Wyniki wyszukiwania
Fraza: ćwiczenia z kettlami Liczba wyników: 3792Witam!
Od prawie 2 miesięcy jestem na deficycie kalorycznym ~1400. Waga spada ok. 0,5kg/tydzień z czego jestem niesamowicie zadowolony! Jednak obecnie ważę 67kg a kalkulator wagi pokazuje mi takie wyniki:
Idealna waga w/g Pottona 73.15
Idealna waga w/g Lorentza 70.25
Idealna waga w/g Broca 69.3
Maksymalna waga 78.32
Minimalna waga 57.96
Wiem że to wszystko jest w przybliżeniu i nie powinienem patrzeć co do kilograma.
Chodzi mi by obniżyć poziom tkanki tłuszczowej (obecnie 22.57%) do takiego poziomu żeby było widać mięśnie brzucha. Nie wiem ile to procent ale podejrzewam że między 10-15%.
Co mam zrobić żeby waga nie spadła poniżej 65kg a żeby spalić nadmiar tłuszczu na brzuchu i klatce piersiowej? Z wyliczeń wychodzi mi że powinienem stracić ok 8cm w obwodzie pasa. Biegam regularnie 2 razy w tygodniu po 35 min i dołożyłem polecane mi wcześniej ćwiczenia na brzuch i klatkę.
Od ponad roku momentalnie i drastycznie obciąłem kalorie aby stracić na wadze, w połączeniu z ćwiczeniami rezultaty są dość zauważalne. Schudłem 15 kg. W okresie ostatnich 3 miesięcy waga skoczyła trochę i jest 77kg przy wzroscie 178 cm. Jem tylko śniadania i obiad ok 15-16. Gdy zjem coś ponad da się zauważyć wzrost masy ciała. Gdy wyliczałem sobie kalorie to wyszło, że powinienem jeść 2 razy tyle ile teraz, a wiem jakby się to skończyło-znacznym, znacznym przyrostem masy z czego wynikło by odłożenie tłuszczy na brzuchu(gdzie najbardziej i chyba jedynie tam mi się odkłada, mam takie wrażenie). To tak bardzo w skrócie i stąd moje pytanie, co zmienić żeby wyregulować mój metabolizm ???, żebym mógł jeść normalnie, a nie się głodzić. Jak dobrać ćwiczenia, żeby gubić tą tkankę tłuszczową z brzucha, bardziej wyeksponować rzeźbę?
Witam . Mam 26 lat , 185 cm wzrostu i ważę 95 kg ;/ Mam problem z brzuchem , raczej oponką :) dość dużą :) Dzięki diecie (kebab , pizza itd . ) od jakiś 2 lat . Jem też czasem 2 razy dziennie , z racji braku czasu . Często na noc . Wcześniej , brzuch miałem płaski , ale jakiś czas temu za bardzo przycisłem ... naderwałem coś w brzuchu ... po czasie ból ustał , aż pewnego dnia wylądowałem na chirurgii , otworzyli i zrobił się zgorzel i miałem wycinany mały kawałeczek . Może i dlatego przestałem uprawiać sport .
Chciałbym zmienić nawyki żywieniowe , dieta + ćwiczenia . Zrzucić co najmniej 10 kg . W średnim czasie .
Pozdrawiam
Witam,
od ponad tygodnia wzięłam się za siebie. Odstawiłam słodycze, napoje gazowane itp. Nie jestem otyła, po prostu wakacje zapasem i chce zadbać o swoje ciało jak co roku na lato. Stosuję swoją własną diete jem duzo owocow i warzyw, unikam smazonego, zamienilam jasne pieczywo na ciemne, pije tylko wode mineralna, staram sie jesc 5 posilków dziennie i ostatnie danie jem o 18.30 . Nie chce drastycznie schudnac, po prostu zrzucic z 2 kg i ladnie wyrobic cialo poprzez cwiczenia. Ćwicze rownież od ponad tygodnia codziennie po 30 minut ( ćwiczenia zaczerpnięta od Ewy Chodakowskiej). Moje pytanie brzmi czy przy moich zamiarach niedrastycznego spadku wagi, ale malemu i wyrobienu ciala moge jesc wszystko na sniadanie ( nie mowie tu o tlustych smazonych rzeczach ) ? Jak ostatni posilek jem o 18 to rano wstajac moj organizm domaga sie jedzenia. Sniadanie jem o godzinie 7.00 i czy moge jesc np to co bylo poprzedniego dnia na obiad ( np. gotowane mieso z kasza lub makaron z sosem lub cos zapiekanego w piekarniku ) ? Czy takie sniadania moga przeszkodzic mi w zdobyciu celu czy jednak jadać lżejsze rzeczy ?
