Witam,
z siłownią mam do czynienia już od około 10 lat. Moje wcześniejsze przygody z siłownią były nastawione na trening wytrzymałościowo-wydolnościowy, z jednoczesnym utrzymywaniu wagi na jak najniższym poziomie ze względu na sport który uprawiałem. Od 2010 roku zakończyłem stary w zawodach i też od tamtego czasu rzadko bywałem na siłowni. Jesienią 2014 wróciłem do treningów, a od stycznia tego roku zacząłem trzymać ścisłą dietę. Waże 73kg przy wzroście 181cm.
Składa się ona z 4 posiłków, 3100kcal, 169g białka, 339g węglowodanów, 120g tłuszczy.
Pierwszy posiłek (b49, w109, t29,5):
30g wpc
100g płatki owsiane
20g otręby
30g orzechy
10g siemię lniane
50g suszone owoce

Drugi i trzeci posiłek to (ok. b40w110t30):
150g kaszy(różnych, jaglana/jęczmienna/ryczana)
100-120g mięsa lub ryby (równiez różnego kurczak, schab, polędwiczka wieprzowa, wołowina)
do tego jakieś warzywa
oraz oliwa z oliwek

Ostatni posiłek to (b40w10t30):
250g twaróg półtłusty
20ml olej lniany

Suplementację zacząłem stosować od początku lutego tylko w dt:
przed treningiem 10g BCAA
po treningu 10g EAA, 5g kreatyna mono, 50g carbo

Trening trzy razy w tygodniu, głownie staram się opierać na wolnych ciężarach.

Moja waga od początku stycznia skoczyła o 1-1,2kg. Siła cały czas rośnie i w moim odczuciu bardzo szybko.

Witam,
dosyc czesto mam problem z zasnieciem, szczegolnie w dni nie treningowe mimo ze i tak zadko kiedy w pelni sie wysypiam, jak to u mnie jest, klade sie spac i zaczynaja sie wkradac setki mysli i potem mysli na temat tych mysli itd itd.. jakies rady, jakies ziola( ziolo napewno by pomoglo ale tylko okazjonalnie korzystam), jakies herbaty, niewiem, jakies pomysly macie, na spokojny sen?

Otóż chce przetestować teraz przez 4 tyg jak na mnie zadziała podział makro b/w/t w stosunku około 30/40/30 przy redukcji. Ważę 77 kg i wyszło mi po odcięciu kcal około dzienne zapotrzebowanie na 2000kcal. b/w/t
1posiłek rano (650kcal) 30/75/30
2 posiłek przed treningiem (500kcal) 35/40/20
3 posiłek po treningu (400kcal) 35/40/5
4 posiłek 1h-2h przed spaniem (400kcal) 40/10/20
Tak około mniej więcej to wygląda, śniadanie mocne doładowanie po nocy, posiłek przed treningowy około 2 -3h przed siłką, po treningu zaraz wjeżdza 3 posiłek bez tłuszczu i ostatni 1-2h przed spaniem.Produkty oczywiście pełnowartościowe(kurczak,ryba,kasza jaglana,gryczana,ryż,owsianka,twaróg,jajka,orzechy włoskie,marchewka,ogórki,szpinak,brokuły,jabłka),wszystko gotowane,bez smażenia plus warzywka około 300g dziennie. Może być taki podział?? Co o tym sądzicie?? Jakieś wskazówki?? Pozdro! 5!

Spotkalem sie z tym że pójście spać bezpoarednio po jedZeniu spowoduje ze podcZas snu odlozy sie tluzczyk i dlatego napezy odcZekać 2-3 godziny po zarciu. Czy jest to zabobon ?
Bo trochę utrudnia życie. Niemam problemu odczekac 2h po jedZeniu w DNT ale w DT swój trening kończe o 21 a rano muszę wstać o 6 i trochę niwdobrze jak pojde spać o 23

Witam
Mam około 163 cm, waga 48/49 kg, od 5 miesięcy ćwiczę kilka razy w tygodniu, na początku 4 dni na 7, obecnie 5 a nawet 6, zazwyczaj są to treningi kardio ok 40 minut, ostatnio zaczęłam biegać.
Nigdy nie miałam problemów z wagą i zawsze byłam szczupła, jednak chciałam "ulepszyć" swoją sylwetkę i wyglądać na wysportowaną ;) A więc mój cel to nie schudnięcie a pozbycie się (zminimalizowanie) tkanki tłuszczowej która jest dalej widoczna i ciężko mi ją spalić
Dodam, że nie mam żadnej diety jednak nie jem fastfood'ów, unikam słodyczy, sama gotuję (zdrowo) ogólnie nie objadam się, jem bardzo zdrowo od kiedy ćwiczę, ostatni posiłek minimum 3h przed snem. Od kiedy ćwiczę zwracam na to wszystko uwagę, dużo czytam na ten temat i wprowadzam to w życie, a efekty są widoczne, jestem zadowolona z nich, ale tkanka tłuszczowa dalej jest (nie jest jej dużo, ale jednak widoczna, najgorzej na brzuchu ;/) i zastanawiam się czy coś robię źle, czy spodziewam się zbyt wiele?
Co robić? Ograniczyć swoje posiłki? Czy ten proces jest tak powolny, że tłuszczyk zniknie ale po o wiele dłuższym czasie?

witam mam problem poniewaz zaczalem dosc wczesnie przygode z silownia ale bardzo nieumiejetnie .. zaczalem od malej diety a duzej suplementacji ... w wieku 13 lat majac starz treningowy okolo 3 miesiecy zakupilem kreatyne hitec 250 i do tego 1.5 kg gainera.. nastepnie mialem po pol roku - rok cykl na nitroboolonie ... pozniej mialem znow przerwe podobna i cykl na kreatynie vitalmax dekstrozie olimpa plutonium peak i 2kg gainera i jakies 1.5 roku temu ostatni cykl na jeck3d + aminokwasy bcaa, detonator i caseine z firmy FA bialko z trecka i jumbo pro to zielone ... oczywiscie idiotycznie bo bez diety i cykl nic jie pomogl... waga praktycznie w miejscu... wiem ze to bylo bardzo glupie aczkolwiek dziwi mnie jedno ze caly czas jadlem tyle samo przed cyklem i w trakcie i waga tylko 5kg czy to jest mozliwe czy organizm juz nie reaguje.. pytanie czy da sie cos zrobic zeby zastosowac jakies odzywki tym razem juz uniejetnie obecnie na diecie w 2 miesiace okolo 5 kg i przyrost miesniowy po kilka cm .. szlu nie ma... teraz waga stanela a nie jestem wstanie wiecej dolozyc ... czy jest sens stosowania odzywem moge je normalnie przyjmowac czy powinienem najpierw w jakis sposob odkwasic organizm badz cos w tym stylu ? Pozdrawiam