Zadaj pytanie

Wyniki wyszukiwania

Wybierz:
Fraza: słodycze Liczba wyników: 116
25 czerwca 2014 17:00

Witam, mam 22 lata, na siłowni bywam już od 6lat, z przerwami, teraz od ponad miesiąca wznowiłem treningi. Moja waga to 109kg przy wzroście 178cm, mam otyłość I stopnia. Mam sporą ilość tkanki mięśniowej, ale też sporą ilość tłuszczowej, co przekłada się na wygląd ( duży brzuch, tzw męskie cycki )... Głównie zależy mi na zrzuceniu oponki i tych 'cycków', czy da się to jakoś zrealizować? W tym momencie mam trening FBW 3 razy w tygodniu, sam go układałem z pomocą forum. Treningi są dwa, A i B, robię je naprzemiennie, do tego staram się na koniec treningu robić brzuch, albo 15minut na rowerku z interwałami jak starczy, a w dni nietreningowe staram się chodzić na basen i robić ok 20 basenów, nie raz więcej nie raz mnie. W tym momencie wspomagam się tylko kompleksem witamin i po treningu (nie każdym ) shotem L-carnityny 3000. Mam coś zmienić w treningu? Jaka może być jeszcze inna suplementacja? Mój główny cel to redukcja tłuszczu, wzrost wytrzymałości i masy mięśniowej.
Diety nie prowadzę, ze względu na to, że mieszkam dalej z mamą, więc ona gotuję, jestem do tego już przyzwyczajony. Dlatego też nie chciałbym jakoś drastycznie zmieniać tego, ewentualnie ograniczyć cukier i słodycze. Posiadam też siedzący tryb życia, niekiedy siedzę cały dzień w pracy (12h), więc też nie mam wiele opcji do jedzenia, zazwyczaj coś zamawiam do pracy. Są może jakieś sposoby na redukcję wagi bez znaczącej zmiany diety? Albo jakieś przepisy na dania do pracy, sycące, niskokaloryczne, tanie i szybkie ?
I ostatnia kwestia, czy warto w moim przypadku stosować białko? Czy ono poleca się głownie robiącym masę i rzeźbiącym?
Czy trening z Kettleballem będzie dla mnie dobry? Chodzi mi o trening w dni nietreningowe, jako dodatkowy trening.
Cóż, trochę się rozpisałem...
Proszę o pomoc w moim przypadku, bo już niestety nie wiem w co mam wierzyć ( dużo czytałem w internecie, rozmawiałem z ludźmi) :(
Proszę o rady dla mnie. Będę ogromnie wdzięczny za każdą pomoc.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

10 lipca 2014 16:40

Witam , od 4 miesięcy zacząłem bardziej intensywną przygodę ze sportem , wcześniej (3lata) siłownia 3 razy w tygodniu , teraz 4 razy w tygodniu boks ( pn , śr , pt , sob ) i 2 razy siłownia (wt , czw) . Treningi są bardzo intensywne , zauważyłem dużą zmianę , spalanie tłuszczu i uwydatnioną muskulaturę , redukcja nastąpiła z 86 kg to 77,700 kg obecnie . Nie stosowałem żadnej diety ani odżywek , odżywiałem się zdrowo , słodycze , słodkie kolorowe napoje na bok . Prosiłbym o poradę w ułożeniu diety oraz potrzebnej mi suplementacji , dzienne zapotrzebowanie kaloryczne to 2610 kcal , białko 156 g (624 kcal z białka) , węglowodany 117 g ( 468 kcal z węgli ) , tłuszcze 2610-624-468 =1518 : 9 kcal (bo 1 g tł to 9 kcal) = 168 g . Chciałbym spalić niepotrzebny tłuszcz , ale dalej rozwijać masę mięśniową oraz siłę potrzebna do treningów . Proszę o pomoc ( szczególnie Pana Michała Karmowskiego , którego jestem fanem ) , z góry dziękuje . POZDRO !

17 lipca 2014 18:07

Witam trenuje 8 - 9 razy w tygodniu , jestem świadom tego , że musze po prostu wcinać dużo węgli , żebym miał siły w ogole wykonywać efektywnie te wszystkie treningi , w sumie to zacząłem teraz 3 razy w tygodniu wody z crossfitu 5 razy w tygodniu koszykówka i w soboty cardio interwały .