To znowu ja, piszę kolejny post poniewaz dzis weszlam pierwszy raz na wage od kiedy zaczelam cwiczyc i stosowac diete ( a zaczelam już 2 tygodnie temu ). A wiec tak waga ani drgnie. Wiem, ze nie trzeba patrzec tylko na wage ale na lustro ale w lustrze rowniez zero poprawy. Owszem brzuch stal sie trwadszy, ale i tak jest jakis taki jakby wiekszy.. Co do nog to zero spadku tluszczu moim zdaniem :( Nie wiem co robie zle, wydaje mi sie ze to moze miec jakis zwiazek z moja dieta tak wiec opisze mniej wiecej co jadam:
Sniadanie 7.00 : Platki lub kanapki z chlebem razowym i serkiem do smarowania lub cos z obiadu z poprzedniego dnia np makaron z sosem (makaron pelnoziarnisty)
II Sniadanie 10.00 : Jem je zawsze w szkole dlatego jest to jedna kanapka chleb razowy jakas wedlina i pomidor
Po jakis dwoch godzinach od drugiego sniadanie jem jakis owoc lub batona musli
Obiad 14.30-15.30: Staram sie jesc gotowane mieso, rozne rodzaje kaszy, ryz i do tego surowki.
Okolo 17 jem jakis owoc lub baton musli w zaleznosci od tego co jadlam wczesniej w dzien
Kolacja 18-18.30: Pomidor z mozarella, platki z mlekiem, kanapki z chlebem razowym, serek wiejski itp.
Staram sie roznicowac posilki w taki sposob ze jesli jem na sniadanie platki z mlekiem to nie jem ich juz na kolacje itd.
Co do cwiczen to cwicze codziennie po 30 minut ( cwiczenia zaczerpniete od ewy chodakowskiej), ale wprowadzilam troszke swoich cwiczen.Po ostatnim poscie zaczelam robic przerwy jednodniowe miedzy cwiczeniami na regeneracje.
Jeszcze wroce do diety to pije tylko wode mineralna, unikam calkowicie slodyczy i ostatni posilek spozywam max. 18.30.
Prosze mi powiedziec co robie zle, bo naprawde jedyny efekt to twardszy brzuch ale wcale nie jest bardziej płaski, a uda jakie byly takie są. Podam moje parametry fizyczne, aby byl jakis zarys sylwetki: wzrost: 160 cm ; waga: 50 kg wiek: 19 lat.
Powiedzcie co robie nie tak, bo trace motywacje a za wszelka cene nie chce sie poddac. Wiem, ze cierpliwosc i wytrwalosc to podstawa ale mysle ze jakies minimalne efekty powinny byc po 2 tyg. Z góry dziękuje :)
Witam mam 18 lat , 75 kg wagi i 170cm wzrostu. Miesiąc temu zacząłem odchudzanie. Trener przepisał mi odpowiednie ćwiczenia które ćwiczyłem przez miesiąc, po miesiącu zapisałem się do niego żeby przypisał mi kolejny zestaw ćwiczeń, pochwalił mię że są widoczne efekty. Tylko jedno mię niepokoi nieznacznie spadająca waga, czy jest możliwe że przez miesiąc moje mięśnie urosły około1kg? Mam też pytanie do kogo mam się udać w celu ustalenia diety?