Witam, tak jak w temacie 3 tygodnie trwa u mnie proces redukcji a efektów jak nie było tak i nie ma, no i już tracę chęci do czegokolwiek związanego z celem - utraty brzucha. Moje zapotrzebowanie wynosi około 2500kcal a moja dieta oparta na płatkach owsianych kurczaku, ryżu brązowym i jajkach dostarcza około 2200kcal, Do tego dochodzą 3 treningi na siłowni tygodniowo +40minut aerobów, wcześniej tak było ale teraz już robię 25 minut a rano wdrożyłem bieganie na czczo 50 minut. Piję dużo wody, waga 92kg, 24 lata, poziom tkanki tłuszczowej około 23%. Nie wiem co zmienić, mam nadzieję że poranne bieganie przyniesie pożądany efekt bo dopiero od paru dni biegam ale jak narazie nic. Denerwuję się bardzo mocno przez to. Gdy rano mierzę obwód pasa jest oczywiście mniej i myślę, że w końcu coś spadło a po dwóch posiłkach już wszystko jak zwykle 102cm pokazuje i brzuch wypięty jakbym nie wiem ile zjadł. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję.

Witam, na samym początku przedstawię podstawowe informacje na temat mojej osoby, a później przejdę do sedna sprawy.

Wiek: 19 (student)
Waga: 105kg
Wzrost 180cm
Obwód w pasie: 110cm
Korzystając z kalkulatora na stronie "http://potreningu.pl/" ustaliłem, że poziom tkanki tłuszczowej mam na poziomie ok. 27%

Teraz czas abym opowiedział o swoim problemie (typowego endomorfika), a w zasadzie trochę (prawie ckliwej) historii na temat mojego życia.

Od małego zawsze byłem dużo większy niż pozostali rówieśnicy w moim wieku i zostało mi tak po dziś dzień. Całe moje życie składało się, albo i nawet nadal składa z wszechobecnych docinek na mój temat, mojej tuszy, tego jak wyglądam i jakim to ja jetem grubasem - no cóż po 19 latach można do tego przywyknąć i nie zwracać na to uwagi, ale chyba nie o to chodzi, czyż nie? Na początku tego roku miałem przygodę z odchudzaniem przy okazji mojego postanowienia, że w połowie marca ukończę bieg na 10km odbywający się w Poznaniu. Udało się - po 3.5 miesiąca treningów biegowych i trzymania diety schudłem 10kg do obecnego stanu(105kg), i z każdym spadającym kilogramem czułem się o wiele lepiej, ale po pewnym czasie pewna sytuacja w moim życiu podcięła mi skrzydła i zaprzestałem dalszej walki... Na przełomie ostatnich 2-3 tygodni (przy okazji ćwiczenia na wf na siłowni) uświadomiłem sobie, że uwielbiam to zmęczenie po treningu i chciałbym do tego wrócić, zmienić swój cały styl życia.

Moim celem jest spalenie jak największej ilości tkanki tłuszczowej i "zdobycie" mięśni, zdrowej sylwetki - wiem, że nie wszystko od razu, powoli i po kolei trzeba zdobywać kolejne szczyty. Wiem, że będzie to długa walka, ale też wiem, że będzie ona wygrana - jeszcze nigdy w życiu nie miałem takiego zapału i siły woli by coś ze sobą zmienić.

Prosiłbym o pomoc w doradzeniu ćwiczeń czy nawet ułożeniu planu treningowego dla mojej osoby, a przy okazji nie zasypywanie mnie tylko i wyłącznie linkami. Czas na ćwiczenia, treningi jestem w stanie znaleźć bez najmniejszych problemów.

Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam.

