiem kettlebella wzdłuż tułowia, Wykroki z talerzem nad głową
Wod#5
Rzuty z przysiadu piłką lekarską o ścianę, Krokodylki, Podciąganie
Wod#6
Swing kettlebellem, Wskoki na skrzynię
Wod#7
Wyciskanie sztangi nad głowę,pompki
Wod#8
Rwanie kettlebella (6x na obie ręce), Przysiady z kettlebellem, Pompki (8x), Krokodylki (6x)
Wod#9
Zarzut sztangi na proste nogi (x6), Przeskoki nad sztangą z przysiadem (x8), Siady z leżenia (x10)

witam. Mam problem z rozbudową mięśni naramiennych. Trenuję 4 razy w tyg. Barki ćwiczę z brzuchem. Robię 4-5 cw. po 4 serie. Są to tradycyjne cw. tj. wznosy przodem , bokiem , wyciskanie sztangielkami, podciąganie sztangi do brody i wznosy bokiem w opadzie na tylny akton.Całe ciało rozwija się równomiernie , choć widzę ,że barki i klatka piersiowa są słabsze od innych partii zwłaszcza pleców i nóg.Ważę 77kg przy 179cm. Jestem osobą aktywną, gram w koszykówkę i pływam. Nie chodzi mi o zmasowanie się tylko o poprawę siły i wyglądu barków. Próbowałem super-serii i serii potrójnych ale nie widzę większych efektów. Staram się ćwiczyć mniejszymi ciężarami żeby zachować prawidłową technikę. Przy większych ciężarach i mniejszej ilości powtórzeń nie czuję zmęczenia mięśni, a lubię jak mięśnie pieką i czuję że trening przynosi efekt. Stosuję suplementy tj. gajner, białko i bcaa. Proszę o pomoc.Pozdro Góral

Witam . Od kilku tygodni przy wyciskaniu na klate sztangi stoje w miejscu z ciężarem . Trenig na siłe wykonuje . Biorąc większy cieżar w seriach 4x 6,5,5,3 zmiejszam powtorzenia a przy stałym ciężarze przy którym własnie stoje w miejscu nie moge wykonac więcej powtórzen . Prosze o pomoc. Moze to jest związane z diętą ? Dadam ze juz dobre 8 m-sc jade tym samym planem trenigowym .

Dlaczego nie czuje klaty po treningu?
Oto mój trening:
Wyciskanie hantli na prostej 4 serie
Wyciskanie sztangi na skosie 4 serie
Rozpiętki na prostej 4 serie
Wyciskanie hantli na skosie 4 serie

Witam, otóż układam sobie nowy plan uwzględniający rodzaje włókien mięśniowych i zastanawiam się nad schematem, dla przykładu Barki. Pierwszym ćwiczeniem będzie wyciskanie sztangi z klatki siedząc 4 serie w tym że
pierwsza seria - 16 powtórzeń 60kg
druga seria - 30 powtórzeń 35kg
trzecia seria - 8 powtórzeń 65kg
czwarta seria - 12 powtórzeń 55 kg
tym sposobem mam zaatakowane włókna szybko jak i te wolnokurczliwe, duża ilość powtórzeń ze względu na to że barki składają się około 70% z włókien wolnokurczliwych, mniejsza ilosć powtórzeń atakuje ten drugi rodzaj włókien, Moje pytanie brzmi; czy powtórzenia są dobrane w odpowiedzniej kolejności czy lepiej zrobić coś takiego :
1 seria - 8 powtórzeń 70kg
2 seria - 12 powtórzeń 65kg
3 seria - 16 powtórzeń 60kg
4 seria - 30 powtórzeń 35kg
który wariant myślicie że będzie lepszy? osobiście uważam że ten drugi ponieważ wtedy automatycznie pracujemy na większym ciężarze przy serii 8 powtórzeń ponieważ jest ona jako pierwsza a w tym 1 schemacie w trzeciej serii nie da rady zrobić na takim obciążeniu ponieważ to chyba logiczne że 2 serie poprzedzające strasznie "wypompowują" ktoś coś?

Witam, ćwiczę na siłowni już prawie rok. Zazwyczaj w każdym treningu daje z siebie wszystko. Poznałem już techniki większości ćwiczeń i wydaje mi się, że wykonuje większość z nich poprawie. Z progressu jestem zadowolony, łapka rośnie, plecy rozbudowane, barki też, lecz mam pewien mały (duży) problem.. Klatka piersiowa nie rośnie proporcjonalnie do reszty ciała. Dziwne bo z siły jestem zadowolony (100 kg na płasko w 4-5 powtórzeniach przy wadze 73-74 kg), lecz z jej wyglądu wcale. Może wynika to z genetyki ? (szeroki w barkach i klatka strasznie się rozciąga, oczywiście po tym długim czasie jest progress, klatka stała się większa lecz przypomina bardziej dwie częsci już spójną całość). Ćwiczenia zmieniam , płaska hantlami, sztangą tak samo plus i minus, pompki na poręczy, butterflye, rozpiętki i na bramie i te na ławeczce. Akutalnie napisałem sobie split który wygląda tak : Wyciskanie hantli na płaskiej, wyciskanie sztangi na plusie, pompki na poręczy, butterfly. Pierwsze dwa 4 serie, reszta 3. W 4 seriach 10-8-8-6, w 3 : 12-10-8. Robię klatę razem z tricepsem. Akutalnie redukuje, dieta jest mało wiele zbilansowana, 3 cm w pasie poszło, poziom tłuszczu również zjechał, więc działa. Od grudnia zaczynam masę. Macie jakieś skuteczne sposoby na sprawną rozbudowę klatki ? Czy jednak będzie to walka z genetyką ? Pozdrawiam, Patryk.