Wyniki wyszukiwania
Fraza: poprawa sylwetki Liczba wyników: 429Witam
Chciałbym się dowiedzieć jak najlepiej walczyć z oponką. Zacznę może od tego że od jakiś 2 lat zacząłem regularnie chodzić na siłownię w celu poprawy sylwetki. W ciągu tego okresy schudłem ponad 20kg. Aktualnie ważę 79 kg przy wzroście 178 mam 30 lat. Na siłownie uczęsczam 5 razy w tygodniu plus od 3 tygodni wykonuję ćwiczenia cardio z insanity max 30. Niestety nadal mam problemy z brzuchem który cały czas jest "zalany" plus boczki. O ile przybyło mi mięsni na rękach i nogach tak brzuch mam wrażenie że pozstaje bez zmian.
Jem 4 posiłki dziennie. Nie jadam chleba zastępuję go waflami ryżowymi, na sniadanie najczęściej jadam mix sałat (paczkowanych z biedronki) z 100g piersi grilowanej w przyprawie gyros, 60g sera mozzarella wszystko polane oliwą lnianą.
Obiad : poł woreczka ryżu brązowego lub 70g makaronu pełnoziarnistego, z 120g kurczaka z 200g pomidorów z puszki i 200g warzyw na patelnie (wszystko wymieszane i gotowane w garnku)
Kolacja najczęsciej jest powtórzeniem śniadania
4 posiłkiem są kanpki z grilowaną piersią lub pół torebki ryzu z brokułami i piersią kurczaka.
Ze względu na tryb pracy na siłownię najczęściej chodzę po godzinie 21 gdyż wtedy najlepiej mi się ćwiczy.
Czy powinienem coś zmienić w swoim trybie żywieniowym lub ćwiczeniowym by pozbyć się opony ?
witam,
mam 25 lat, 185 cm wzrostu, ważę +-77kg.
od początku postu (37dni) schudłem 6kg, według domowej wagi analitycznej straciłem 2% tkanki tłuszczowej (z 17,6 na 15,5) i przybrałem 1% mięśni (43,2 na 44,2). te 6kg straciłem w miesiąc, od ponad tygodnia waga stoi w miejscu (+/- 1kg). dodatkowo nie widzę większych zmian w wyglądzie. dlatego tutaj jestem! prosić o rady! :)
moim celem jest poprawa sylwetki, głównie spalenie tkanki tłuszczowej z brzucha. przy okazji fajnie byłoby nabrać trochę masy mięśniowej.
w tym celu wspomagam się białkiem TREC WHEY 100.
biegam ok. 5 razy w tygodniu na maksymalnie 75% max tętna (ok. godziny, ok. 8km)
nie wiem czy wszystko robię dobrze i chciałem prosić o kilka rad.
pracuje na 2 zmiany (6-14,14-22)
po pierwszych zmianach biegam od razu po pracy (4h po posiłku), przed bieganiem pije porcję białka i ew. zjadam banana. po tym 30 minut treningu siłowego w domu (hantle, brzuszku, pompki). to samo jem po treningu + około godziny po obiad.
na drugich zmianach po przebudzeniu piję białko, jem banana i 30 minut trening siłowy po czym idę biegać.
czy to dobre rozwiązanie ? kontynuować odchudzanie w taki sposób czy coś powinienem koniecznie zmienić?
z góry wielkie dzięki za odpowiedzi! pozdro!
Witam Wszystkich.
Mam pytanie, nie wiem co będzie lepszym rozwiązaniem. Mam 190cm wzrostu i ważę 105 kg, jestem typem budowy endo-mezomorfika, nie mam problemu z metabolizmen itp.
Byłem osobą aktywną w sporcie lecz na poważna kontuzje nie ćwiczyłem 2 lata, więc troche się przytyło.
