Witam. Mam 20 lat i moją przygodę z siłownią zacząłem 4 lata temu, od 1,5 roku trenuję regularnie (4-5 razy w tygodniu). Ważę 69 kg przy 181 cm wzrostu. Od tych 4 lat przytyłem ok. 10 kg, chciałbym ważyć ok. 80 kg. Nie jestem na żadnej diecie, po prostu staram się jeść zdrowo. Na śniadanie najczęściej jadam 4-5 jaj lub omleta z 2-3 jaj, twarogu i płatków owsianych. Na obiad zawsze jem 1 paczkę ryżu i całą pierś z kurczaka , a na kolację jem co popadnie. Jeśli moja waga cały czas rośnie, ale minimalnie to czy lepiej będzie jeśli będę trzymał się dalej swojego trybu ćwiczeń i odżywiania, żeby za długi czas ważyć te 80 kg ? Czy może zmienić mój "tryb" na tz. masowanie ? ( Boję się, że się "zaleję"). Od roku na treningach zamiast wody piję aminokwasy ( BRANCHED - CHAIN AMINO ACIDS BCAA powder) i czasami wypiję porcję odżywki białkowej. W raz z nowym rokiem zakupiłem węglowodany oraz kreatynę. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam! Moje zdjęcie: http://iv.pl/images/19592864720105341128.png

MOJA DIETA
POSILEK PIERWSZY GODZINA 7 RANO PRZED SNEM

PLATKI OWSIANE 130 GRAM 300 ML MLEKA

POSILEK DRUGI GODZINA 13;30

OMLET Z CZTERECH CALYCH JAJ 10 GRAM BEKONU LUB SZYNKI

POSILEK TRZECI ZIEMNIAKI GOTOWANE 300 GRAM MIESO POLEDWICA,SCHAB ,LUB PIERS Z KURCZAKA PIECZONE LUB DUSZONE 200 GRA MIESZANKI WARZYWNEJ GOTOWANEJ

POSILEK CZWARTY
RYZ 50 GRAM 250 MLEKA

POSILEK PIATY

RYZ 100 GRAM PIERS Z KURCZAKA 200 GRAM 200 GRAM BROKOLOW GOTOWANYCH

CO MYSLICIE O MOJEJ DIECIE

Chciałbym zapytać o rady w sprawie diety, suplementacji oraz jakie ćwiczenia.

Mam 19 lat, waże 90kg, 175cm wzrostu. Z budowy jestem endomorfikiem i chce poprawić swoją sylwetkę, póki co zacząłem chodzić na siłownie i ćwicze w domu.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Witam pisze z pytaniem o zapotrzebowanie kaloryczne. Waże 102 kg mam 189 cm wzrostu, jestem endomorfikiem (okrągły całe życie ;) ). Ćwiczę na siłowni okolo 3 lata, z czego 5 miesięcy to dieta i redukcja. W diecie miałem 2 tyg. przerwy ( w święta). Waga spadła mi ze 115 kg do 102. Zaczynałem redukcję na 2800 kaloriach, teraz zaś jem 2300 kalorii i 5 dni w tygodniu ćwiczę na siłowni ( po każdym treningu 20 minut aerobów) i 1 dzień w domu. Problem polega na tym, że waga już spada bardzo powoli ( ostatnio 0.2 kg na tydzień), poza tym wydaje mi się, że 2300 kalorii to bardzo mało jak na moją wagę i aktywność fizyczną. Aktualny bilans diety to 40% białka 40% węglowodanów 20% tłuszczy. Prosiłbym o pomoc w tym zakresie i komentarz czy robię źle czy dobrze. Pozdrawiam serdecznie ;)