Chodzi mi głownie o to czy istnieje jakaś dieta żeby się pozbyć tej przysłowiowej oponki z brzucha xD , bo powiem szczerze , jak stoje jest git jak siadam to nie umiem na siebie patrzec...
nie wiem jak mam zbilansować białko i węglowodany tak żeby mieć po prostu siły i zredukować jednocześnie tkanke tłuszczowa ?
Wzrost 190 cm waga 93 - kg

Wygląda to tak :
codziennie jem normalne śniadanie , biały chleb szynka sery i tak dalej , po siłowni rano jakiś bardziej białkowy posiłek potem typowy obiad mięsa ryże ziemniaki , dużo kalafiora brokułów jem , zupy różne i trening koszykarski a wieczorem jakiś owoc albo jakaś typowa kolacja , albo w zależności od tego ile zjadłem na obiad nie jem kolacji wcale
ograniczam słodycze praktycznie nie pijam słodzonych napojów tylko woda i herbata i tyle
Pozdrawiam :)

22 sierpnia 2014 07:48

Od pory kiedy zacząłem ćwiczyć ograniczam sobie takie rzeczy jak chipsy , frytki , masło , oleje , kolorowe picia , słodycze , cukier . Zacząłem jeść dużo owoców jak np. banany , nektarynki , jabłka itd. Czy dobrze zrobiłem ?

13 września 2014 15:31

Witam w tygodniu trzymam dietę praktycznie co do grama ale w weekendy jest gorzej a to jakiś grill a to obiad jakiś rodzinny coś pytanie brzmi czy w weekendy jedząc inne rzeczy (oczywiście nie słodycze) jakoś sobie zaszkodzę mowa tu np o domowym obiadku czy jajecznicy na sniadanko owocach itp
wy w weekendy też robicie cheat day czy jak to się tam zwało :) czy trzymacie dietę ściśle bo nie wiem czy się powstrzymywać czy te 2 dni sobie trochę odpuszczać dodam że jestem na redukcji

23 września 2014 11:51

Witam serdecznie.

W styczniu podjąłem decyzję o tym, że trzeba coś zmienić w swoim życiu i wypadałoby schudnąć (87 kg przy 175 cm wzrostu). Ciężko w moim przypadku mówić o jakiejkolwiek diecie. Odstawiłem słodycze, colę (którą piłem hektolitrami) i w sumie tyle. Mała zmiana przyniosła skutek - waga spadła o jakichś 5 kilo.
Idąc za ciosem zdecydowałem się na liczenie kalorii - wykorzystałem tutaj MyFintnessPal ze względu na to, że ma ogromną masę polskich produktów. Na początku trzymałem się w okolicach 1800 kcal, obecnie wychodzi mi, że powinienem spożywać 1600 kcal by chudnąć około 0.5 kg/tydz. Oczywiście za bardzo nie wierzę w te wartości. Traktuję ten program jako jakąś formę kontroli tego co jem i w jakich ilościach.

Do rzeczy - moja aktualna waga to 74 kg. Bardzo dużo jeżdżę na rowerze (w tym sezonie nabiłem jakieś 3500 km), ale sezon już się kończy. Moja praca jest siedząca - na co dzień jestem programistą i studiuję. Generalnie nie mam jakiejś ścisłej diety - jem wszystko (i pewnie tu tkwi problem). Unikam sera żółtego, słodyczy, napojów gazowanych i fast foodów. Staram się trzymać narzuconego limitu, choć niestety czasami mi się nie udaje - tym bardziej, że uwielbiam zjeść. Moja sylwetka nadal wygląda na bardzo zatłuszczoną (nie znam konkretnej wartości). Oczywiście marzy mi się wymodelowana sylwetka - six pack i zarysowane mięśnie. Nie pragnę widoku kulturysty. Chcę po prostu jakoś wyglądać. Zwłaszcza jeśli chodzi o brzuch, który wygląda po prostu tragicznie.

Pytanie - co dalej? Chciałbym zacząć ćwiczyć z ciężarkami w domu i próbować jakoś zbudować mięśnie, choć pewnie to jest niemożliwe skoro teoretycznie mam ujemny bilans kaloryczny. Co powinienem dalej robić?

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie