Wyniki wyszukiwania
Fraza: przysiad Liczba wyników: 213Witam. Wyczytałem na stronach, że dla początkującego najlepszy jest trening FBW. Dlatego ułożyłem takowy plan i chciałem was ( specjalistów ) zapytać czy ćwiczenia są dobrze dobrane itp. Dodam, że posiadam tylko sztangę i ławeczkę.
Chcę trenować 3 razy w tygodniu ( Poniedziałek, Środa, Piątek ) na zasadzie A/B/A
A :
Nogi : Przysiady ze sztangą na barkach
Plecy : Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
Klatka : Wyciskanie sztangielek na ławce poziome
Barki : Wyciskanie Sztangi z klatki w staniu
Triceps : Wyciskanie sztangi w wąskim chwycie
Biceps : Uginanie ramion ze sztangą
B :
Nogi : Przysiad przedni
Plecy : Wiosłowanie bokiem sztangi
Klatka : Wyciskanie Sztangi ławka skos
Barki : Unoszenie sztangi wzdłuż tułowi
Triceps : Odwrotne pompki
Biceps : Podciąganie na drążku wąskim podchwytem
Witam,
od 3 lat cwicze kulturystyke rekreacyjnie. Wykonuje cwiczenia z wolnym obciazeniem 2 razy w tygodniu. Z ciezarem nie przesadzam (np. przy wadze 75 kg. na klate 50 kg, MC - 60-70, przysiad ok 50, wioslowanie 40-50). Staram sie utrzymac poprawna technike.
Ostatnio po godzinnym dluzszym staniu w miejscu zaczely mi bolec plecy. Bol powtarza sie regularnie po dluzszym staniu w miejscu (np. w kosciele). Bol w dolnym odcinku nie jest ostry, raczej porownywalny do zmeczonych miesni. Na regeneracje czasu mam pod dostatkiem.
Po dluzszym zastanowieniu, przypomnialem sobie, ze w czasie cwiczen angazujacych dolne kregoslupa (szczegolnie koncowej fazie: np. w czasie sklonu ze sztanga na barkach, w maksymalnym opadzie przy MC na prostych), potrafie rozluznic miesnie kregoslupa. Wizulanie plecy pozostaja proste, nie robi sie koci grzbiet, bolu nie czuje .
Czy moze takie rozluznianie miesni wplynac na bol? Czy nalezaloby szukac problemu gdzie indziej?
Z gory dzieki za odpowiedz.
Witam,wlasnie mam zamiar zacząć treningi siłowe(Warunki domowe czyli laweczka,sztanga,hantle) i nie mam pojęcia ile trenować,jakie ćwiczenia,ilość serii, itd.Mój staż na siłowni to 2 miesiące FBW.Waga 110kg :)
Już trochę trenuje ale ciągle sprawia mi problem poprawna technika wykonania przysiadu a mianowicie posiadam dysfunkcje kolan dosyć sporą zwaną koślawością z która w codziennym życiu nie sprawia mi problemu (nawet bieganie). Lecz do sedna podczas wykonania ćwiczenia jedynie mogę zrobić pół przysiad by kolana nie wychodziły poza palce a pięta została na podłożu no poprostu niżej nie zejdę (wielu "znawców" na siłowni mówi "d**a do ziemi" ale coś ich pomysł mi się nie widzi) a gdy jest więcej obciążenia mam uczucie że kolana uciekają mi do środka. I tu mam pytanie czy odpuścić sobie ten mój "pół przysiad" czy wykonywać go z małym obciążeniem w granicach rozsądku??
P.S. wady tej juz nie usune gdyż zdążyła się utrwalić ...
Z Wyrazami szacunku Kruszyna :)
Poniedziałek:
1.Wyciskanie na ławce płaskiej 5 serii (ciężko; 85-95% CM),4-8 powt.
2.Przysiad ze sztangą z tyłu lub z przodu 5 serii (lekko 75-85% CM), 4-8 powt.
3.Wiosłowanie sztangą 5 serii (ciężko 85-90% CM), 6-10 powt.
4.Biceps 3 serie (lekko ale dokładnie , co tydzień inne ćwiczenie), 8-12 powt.
5.Wspięcia na palce 2 serie (lekko), 75-85% CM, ok.20 powt.
Środa:
1.Martwy ciąg klasyczny lub sumo 5 serii (jeden tydzień lekko 75-85% CM, drugi ciężko 85-95% CM),
4-8 powt.
2.Podciąganie na drążku 4-5 serii, 5-10 powt.
3.Wyciskanie żołnierskie 3-6 serii x 3-6 powt (75-90% CM)
4.Wyciskanie sztangi wąskim chwytem 3-4 serie (80-95% CM), 4-8 powt.
5.Wznosy sztangielkami (po 1-2 serie każdego rodzaju przodem, bokiem, w opadzie), 8-15 powt.
Piątek:
1.Wyciskanie na ławce płaskiej lekko 3-4 serie (75-85% CM), 4-8 powt.
2.Przysiad ze sztangą z tyłu lub z przodu 5 serii (ciężko 85-95% CM), 4-8 powt.
3.Wiosłowanie sztangą oburącz 5 serii (lekko 75-80% CM), 5-10 powt.
4.Podciąganie na drążku podchwytem 2-3 serie, 5-10 powt.
5.Biceps 2 serie (lekko; ze względu na wiosło, drążek), 6-12 powt.
6.Wspięcia na palce 2 serie (ciężko), ok.20 powt.
Witam!
Od około roku mam problem z prawym kolanem, a przez to ograniczone mozliwości treningu ud. Mogę robić wykroki, wyprosty, uginania na dwugłowe, ale o przysiadach nie ma mowy. Za to niedawno odkryłem, że mogę zrobić przysiad niepełny, mniej więcej dom pozycji kiedy uda są prostopadłe do podłogi. Tylko, że juz kilkukrotnie słyszałem/czytałem opinie, że przysiady niepełne jeszcze bardziej katują stawy kolanowe. Robić te częściowe, czy odpuścic?