Cześć Witam mam 26 lat 188 cm wzrostu obecnie 96kg ćwicze 2.5 roku ale diete oile możan to tak zawać mam od 9 miesiecy mniejwiecej opisze co jem
Śniadanie 0.5l mlek 200g owsianki 30 g odrzywki białkowej (80%bialka) to w formie szejka zmiksowane dodatkoawo kawałek sera mocarelli ok 125 g
Objad niestey niemam zaduzego wyboru bo jemy w restauracji ( mieszkam we wloszech ) pierrwsze jak zawsze jakis makaron z sosem ciężko mi określic ile wagowo a na drugie przewaznie jais stek i frytki
Posiłek przed treningiem Piersi z indyka lub jakś ryba ok 200g ryż lub makaron i ważywa do tego
Posiłek po treningu makaron lub ryż i mięso ok 200g lub jakies sery warzywa
Przed snem białko jedna porcja
jeszcze przed treningiem 5 g monohydratu kreatyny
Z całego dnia uzbiera sie
4500 kal
200g białka
600g weglowodanów
150-170g tluszczy
Trening
pon. klatka
wyciksanie sztangi na plaskiej ławce 4 serie pierwsze dwie po 8 razy nastepne po 6 ciagle zwiększam obciazenie
wyciskanie hantli ławeczka prosta 4 serie po 8-6 razy cięzar rosnący
wyciakanie hantli ławeczka skośna 4 sernie po 8-6 razy ciężar rosnący
razpiętki laweczka skośna 4 sresie po 8-10 razy
wyciskanie sztangi ławeczka skosna skos w dół 4 serie po 8-6 razy ciężar rosnący
przenoszenie hantelki za glowe pozycja leżąca 4 serie po 8-10 razy
wtorek barki
wyciskanie sztangi na siedząco 4 serie po 8-6 razy
wyciskanie hantli na siedząco 4 serie po 8 -6 razy
przyciąganie sztangi do brody wzdłuż ciała 4 serie po 8-6 razy
wzniosy hantli przodem 4 serie po 8 razy
wzniosy hantli bokiem 4 serie po 8 razy
kaptury 4 srie po 8 razy
środa wolna
czwartek pcecy
podciąganie sie na drążku po 8 razy
ściąganie wyciągu górnego z waskim chwycie 4 serie po 8-6 razy
wiosłowanie hantlą 4 serie po 8 razy
wiosłowanie sztangą 4 serie po 8 razy
martwy ciąg 4 serie po 8-6 razy
piątek nogi
przysiady ze sztangą 4 serie po 8-6 razy
wykroki z obciazeniem 4 serie po 10 razy na noge
prostowanie nóg na maszynie soedzac przodem 4 serie o 8-6 razy
ugnnanie nóg na maszynie lezac na brzuchu 4 serie po 8-6 razy
łydki jedno ćwiczenie 4 serie do oporu
sobota ramiona
boceps na siedzaco hantlami 3 serie po 8 razy
na ławeczce skośnej oparty przodem sztanga łamana 3 serie po 8 razy
na stojąco tzw. ruch młotkowy 3 serie po 8 razy
triceps
wyciskanie sztangi w wąskim chwycie 4 serie po 8-6 razy
wyciskanie francuskie siedzac 4 serie po 8-6 razy
wyciskanie francuskie jednorącz 4 serie po 8 razy
prostowanie ramion na wyciagu górnym nachwytem 4 serie po 8 -6 razy
zawsze zwiękaszmam ciężar

Cześć Michał!
W tym roku kończę 17 lat, mam ok. 178cm wzrostu i ważę jakieś 62,5kg (jestem typowym ektomorfikiem), na siłowni ćwiczę od kwietnia ubiegłego roku z drobnymi przerwami wynikającymi z wyjazdów na wakacjach i złamania obojczyka we wrześniu przez co na siłownie wróciłem pod koniec listopada. Trening ogólnorozwojowy robiłem przez jakieś 3 miesiące i potem zabrałem się za partie, które robię z 4 dobre miesiące (nie licząc oczywiście tych przerw, które przedtem wymieniłem), ale udało mi się przytyć jakieś 3kg. Mam strasznie szybki metabolizm przez co ogromnie trudno jest mi przybrać na wadze, próbowałem gainera, zjadłem kilogram w niecałe 2 tygodnie, ale na masie przybrałem tylko niecały kilogram. Teraz zacząłem brać białko i aminokwasy rozgałęzione (wiem BCAA nie jest mi potrzebne w sytuacji kiedy chce nabrać masy) i białko. Jeżeli chodzi o dietę to staram się jeść jak najlepiej, rano musli z mlekiem/3 jajka na miękko/jajecznica z 3 jaj, w szkole kanapki z chleba pełnoziarnistego/po szkole kurczak, łosoś albo wołowina + ryż, ziemniaki albo kasza jaglana i wieczorem czasem zjem znowu kurczaka z ryżem albo jakieś inne mięso albo jakiś twaróg bądź jogurt naturalny z jakimś musli. Zarówno białko jak i aminokwasy biorę przed treningiem jakieś 30/40 min, zaraz po treningu biorę aminy, a po jakichś 30 minutach jak wrócę do domu wypijam znowu białko. I teraz moje pytanie kiedy najlepiej w mojej sytuacji wypijać to białko i brać te aminy (aminy mam w prochu)? I ewentualnie co byś zmienił w mojej "diecie" jeżeli można to tak nazwać? Dodam jeszcze, że choćbym bardzo chciał to nie mam czasu robić sobie obiadów do szkoły ze względu na brak czasu, gainera też nie chciałbym już przyjmować.
Z góry wielkie dzięki za pomoc :)