Wyniki wyszukiwania
Fraza: bieganie Liczba wyników: 625Witam
1. Mam problem ze spadkiem masy. Waże 94 kg, mam 191 cm wzrostu i 23 lata. Około poltora miesiaca temu zacząłem diete na -500 kcal z intensywnymi (chyba) dość ćwiczeniami. O ile na poczatku waga po ok 3-4 tygodniach pokazala ok 2 kg mniej, teraz wróciłem do 94 kg. Około 2 tygodnie temu obciąłem jeszcze kalorie, moze to był ten błąd, ale czy przez to masa by wzrosła w krotkim czasie az o 2 kg?
Zapotrzebowanie cakowite wyliczyłem z 30 razy masa ciała i odjąłem 500 ((30*94)-500 = ~2300kcal)
Tydzień od strony treninogwej wyglada tak:
Poniedziałek - Klatka, triceps, brzuch. Klatki robię 12 serii z 30 - 45 sekundowymi przerwami pomiedzy seriami, ilość powtórzeń to 15-20. Triceps robie w superseriach z brzuchem po 9 serii na brzuch i na triceps, praktycznie bez odpoczynku, ew 5-10 sekund na złapanie oddechu.
Wtorek/Czwartek/Sobota - Nogi - nie są to cięzkie cwiczenia, raczej na dynamikę z niewielkim obciążeniem ilość powtórzeń zależnie od cwiczenia, jeśli uda to 8-12, łydki czasem nawet do 50 powtórzeń. Przy nogach też robie brzuch w superseriach z łydkami
Środa - Plecy, biceps, brzuch. Na plecy 14 serii powtórzenia 15-20 przerwwy jak na klatce, biceps i brzuch tak samo jak triceps
Piątek - Barki, przerwamiona i brzuchem. Na barki 9 serii rownież 30-45s przerwy, przeramiona 8 serii w superseriach z brzuchem. Od tego tygodnia planuje dołożyć 3-5 serii na barki bo mało, wczesniej ćwiczyłem barki w 18 seriach.
Niedziela - wolne.
W miedzyczasie czasem jakies bieganie wrzuce, siatkowke, kosza, ale raczej teraz to jest rzadkość NIESTETY.
Wracając do diety - dzień wygląda następująco:
Śniadanie - płatki owsiane z kefirem i odrobiną rodzynek. Dla dopełnienia białka dorzucam szejka białkowego - koncentrat.
Drugie sniadanie - chleb razowy perłoziarnisty, wędlina, jajko, do tego do smaku jakis pomidor, czy ogórek. Całość popijam herbatą, nie daje masła
Obiad - róznie bo mamuska gotuje. Zazwyczaj jest to piers z kurczaka usmażona na patelni bez panierki w papirusach, czasem bez. Zależy od dnia jest jeszcze kotlet z wieprza, ale tez bez panierki.
Podwieczorek - tu raczej jest posiłek potreningowy to wrzucam tunczyka z jajkiem, do tego wkrajam pomidora albo ogórka i wszystko przegryzam chlebem takim samym jak w drugim sniadaniu.
Kolacja - przed snem - kilka kromek wyżej wspomnianego chleba, bez masła. Zależy od dnia, czasem jest to taki sam posiłek jak drugie sniadanie, czasem są to kanapki z serem białym z jakims pomidorkiem lub bez. Popijam herbatą, czasem, ale bardzo rzazdko, mlekiem.
Białkiem staram sie uzupełniać braki białka po poszczególnych posiłkach, nie zużywam go wcale jakos na kilogramy.
Dodam jeszcze że przed treningiem wrzucam w siebie spalacz z OLIMPu, a po popijam BCAA 10g.
2. Od przyszłego tygodnia planuje zmienić trening i wrzucic typowe spalanie tłuszczu tzw. TABATE, czy do tego zastosować diete -300; -500, czy dac na zero?
Licze na wasze rady i mam nadzieje ze tymi pytaniami pomogę nie tylko sobie, ale i komus jeszcze :)
Pozdrawiam
Paweł
Cześć, zwracam się do Was z zapytaniem. Czy w dni nie treningowe zmniejszyć ilość przyjmowanych kalorii czy jakiegoś poszczególnego makroskładnika? Jestem aktualnie na redukcji, mój bilans jest -300, ktoś mi kiedyś tłumaczył że bilans to bilans, ale u mnie sytuacja wygląda tak, że nieraz mam 2 intensywne treningi dziennie ( bieganie i siłownia ) i wtedy jednego w dzień treningowy może mi wzrosnąć zapotrzebowanie np. o 1000 kcal. Jak to jest? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Witam,
Od 5 miesięcy odchudzam się i ćwiczę 5-6 razy w tygodniu. Dziennie spożywam 1300-1500 kcal. Staram się jeść zdrowo: owsianka, prodkukty pełnoziarniste, chude mięso, ryby, jogurty naturalne, dużo warzyw... Potrwawy przygotowuję najczęściej na grilu, (rzadziej) smażę bez dodatku tłuszczu lub z oli- oli. Moje treningi to najczęściej bieganie, Gacka, Chodakowska i Insanity (staram się, by zajmowały ponad godzinę). Od ponad miesiąca nie widać żadnych efektów, ani na wadze, ani w centymetrach. Do tej pory schudłam 9 kg, ale niestety dalszych efektów brak. Czy powinnam zacząć przyjmować spalacze lub jakieś inne suplementy? Może jest coś co robię źle?