Witam
Chciałbym się dowiedzieć co najlepiej jeść na śniadanie w szkole po treningu i kolację , wiem jak ułożyć dietę ale nie mogę mieć diety w tym wieku, ostatnio zrobiłem mase i przytyłem 10 kilo teraz przerzuciłem się na crossfit bo chcę nabrać siły wytrzymałości kondycji i szybkości bo ćwiczę też sztuki walki , teraz muszę wszystko zrzucić bo chcę być szybszy . Cross fit ćwiczę od ponad 1 miesiąca . Na śniadanie jem normalną kanapkę banana i herbatę potem w szkole kanapkę potem wracam ze szkoły jem obiad to co mama zrobi potem po treningu mam kilka przepisów i sobię coś robię i na koniec dnia nie wiem co jeść.Moje pytanie brzmi co powinienem jeść z kanapkami z jakim chlebem co na kolację i co czasem mogę zjeść gdy naprawdę jestem głodny .
Nie chcę głupich odpowiedzi tylko po to żeby zdobyć punkty .

Mam takie pytanie jestem młodym piłkarzem (17l.) trenuje 4/6 razy w tygodniu plus mecz mistrzowski . Mam problem z waga warze 77 kg na 175cm wzrostu , potrzebuje dobrac diete taka zeby stracic wage a nie tracic siły na treningu , jedyny problem jest tak ze jak wychodze do szkoly o godzinie 6 30 tak wracam do domu ok 19 caly dzien spedzam szkola , trening . Prosze o pomoc z gory dziekuje :)

Witam serdecznie,
od dłuższego czasu interesuję sie amatorską kulturystyką i czerpię dużo wiedzy także z internetu [np Twojego kanału]
Mam jednak demotywujący problem - w ciągu 2 miesięcy zrzuciłem około 5kg wagi - obecnie jestem szczupły, 175 cm, 69kg wagi i wciąż maleje,
jednak wciąż nie mogę pozbyć się 'wałka' tłusczu tuż pod pępkiem. Odżywiam się hardkorowo, jem same zdrowe tłuszcze, nieprzetworzone węgle, dobre białko (tj. różne orzechy, oliwa z oliwek, chleb zytni razowy z ziarnami, pierś z kurczaka, ryby, serek wiejski, czasem banan, pomarańcza, izolat, jakieś carbo gdy brakuje z posiłku, gotowane jaja, gotowane ziemniaki, naturalny ryż brązowy, brokuły, fasola szparagowa - to niemal wszystko co jem ). Utrzymuję deficyt kal ok -300, czyli 1700/dzien, spozywam ok. 150g węgli, 120białka, 60g tlusczow dziennie. Trenuję 3 razy w tygodniu 1partię dużą+1małą dziennie, rozgrzewka 5min bieznia + cwiczenia core 10min. Caly trening to okolo 90minut. Pije duzo wody mineralnej. Dodam, że jem praktycznie zero cukrów prostych czy soli i tym podobnych przeszkadzajek. 5x posiłków równo rozłożonych dziennie.

Proszę o pomoc gdyż tracę już cierpliwość, co robię źle - waga leci w dół, a brzuch zero - powoli schodzę do granicy gdzie mam dość siły na treningu aby utrzymywać osiągi, wręcz spadają.

Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź,
Marcin

Witam. Nazywam się Kuba, mam 18 lat, mój wzrost to 177cm, ważę 74kg, poziom tkanki tłuszczowej wynosi u mnie około 17-18%. Zacząłem ćwiczenia dwa miesiące temu. W pierwszym miesiącu ćwiczyłem sam brzuch programem 8 min ABS dwa razy dziennie 28 dni z rzędu. Teraz ćwiczę kolejno: hantle-poniedziałek, środa, piątek; bieganie-wtorek, czwartek, sobota, niedziela, ABS-codziennie jedna seria; Freeletics-poniedziałek,wtorek,środa,czwartek, piątek. Do tego treningi urozmaicam sobie skakaniem na skakance, grą w koszykówkę. Jak na osobę o moim wzroście mam dość dużo siły, lecz za dużo tkanki tłuszczowej. Mam dostęp do hantli 2x8kg; skakanki; skrzyni wys.40 i 50cm;prowizorycznej płaskiej ławki do ćwiczeń. Moje pytanie brzmi: czy mając tak niewiele można robić coś w kierunku redukcji tkanki tłuszczowej do 12-11%? Bo bardzo chciałbym udowodnić samemu sobie że mogę dobrze wyglądać. Po redukcji chciałbym nabrać masy mięśniowej.