Witam z tej strony Przemek.
Chciałem zapytać jak w okresie redukcji mam połączyć trening siłowy nóg z bieganiem. Biegam 3 razy w tygodniu chciałbym dołożyć 4 trening biegowy lecz jest ciężko ,ponieważ trenuję jeszcze nogi na siłowni(mój plan: wstępna rozgrzewka całego ciała, następnie 2/3 serie rozgrzewkowe przysiadów następnie wykonuję 4 porządne serie od 12 do 8 powtórzeń, zmieniam co tydzień rodzaj przysiadu raz z sztangą na plecach raz z przodu na barkach. Kolejnie wykonuję 4 serie wykroków. Następnie robię prostowanie nóg na maszynie 4 serie oraz 4 serie uginanie nóg na maszynie. Lecz ostatnie czasy przerzuciłem się na przysiady,wykroki i martwe na prostych nogach) I właśnie chciałbym się poradzić jak to wszystko dobrze zgrać ze sobą, czy może zrobić lżejszy trening nóg albo bardzo lekki 2x w tyg. Ciężko mi jest z regeneracją ,żeby znaleźć ten 4 dzień do biegania albo po prostu zostawić te 3 dni i dokładać dłuższe trasy. Dodam ,że Łydek nie ćwiczę jakieś 3 tygodnie bo przy bieganiu wysiadają mi jako pierwsze(zaczynają parzyć). Suplementuję się BCAA przed i po treningu jem około 6-7g przed i po treningu (waże 86kg), białkiem serwatkowym, mam jeszcze kreatynę tylko czekam z nią jeszcze ,żeby była kolejnym antykatabolikiem. Moja dieta wynosi średnio 2500kcal. Jem pełnowartościowe produkty. Moim głównym źródłem białka jest pierś z kurczaka oraz twaróg.

Witam!

Obecnie przeprowadzam cykl treningowy który wygląda jak klasyczny split, każda partia raz w tygodniu.. Po takim tygodniu nie odczuwam za bardzo zmęczenia, ponadto odczuwam maksymalna chęć zrobienia kolejny raz każdej partii w tygodniu.. Dlatego też zdecydowałem się na rozpoczęcie treningu w odpowiednich etapach...
1. Zacznę budowanie masy mięśniowej trenując ostro każdą partie 2x w tygodniu przez okres około 10-12 tygodni..
2. Następnie mam zamiar przejść na etap specjalizacji. Oczywiście każda partia raz w tygodniu. Skupie się na klatce piersiowej i na plecach. Ponoć partie mięśniowe które trenuje lżej w tym etapie i tak rosną na skutek akumulacji. Etap ten chcę przeprowadzić na kolejne 12 tygodni.
3. Etap trzeci to znow klasyczny split raz w tyg każda partia ( TUTAJ TEŻ PYTANIE NA JAK DŁUGO PROWADZIĆ TEN ETAP)
4. Czwarty etap to cykl rozladowujacy... (I TUTAJ TEŻ BYM PROSIŁ O ZASUGEROWANIE W JAKI SPOSÓB MOGĘ PRZEPROWADZIĆ TEN ETAP I NA JAKI OKRES CZASU)

Po takim cyklu treningowym zaczynam redukować.

Jak wygląda moja suplementacja i dieta w tym okresie:
Prowadzę stałą suplementacje CM3 w dawkach 5g w nietreningowe 10g w treningowe, na okres etapu gdzie każdą partie trenuje 2x w tyg zwiększę dawkowanie na 10g dziennie do tego dorzucę Beta alaninę. 2,5g białka na kg masy ciała też wydaje mi się że jest rozsądnym posunięciem..

Ogólnie proszę o podsumowanie tekiego cyklu, co mogę zmienić i czy jest to w miarę okej, myśle żę powinno pare łądnych kg wskoczyć ponadto że robiłem już kiedyś podobny eksperyment ale na okres 3 tyg, mimo tego siła podskoczyła mi bardzo do przodu, dziś żałuję że nie pociągnąłem tego dalej...

Bardzo mi zależy na odpowiedzi bo okres w ktorym zaczynam taki cykl się zbliża wielkimi krokami :)

Pozdrawiam serdecznie :)

Witam, Mam na imię Mateusz, mam 23 lata. W Wieku 18 lat ważyłem 125 kg przy wzroście 182 cm. Aktualnie udało mi się zredukować wagę do 87 kg. 4 do 6 razy w tygodniu ćwiczę interwałowo(nie mam problemu z przemęczeniem organizmu). Moją bolączką są nieproporcjonalne ramiona do reszty ciała. Związku z przeszłą dużą wagą, mam dość mocno rozbudowaną klatkę piersiowa a także nogi, jednak ramiona optycznie są nieproporcjonalnie mniejsze. Mam zamiar z ćwiczeń kalistenicznych przejść na trening na siłowni w celu zwiększenia siły. Jednak nie chciał bym za bardzo rozbudowywać klatki i nóg, a skupić się na rękach. Prosił bym o porady.

Witam mam pytanie dotyczące rozłożenia treningu na 4 dni:
pon: klata ,barki
śr : plecy triceps
czw: nogi
pt: klata biceps
Chciałbym robić 2 razy w tyg klate ponieważ miałem kontuzje przez którą nie mogłem brać zbytnio ciężarów na klate i mam lekkie braki w porównaniu do innych części ciała . Co sądzicie o takim rozłożeniu tyg

Chciałem poruszyć temat słynnego ćwiczenia nóg. Osobiście uważam, że pewnym ludziom po prostu się "trafiają" chude nogi i choćby trenowali wyłącznie je, nie będą w stanie z nimi nic zrobić. To jest po prostu dany typ budowy ciała. Mój jeden kolega ma np. bardzo grube łydki, a nic nie ćwiczy. Z kolei kto inny ma bardzo chude. I o ile można sobie wyrobić mięśnie bicepsa czy te na udach, to wydaje mi się, że raczej w miejscu gdzie zapinamy zegarek na rękę oraz tam gdzie kończą nam się na nogach skarpetki "połówki" takich mięśni do wyrobienia po prostu nie ma. Sam mam chude nogi, chude przedramiona ale mięśnie na udach uważam za całkiem spoko. Stąd też nie wydaje mi się aby to było takie "hop-siup i po sprawie" a bardziej w tym wypadku winiłbym budowe ciała czy genetykę. No bo jakim cudem taki np. gość ma sobie zbudować w tych miejsach mięśnie? Efekt ćwiczeń byłby wyłącznie taki: http://i.imgur.com/wCXvJHv.png

Czy mam racje w tym co piszę?

Istnieje taka możliwość, żeby nie przybrać na masie mięśniowej a rozszerzyć klatke piersiową i plecy ?
A może jest to tylko i wyłącznie zależne od budowy naszego ciała i od genetycznych atrybutów ?