Proszę o odpowiedź,
Pozdrawiam
Witam,
Od 5 miesięcy odchudzam się i ćwiczę 5-6 razy w tygodniu. Dziennie spożywam 1300-1500 kcal. Staram się jeść zdrowo: owsianka, prodkukty pełnoziarniste, chude mięso, ryby, jogurty naturalne, dużo warzyw... Potrwawy przygotowuję najczęściej na grilu, (rzadziej) smażę bez dodatku tłuszczu lub z oli- oli. Moje treningi to najczęściej bieganie, Gacka, Chodakowska i Insanity (staram się, by zajmowały ponad godzinę). Od ponad miesiąca nie widać żadnych efektów, ani na wadze, ani w centymetrach. Do tej pory schudłam 9 kg, ale niestety dalszych efektów brak. Czy powinnam zacząć przyjmować spalacze lub jakieś inne suplementy? Może jest coś co robię źle?
Proszę o odpowiedź,
Pozdrawiam
Obecna waga 81-82kg przy wzroscie 180. Poziom tkanki tluszczowej okolo 12%. Jednak od ponad tygodnia nie dostrzegam rezultatow. Trening silowy 3x w tygodniu, w dni nie treningowe bieganie na czczo(60min) a wieczorem jazda rowerem (60min). Suplementacja bialko, antykatabolik, przedtreningowka, witaminy.
Dieta wyglada nastepujaco:
1 Omlet 1 jajko +3 bialka + miarka odzywki bialkowej + 50 g owsianki
2 Makaron durum 50g+ 200 serek wiejski light
3 200g piersci z kurczaka grillowane + 50g ryz brazowy + warzywa
4 200g piersci z kurczaka grillowane + 50g ryz brazowy + warzywa
5 puszka tunczyka na wodzie
Prosze o pomoc. Z gory dziekuje!
Dzień dobry!
Piszę do Pana, ponieważ ma Pan dużą wiedzę dotyczącą diety, a ja już nie wiem co robić. Zacznę może od początku.
Mam 24 lata, ważę 60 kg przy wzroście 165. Problematyczne obszary to dolna część brzucha, pośladki i najgorsze uda.
W podstawówce pływałam w drużynie, potem dużo przytyłam. Schudłam w gimnazjum. Ćwiczyłam na siłowni i biegałam. Teraz znowu przytyłam z 45 do 60 kg. Od 2 lat biegam, ale brak efektów. Wprawdzie zgubiłam parę cm, ale efekt jest marny i waga stoi w miejscu... :(
Ostatnio znowu ćwiczę na siłowni, ale nie wiem czy wszystko dobrze robię i nie wiem jaką dietę stosować. rozpiszę może mniej więcej jak wygląda mój trening. Siłownia znajduje się w małej miejscowości skąd pochodzę i jest bardziej nastawiona na mężczyzn. Stąd więcej maszyn do ćwiczeń rąk.
Robię bieganie jakieś 4 lub 5 razy w tygodniu i dodatkowo siłownia 3 razy w tygodniu. 3 X 20 powtórzeń na każdej z maszyn. Maszyna do ćwiczenia ud przód i tył. Jakieś ćwiczenie pleców a reszta to ręce. Po skończeniu biegam na bieżni 40 min 6 do 8 km na godzinę. Około 4.5 km dystans. W sumie na silowni spędzam od 1.5 do 2 h. Wieczorem biegamy po parku z koleżanką również 4 km.
Jem raczej zdrowo ale zdarzają się małe grzeszki. Jem 4 razy dziennie. Około 1000 lub 1200 kcal ( mam dietę od koleżanki ułożona przez dietetyka dla niej).
I moje pytania
1. Czy dieta jest dobrze dobrana do wysiłku fizycznego? Jeśli nie to co zmienić? Jakie proporcje węglowodanów białka i tłuszczy powinnam stosować?
2. Jak powinny wyglądać moje ćwiczenia? Za dużo ćwiczę? A może za mało?
3. Dlaczego mimo że ćwiczę moja waga stoi w miejscu? Czy może to być spowodowane tym ze zażywam tabletki antykoncepcyjne? A może mam jakiś problem z hormonami?
Wiem , że zadalam mnóstwo pytań, ale liczę że mi Pan jakoś pomoże bo już nie wiem co robić.
Pozdrawiam,
Karolina