Wyniki wyszukiwania
Fraza: na prostych nogach Liczba wyników: 388Witam
Moje pytanie tyczy sie owoców. Aktualnie waże 77 kg. Trenuje codziennie (siłowo i siłowo/kondycyjnie). Bardzo lubie jeść owoce, ale ogladałem ostatnio film z zapytaj trenera gdzie Michał Karmowski mówi by ich nie jeść przy redukcji. Ja na redukcje nie trenuje ale bardziej na mase. Powiedzcie mi mozna spożywac owoce jeżeli trenuje 2 dni kickboxing i cwiczenia ze sztangą na biceps, nogi i klatke?
Dzieki
mam mały problem z godzinami diety
wstaje o godzinie 4 do pracy i jestem na nogach do godziny 22 , w pracy nie mam zbytnio czasu na przerwy wiec prosze o pomoc w tej sprawie . Zastanawiałem sie tez nad IF ale nie jestem do konca pewien czy dałbym rade tyle godzin wytrzymać
dzień dobry , konkretnie chciałem się zapytać czym można by zastąpić bułki a dokładniej chodzi mi o produkt który tak jak bułki jest szybki w przygotowaniu (nie wymaga gotowanie pieczenia itp.) łatwy w transporcie i ogólnno dostępny (np. w biedronce lub innym popularnym sklepie )
3. Ogólnie teraz nie jem węgli prostych, ale teraz jest sezon na owoce i zamierzał bym wpleść jakieś do swojej diety w posiłku po cardio albo potreningowym. Problem w tym że nie zamierzam zjadać ich na siłowni :D tylko w posiłku potreningowym jakieś 10-15 min po treningu. Jak długi jest okres po treningu gdy te węgle proste pójdą w uzupełnienie glikogenu a nie w tkankę tłusczową? 10- 15 min jest ok?
Czy jak chcemy maksymalnie ograniczyć odkładanie się tłuszczyku przy wchodzeniu na masę to czy nie lepiej po treningu węgle o niskim ig zastosować? Czy po treningu to bez różnicy? I Ile ww prostych(o niskim ig) po treningu na kg masy ciała najbezpieczniej?
Witam.
Pewnie niektórzy wiedzą że zredukowałem wagę z 146 do 90 i tak się zatrzymałem.Przez 7 miesięcy nie pozwalałem sobie na żadne ustępstwa od diety czy treningu (może 5%), zaangażowanie i cel były olbrzymie.
Chciałem schudnąć ,nie "przypakować" i tak się stało.Teraz pomimo że chciałbym wyglądać lepiej( trochę skóry zostało i tłuszczu na nogach) to nie chcę już zbijać wagi,kręcić interwałów i 90 kg mi zupełnie wystarcza.
Chcę potrwać trochę w tym zobaczyć co zacznie się dziać z moim ciałem ,jak waga będzie się zachowywać.Przyznam że świadomie,może trochę z lenistwa (i pogody-upałów ) odpuściłem siłownie z 4-5 razy w tyg do 2.Z jedzeniem bywa różnie choć jak wtedy miałem 5% ustępstw to teraz jest tego myślę 20% ,zdarza się zjeść lody, czy coś z grilla ale wszystko z umiarem.
Jednak w głowie pojawia się obawa że jak nie pójdę trening albo zjem loda i kiełbaskę to przytyje.Pojawiają się wyrzuty i brak mobilizacji.Jak sobie z tym radzić pod względem psychicznym i pod względem dalszego życia.
Taka sytuacja trwa powiedzmy od miesiąca ,a kontrolująć moją wagę zaobserwałem skoki od 90-91,5 kg.