2.5 roku temu ważyłem jeszcze 87 kg, teraz waze 105, niestety najwięcej poszło w brzuszek. Przejdę do konkretów:
1. Chciał bym nabrać fajnej sylwetki i nie wiem czy pierw pójść w redukcje i zgubić przykładowo do 10 kg (najbardziej chodzi mi o zgubieniu brzuszka) a póżniej w masę ?, że by ładnie że tak napiszę się wyrzeźbić.
2. Czy dorobić jeszcze masy i się redukować,? Dodam że miałem do czynienia z siłownią, umiem obliczyć sobie zapotrzebowanie czy rozpisać trening, lecz potrzebuje rady.
Obecny widok mi się nie podoba przed lustem, ręce barki ok, klatkę chcę tylko jeszcze bardziej rozbudować,ale brzuch najbardziej mi przeszkadza.
Witam,
półtora roku temu zaczęłam się odchudzać. Niestety nie miałam wtedy wystarczającej wiedzy nt. różnego rodzaju diet i całego procesu odchudzania. Zachwycona zdjęciami efektów diety 1000 kcal (wychwalanej na wszystkich forach) zaczęłam ją stosować. Schudłam tyle, ile chciałam, ćwiczyłam i powoli zwiększałam kaloryczność(+100/tydz), aby nie powstał efekt jojo, jednak nigdy nie przekroczyłam 1600 kcal. Po niespełna roku doszłam do wniosku, że mogę czasem pozwolić sobie na coś mniej dietetycznego, np. lody (ale w granicach rozsądku). I tu pojawił się problem, zaczęłam tyć i to w szybkim tempie. W związku z tym znowu zaczęłam bardzo kontrolować to, co jem i zmniejszyłam kaloryczność do 1300, ale tłuszcz nie schodził, co gorsza nadal tyłam. Obecnie staram się zwiększać kaloryczność (jestem na poziomie 1600 kcal) i urozmaicać jadłospis. Czy to niekontrolowane tycie jest oznaką zniszczonego metabolizmu? Jeśli tak, jak go naprawić (czy zwiększanie kalorii tu zadziała)? Od jakiej ilości kalorii mogłabym znów zacząć redukcję? i jakie treningi wprowadzić?
moje dane:
wiek 20 lat
wzrost 177 cm
waga 58 kg
aktywność fizyczna raczej umiarkowana, większość dnia jestem aktywna
Witam,
Mam 18 lat i 180 cm. wzrostu, ćwiczę na siłowni od września poprzedniego roku, gdy zaczynałem swoją przygodę ważyłem 107kg, obecnie moja waga to 93kg, lecz nie idzie mi to już tak dobrze (od około miesiąca ta waga stoi), chyba przez to straciłem ostatnio motywację, moja dieta opiera się na ok. 1900 kcal (120g białka, 30g tłuszczy, 250g węglowodanów), do tego dochodzi sporo aktywności fizycznej trennigi 3-4 razy w tygodniu, cardio 2-3 razy po 20 minut, do tego dochodzi dużo aktywności zwjązanej z grą w rózne gry zespołowe.
Moją największą bolączką jest to że mimo że ta tkanka tłuszczowa spada nie przbywa mi kompletnie masa mięśniowa i siła, oraz to że idzie mi to tak wolno i moja sywetka może wygląda na "mniejszą", bo kompletnie nie wydaję mi się żeby wyglądało to lepiej. Nie nabieram sylwetki sportowej, atletycznej. Z kalkulatorów wyliczyłem że mój bf wynosi 18/19 %, nie jem jedzienia śmieciowego, staram się jeść produkty pełnowartościowe.
Prosiłbym o kilka porad w sprawie trennigu, wiem oczywiście że jest wiele filmów na ten temat, obejrzałem na prawdę bardzo dużo, ale mimo stosowania wielu porad jest mi ciężko.
Mam pytanie odnośnie suplementacji. Jakie są najlepsze produkty wspomagające odchudzanie oraz wyrzeźbienie sylwetki dla mężczyzn i kobiet. Chciałbym zaznaczyć że jesteśmy osobami poczatkujacymi.