Mam pewien problem,mam 16 lat i przy wzroście 172 ważę 53 kg,moje BMI wskazuje niedowagę ,co prawda delikatną ale jednak niedowagę.W 2015 schudłam z 65kg do 55kg od tamtego czasu waga stała w miejscu z delikatnymi wahaniami :D.Panicznie boję się przytyć.Od stycznia 2017 zaczęłam regularnie ćwiczyć,temat sportu skrajnie mnie uzależnił i stał się pasją.Postanowiłam zacząć pracę z trenerem personalnym ,spotykam się z nim raz w tygodniu i regularnie ćwiczę w domu z obciążeniem.Mój trening w domu wygląda następująco ok.25 min jeżdżę na rowerku stacjonarnym ,40 min ćwiczę siłowo,natomiast trening z trenerem trwa 1,5h ćwiczenia na maszynach ,bieżnia,ćwiczenia stabilizujące i opcjonalnie TRX :D.Jem ok 1400 kcal dziennie ,mało ale czuję się najedzona.(T 44g W 170 B 80-100)Warto wspomnieć ,że suplementuje się BCAA w dni treningowe oraz białkiem.Dziennie przechodzę ok 8000 kroków a mimo to moje ciało wygląda kiepsko,jakby nie było w nim mięśni,jest miękkie tak jak u typowego skinny fat :D Wydaje mi się ,że mam wysoki procent tkanki tłuszczowej ,szczególnie na brzuchu i boczkach,moje nogi są szczupłe,mam mocno widoczne kości biodrowe i obojczyki co zupełnie mi się nie podoba.:/ i PRZECHODZĄC DO SEDNA (przepraszam ,rozpisałam się :D) <br /> Aby zmniejszyć procent tkanki tłuszczowej muszę być na deficycie kalorycznym a żeby zbudować tkankę mięśniową powinnam jeść więcej niż potrzebuje mój organizm , co mam więc zrobić ? Ile kalorii spożywać ? Jak przeprowadzić rekompozycje ?

Cześć, chciałbym opisać mały problem i czy ktoś mógłbym mi doradzić co robić. W marcu trzymałem głupią diete bo nagle wszedłem na 2000 kcal i do tego cięzko trenowałem by zrzucić wage na zawody mma, w jakoś miesiąc straciłem tej masy ok. 9, 10 kg. Po całej akcji miałem tydzień obżarstwa, jadłem wszystko i w dużych ilościach, później znowu wszedłem na reduckje i tak staram się redukować. Obecnie jem 3500 kcal, ale apetyt ciągle mam duży, nie czuje satysfakcji z jedzenia, mógłbym jeść i jeść mimo fizycznej sytości

Czy zdrowe odżywanie wystarczy by schudnąć oczywiście z ćwiczeniami ? Myśle że można jeśc wszystko byle by produkty były zdrowe i by nie wpływały na przyrost tkanki tłuszczowej,zmienić np.na produkty razowe np.pieczywo,chleb,jeść dużo warzyw.Odstawić fast foody.

Witam wszystkich bardzo się interesuje kulturystyką i chciałbym z czasem dopracować wiele rzeczy do niemal perfekcji.
Mam 16 lat (186cm) akt waga to 84kg zaczynałem z wagą 98kg w kwietniu.
Ogółem to ćwiczę bardzo często aż 7 dni w tygodniu lecz typowo na siłowni 3 maksymalnie 4 jak czuje że mam siłę na dobry trening z czasem pewnie zmaleje do 3 dni . staram się jeść 2g białka na kg ciała lecz od pewnego czasu chciałbym trochę schudnąć bo od zawsze byłem gruby i chciałem zredukować tak z 6-8kg
Obniżyłem ilość węglowodanów i dodałem więcej cardio. W ciągu ok 2-3 tyg udało mi się zejść z 89 do 84kg
lecz przeczytałem dzisiaj że podczas redukcji nie zwiększa się masa mięśniowa i co z tym faktem zrobić.
Moja dieta choć nie perfekcyjna wygląda tak (chętnie poczytam poprawki bo dopiero 8 miesięcy ćwicze i wkraczam w ten świat.
Rano7:30-9 Twaróg 280g + 15g odzwyki białkowej po zjedzeniu tego wypijam dość dużo wody
obiad 15-17 100g ryżu pierś z kurczaka ok 300g nie wiem dokładnie bo nie ważę tego ale zacznę
kolacja 19-21 odzywka białkowa + jakieś owoce ,warzywa typu jabłko,gruszka,marchewka
Suplementy których używam to
Białko,Kreatyna zamierzam kupić kwasy omega 3 + d3
Podsumowanie: Jak chudnąć i przybierać na masie mięśniowej i ile powinienem jeść kcal by nie zgrubnąć jakoś bardzo a mieć przyrosty dość duże bo akt jem ok 1700-2000 zależne od ilości owoców i piersi z kurczaka.

Jestem mezomorfikiem , moja waga wynosi 79 kg , tkanka tłuszczowa ~ 13% . Stosuje diete 2000 kcal dziennie , 5/6 razy w tygodnie robie trening siłowy , 4 razy w tygodniu trening cardo (30 minut) . Pytanie czy taka dieta dla mnie wystarczająca , żebym zachował mase mięśniową i pozbył sie zbednego tłuszczu

Cześć wszystkim. Mam duży problem.Od lutego jestem na redukcji. Dietetyk u którego byłam dał wyliczył mi 1200 kcal(Ja głupia myślałam że tyle powinno być). Co prawda pozbylam się 17 kg ale zmieniłam dietetyka jak się obudziłam że jednak nie do końca tak powinno być.Od miesiąca moja redukcję prowadzi ktoś inny. Dostałam 1500 kcal ale miałam stopniowo zwiększać ilość kcal ale nie zaczęłam nawet bo zaczęło mnie zalewac tłuszczem. Miesiac temu miałam analizę i było ok natomiast dziś się okazało że w ciągu miesiąca przybrałam 1.5 kg tłuszczu. Nawet nie wprowadziłam wyższej kalorycznosci a tu takie coś. Nie wiem czy to ważne ale po dłuższej redukcji wprowadziłam cheat meal ale i tak waga spadała,wolniej ale spadała. Czy organizm mógł się przestawić i teraz tyc po cheacie?
Badania są ok wiec na tle chorobowym odpada