Witaj Michale!

Pisze do Ciebie z mala propozycja. Jestem trenerem oraz studentem dietetyki, którego wielka pasja jest zdrowe odżywianie oraz dbanie o własne ciało. Mam za sobą historie 15 lat wyczynowego sportu z sukcesami (tenis ziemny - 12krotny mistrz Polski, 8 zawodnik w Europie). Niestety poważna kontuzja łokcia pozbawiła mnie możliwości kontynuowania kariery, a szkoda bo z ciekawostek miałem dodatni bilans wygranych z takimi zawodnikami jak np. Jerzy Janowicz. Aktualnie pomagam ludzia zachować dobra formę oraz pomagam w walce z tłuszczem. Efekty mojej pracy są bardzo dobre o kluczem mojego sukcesu jest 100% motywacja moich klientów. Mieszkam w Poznaniu jednak bardzo ale to bardzo chętnie przyjechał bym do twojego nowego klubu i wystąpił bym gościnnie z jednym z twoich odcinków (treningów). Jak byś mnie poznał zobaczyłbyś jak pozytywnie jestem zakręconym człowiekiem. Czy wyrażał byś takie zainteresowanie przedsiewzieciem? Był bym bardzo wdzięczny za odpowiedz

Witam wszystkich. Ja jestem młodym pakerem ponieważ ćwiczę dopiero 5 miesięcy lecz po mnie nie widać żadnych efektów. Przytyłem może z 4 kg, do bicka przybyło z 3 cm w obwodzie, a o klatce piersiowej nie wspomnę. Kolega ćwiczy tyle samo co ja lecz po nim widać że pakuje. Ja mam 15 lat, 70 kg i 185 cm wzrostu. Kolega ma tyle samo tylko że jego wzrost wynosi 170 cm. Aha no i czego nie powiedziałem to to że jestem strasznie chudy. Dla was mam pytanie:
-Czy jak zakończę okres dojrzewania ( w którym rosnę ) mięśnie zaczną rosnąć szybciej?
-Czy ktoś miał taką sytuację?
Proszę w miarę o szybkie odpowiedzi za które z góry dziękuje i proszę o motywację .

http://www.fabrykasily.pl/upload/motywacja/mot_985281121125231ad730ef07e52d1bc6.jpg

jak przy moim wzroscie 174 cm, i 92 kg wagi (mała oponka) dojść do takiej formy jak ten Bojka?
albo chociaż się zbliżyć do tego,
Jaką dietę stosować, jakie ćwiczenia w jakie dni?
Czy pierw to spalić tą oponkę i poźniej robić mięśnie, czy jakoś inaczej? Czy od razu tkankę mięśniową?
Proszę chociaż mniej więcej powiedzieć.
Pozdrawiam

Witam serdecznie, mam 21 lat i od kilku miesięcy regularnie chodzę na siłownię i trzymam dietę . Zauważyłam bardzo dużą poprawę swojej sylwetki i przyrost tkanki mięśniowej. Biorę kreatynę i BCAA . Niestety mam problem z udami i pośladkami , wykonuję dużo ćwiczeń na te partie ciała jednak cellulit nie znika a mięśnie nóg są niewidoczne . Proszę o poradę bo zaczynam mieć kompleksy przez co moja motywacja bardzo spada . Z góry dziękuję i pozdrawiam .

Witam, bez zbędnych ceregieli:

172cm wzrostu, około 75kg wagi, około 18% BF

makroskładniki:
kalorie- 1800
białko- 190
węglowodany- 165
tłuszcze- 50


-1posiłek-
Jajecznica z 4 białek i 2 żółtek K:184 B:22 W:0 T:12

-2posiłek-
50g makaronu lubella spaghetti K:177 B:7 W:35 T:1
100g piersi z kurczaka K:124 B:22 W:0 T:4

-3posiłek-
100g ryżu K:357 B:7 W:80 T:1
100g piersi z kurczaka K:124 B:22 W:0 T:4

-4posiłek-
50g makaronu lubella spaghetti K:177 B:7 W:35 T:1
100g piersi z kurczaka K:124 B:22 W:0 T:4

-5posiłek-
Omlet z 4 białek i 2 żółtek K:184 B:19 W:0 T:12
Twaróg klinek, chudy, 125g K:99 B:38 W:3 T:0

-6posiłek-
Omlet/jajecznica z 4białek, 1 żółtka K:130 B:19 W:0 T:6
250ml mleka 1,5% K:113 B:8 W:11 T:3

Cheat/refeed day MAKSYMALNIE raz w miesiącu.


Podsumowanie:
kalorie: 1793
białko: 193
węglowodany: 164
tłuszcze: 48

BEZ SUPLEMENTÓW!

Co do treningu:
poniedziałek- siłowy (split)
wtorek- aeroby na orbitreku, 45 minut
środa- siłowy (split)
czwartek- aeroby na orbitreku, 45 minut
piątek- siłowy (split)
sobota- aeroby na orbitreku, 45 minut
niedziela- wolna


Start od najbliższego poniedziałku (13.01.14r.), ale bez konkretnej daty zakończenia (oceniam postępy głównie w lustrze), ale pewnie potrwa to z 20tygodni.


Co myślicie? wszelkie uwagi i porady mile widziane do późnych godzin niedzielnych włącznie!

Pozdrawiam :)

p.s.
Jeśli nie masz zastrzeżeń, to też o tym wspomnij- dodatkowa motywacja jest bardzo mile widziana :)

Witam Trenerze,
Zadam nietypowe pytanie. Jak mam zaprzestac sie opychac? Naprawde nie potrafie sie od jakos grudnia po swietach juz powstrzymywac :o. Bylam bardzo szczupla na wakacje naprawde duzo cwiczylam, ciagla motywacja,basen itp. Wiadomo jak to w lato. Jesien jakos przetrwalam ale zima byla najgorsza w sumie jeszcze jest. Staram sie przez caly tydzien trzymac diete a robie sobie co tydzien w piatki reefed daye ,wychodzi. Ale przychodzi co 2 tygodnie w piatki tkne sie slodyczy mojej najwiekszej slabosci i tone w ilosci kalori ktore pochlaniam. Potrafie zjesc ponad 3,5 tysiaca kalori jak nie wiecej a jestem na deficycie 1300 kcal dziennie. Czasami mam glupie mysli zeby nie przejsc na glodowke bo trace motywacje i nie widze efektow ale to najgorsze co moglabym zrobic. Prosze o pomoce czy moze powinnam zasiegnac pomocy jakiegos psychologa jak przestac sie objadac chce wkocu wrocic do mojej dawnef formy i odzyskac szczescie :( pozdrawiam