Wyniki wyszukiwania
Fraza: ćwiczenia nóg z ketlami Liczba wyników: 3792Czy wykonywanie samych interwalow biegowych na biezni ma sens by zrzucic tkanke tluszczowa? 45-60 min cardio pod gorke 15% na przemian trucht z chodem tempo 8.2-4.9 - 1.5 min na przemiam co 1.5 min. Dodam ze 30 min takoego interwaly to 400 kcal spalonych srednio i czlowiek caly mokry. Czy lepiej cwiczenia silowe plus cardio czy fbw moze? Caly rok wykonuje ćwiczenia silowe na mase na redukcji chcialbym calkowicir to zmienic bo już mam czasem dosc xD samo bieganie by bylo idealne takie interwaly :))
Witam serdecznie, biegam od 4 miesięcy, straciłem przez ten okres 12kg masy (z 96 spadłem na 84kg). Mam 186 cm wzrostu. Ćwiczyłem przez około 2 miesiące A6W (miałem więcej czasu w trakcie dnia), teraz sporo pracuję. Mimo wszystko udaje mi się wyjść i pobiegać 3-4 razy w tygodniu. Biegam na dystanse około 5-18km różnicująć każdy trening. Czy są jakieś ćwiczenia, które mogę wplatać pomiędzy bieganie tak, aby chociaż trochę polepszyć wygląd brzucha? Z góry dziękuję! Kamil
Mam 21 Lat 156 cm wzrostu 46 kg wagi . Biegam 3 razy w tygodniu około 7 km ( co drugi tydzień rozbieganie koło 11-12 km) + 2 razy w tygodniu ćwiczenia na brzuch i przysiady.
Chcę ułożyć dietę ale nie chcę za bardzo schudnąć. Dodam że nie mogę pozbyć się tkanki tłuszczowej na brzuchu.
Chciałabym się dowiedzieć ile potrzebuję białka węglowodanów i tłuszczy?
Jaki posiłek po treningu najlepiej spożywać a jaki po?
Jak najlepiej rozłożyć w posiłkach węglowodany, białka i tłuszcze ?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Witam.
Mam 32 lata, ważę 71 kg.
Jestem na diecie pod opieką dietetyka od grudnia 2012. Sam się odchudzałem od maja 2012 + bieganie. Do dnia dzisiejszego schudłem 32 kg - 10 kg udało mi się zrzucić samodzielnie, resztę z dietetykiem. Mam problem z obwodem brzucha. Zanim zacząłem się odchudzać, miałem 105 cm. Jeszcze zanim przeszedłem na profesjonalna dietę i odchudzałem się sam, miałem ponad 110.
Od sierpnia 2013 staram się sobie radzić sam - do dnia dzisiejszego obwód nie spada nawet o centymetr. Nadal biegam (biegam od maja 2012 co drugi dzień średnio 45-70 minut) + od nie dawna amatorskie ćwiczenia siłowe hantlami i brzuszki. Przedtem, w ogólnie nie miałem do czynienia z ćwiczeniami siłowymi.
Dzisiaj postanowiłem na nowo skomponować sobie dietę i wejść na redukcję i wygląda tak: http://screenshooter.net/9921598/hqxsqbg
do wczoraj odżywiałem się tak:
http://screenshooter.net/9921598/mvavjqh
MAKRO od dzisiaj
http://screenshooter.net/9921598/mwbttas
MAKRO do wczoraj
http://screenshooter.net/9921598/orvmbyo
Mam małe zboczenie, w nocy w weekendy z racji pracy przy komputerze od 22:00 - 3-4 nad ranem z pt na sob i sob na nd, zjadam od 500- 700 jogurtu naturalnego zott w porcjach po 200 gram co godzinę - dwie - trzy. Do tego 3-5 łyżeczek ksylitolu. Nigdy, nawet w takie weekendowe dni, nie przekraczam dziennego zapotrzebowania.
Dziękuję i bardzo liczę na rady - pozdrawiam, Maciej !
Witam!
Jestem kobietą w trakcie redukcji tkanki tłuszczowej, zbilansowana dieta, ćwiczenia - i są już pierwsze efekty, ostatnio dorzuciłam bieganie (około godziny 23) pomaga znasnąć i zdrowo zmęczyć się przed snem, po bieganiu wykonuje 10min ćwiczenia abs, kapiel i bezproblemowo zasypiam. Czy po takim treningu powinnam coś jeść, patrząc na to że około 1h po skończeniu treningu idę spać? Ostatni posiłek jest około 21, a po treningu nie czuje głodu, a więc organizm nie dopomina się posiłek. Proszę o opinię, pozdrawiam!
Witam,
Mianowicie, zaczęłam jakieś dwa lata temu biegać. początkowo celem było zgubienie zbędnego tłuszczu z ud, lecz z biegeim czasu okazało się, że bieganie stało się moim "przyjacielem". wzrost endorfin, poprawa humoru, lepsze myślenie... nie cierpiałam siedzieć w domu, a aktywność ta na przemian z rowerem sprawiała mi dużo przyjemności. niestety brakowało w tym rozsądku. od niepamiętnych czasów nie szanowałam swojego kobiecego ciała, wiec nadwyrężałam go, choć nie odczuwałam dyskomfortu np. poprzez noszenie ciężkich rzeczy, duży wysiłek fizyczny. zamiast rozsądnie i powoli, to wiedząc, że wytrzymam zaczynałam już od 5km na dobry początek, a miesiący co dzień 13 km;/ niestety głupota nie zna granic, a brak cierpliwości nie popłacił. moim głównym problemem obecnie, który sprawia, że tracę pewność siebie, są jak określa moja siostra "nogi jak Bjooergen". słowa jej aż tak nie ranią, rani mnie to jak patrzę w lustro i nawet w szpilkach wygląda tył moich łydek strasznie. tak męsko i umięsnione. marzę by mieć znów szczupłe i kobiece. czy da się jeszcze coś zrobić? jestem zdeterminowana by osiągnąc upragniony cel. proszę, proszę o jakiekolwiek wskazówki. czy dieta, jakieś ćwiczenia, bieganie długodystansowe, coś pomoże?? cokolwiek??
z poważaniem,
Honorata Łukaszyk