Wyniki wyszukiwania
Fraza: dlaczego warto jeść owoce Liczba wyników: 3880Witam
Mam taki problem a mianowicie: zależy mi na zgubieniu tkanki tłuszcowej i przyrostu masy mięśniowej.
Problem polega na tym, że wstaje przed 6, a kłade się spać ok. 1 w nocy, przy czym trening kończę o 23.
Jem 5 posiłków w sumie ok. 3000 kalori tylko nie zawsze jestem w stanie upchać tych 2 ostatnich przed snem, bo bezpośrednio po treningu wypijam odżywkę białkową, od razu po powrocie do domu 125g ryzu i 200g kury - po zjedzeniu mamy już jakąś 12 w nocy a ja jestem pełny do spodu i nie mam jak upchać 200g twarogu, 20g oliwy i kromki chelba razowego.
Moje pytanie brzmi po pierwsze - czy nie odlozy sie taka ilość kalorii w postaci tluszcu?
A deugie pytanie - jak wcianać te ostatnie posiłki ?
Dodam, że ćwiczę ok 4miesięcy, diete trzymam drugi tydzień
Waga :80kg wzrost 183cm
Posiłki to :
1. 3 jaja i 50g owsianych do tego 2 lyzki stolowe bialeczka i maslo orzechowe do smarowania
2. 75g ryzu 150g kury + warzywka
3. J.w.
4. Po treningu 125g ryzu 200g kury + warzywa
5. Twaróg chudy 200g, 20g oliwy z oliwek + kromka chleba razowego
Pozdrawiam Mateusz
Witam, mam problem związany z moją dietą, obecnie jestem na diecie -/+ 1300kcal. Wiem, że to mało, ponieważ moje zapotrzebowanie wynosi +/-2700kcal. Mam 171cm wzrostu i ważę 73 kg. Staram się jeść wartościowe posiłki (ryby, mięsa, warzywa głównie). Chodzę na siłownię 3 razy w tygodniu , mam rozdzielone partie oraz po każdym treningu wykonuję cardio (zazwyczaj trochę orbitreka+rowerek=25/30min) Nie mogę jeszcze biegać , ponieważ jestem na etapie zerwanych więzadeł i czekam na artroskopię. Do tego używam spalacza F2 Full Force Full Burn. Dodam, że na tym etapie diety jestem od 1.5tyg , nie podjadam i piję tylko wodę. Na siłownię chodzę już 3/4 miesiące. Czym może być spowodowane to , że nie mogę schudnąć, czy może za szybko oczekuję efektów. Pozdrawiam.
Witam. Pytanie jak w opisie jednak wyjaśnię o co mi chodzi.Mam stale godziny pracy jednak nie starcza mi czasu na przygotowywanie posiłków. Pracuje od 6 do 18-20. Mam stałe przerwy. Co mam na myśli mówiąc elastyczna. Chodzi mi głównie o sprawdzanie kalorii, Białek, węgli itp. Staram się jeść zdrowo i nie za dużo. Taki przykładowy jadłospis na dzień. O 6 przed pracą jem musli z mlekiem niskotłuszczowym. 8- z dwie kanapki z szynka z indyka i sałata+ zielona herbata. 10:30- o tej porze pije kawę i nic nie jem. 13 w zależności co sobie przygotuje dla przykładu ryż( 400g) z tuńczykiem. 15:30- jogurt z naturaln/ serek wiejski. Po pracy zazwyczaj jem rybę/filet z kurczaka robiony w piekarniku bez tłuszczu z ryżem do tego jakieś gotowane warzywa( bruksela/ brokuła, pieczarki, papryka, marchew). Jem to zazwyczaj o godzinie 19-20 i naprawdę wcześniej jest to niemożliwe. Słodycze i słodkie napoje odrzuciłem 2 miesiące temu. Dziennie śpię 8h. O ćwiczenia ciężko że względu na
godziny pracy. Jednak pracuje fizycznie.
Dziennie zrobie z 10 km chodzac. Przy takim odżywianiu bez rygorystycznej diety jestem w stanie zgubić trochę kg w przeciągu kilku miesięcy? Z pewnością nie jest to perfekcyjna dieta jednak staram się jak tylko potrafie i starcza mi czasu.
Witam, mam 21 lat i 167 cm wzrostu. Schudłam ponad 20 kg to wagi ok 56 kg samą dietą - zrezygnowałam ze słodyczy, rzeczy smażonych na głębokim tłuszczu, fastfoodów. Wagę w normie utrzymywałam kilka lat, ale jakoś 1,5 roku temu stwierdziłam, że nie jest to jednak moja wymarzona sylwetka. Chciałam być jędrniejsza, mieć drobniejsze nogi i płaski wyrzeźbiony brzuch. Przeszłam na dietę 1000-1200 kcal (wyrzuciłam też z diety białe pieczywo, żółty ser, biały makaron itp) i przez rok regularnie ćwiczyłam program cardio (typu Mel B, Chodakowska - 5 razy w tyg). Schudłam do 52 kg i czułam się w swoim ciele lepiej, chociaż nadal nie miałam tego "wymarzonego" brzucha. W końcu zaczęłam odrobinę więcej jeść, ale dalej bez słodyczy, białego pieczywa, fastfoodów itp. Dorobiłam się efektu jo-jo, ponieważ po 3 miesiącach waga pokazała 56 kg. Czułam się zdołowana i miałam wrażenie, że wszystko poszło na marne. Próbowałam ponownie jeść 1100 kcal i ćwiczyć, ale nic nie pomagało. W końcu zgłosiłam się do trenerki i zapisałam na siłownię. Rozpisano mi dietę 1500 kcal (mam z czasem zwiększać) oraz plan treningowy. Od miesiąca ćwiczę siłowo 5 razy w tyg, do tego 20 minut cardio 6 razy w tygodniu rano (typu tabata itp). Diety przestrzegam bardzo dobrze, ale...przytyłam do 58 kg. Centymetrowo również nie chudnę, a mam wrażenie, że poszerzyły mi się wręcz uda, nogi itp. Trenerka wspomniała, że przez poprzednie diety rozregulowałam metabolizm. Czy uda mi się naprawić swój metabolizm i wejść na właściwy tor? Zależy mi na wyrzeźbionej sylwetce, ale jednak drobnej, mogę uzyskać ją w ten sposób? Ile mniej więcej zajmuje naprawa takiego metabolizmu - miesiąc/trzy/pół roku? Czy te kilogramy to tłuszcz/woda/mięśnie?
Witam serdecznie, bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
Mam 17 lat, ważę 66 kg i mam 183 cm wzrostu. Moim głównym celem jest wyrobienie tzw. ‘sześciopaku’ i przybranie masy mięśniowej.
W jednym z odcinków słyszałem, że z wysokim % tkanki tłuszczowej nie można zacząć diety na „mase”, więc jestem na diecie z ujemnym bilansem kalorycznym, wykonuje pewne ćwiczenia i staram się zgubić tłuszcz.
Kiedy ważyłem się na siłowni na wadze elektrycznej (nie wiem czy mam w to wierzyć) wyszły mi takie parametry na dzień 23.03: waga: 66,3| tkanka tłuszczowa %/kg: 12,7 | zapotrzebowanie kcal: 1735|wiek metaboliczny 12|woda% 66,4|tłuszcz wisceralny 1|masa kości 2,9|tkanka mm. %/kg 55,0
Typowy dzień to, (unikam chleba, Zimniaków, oczywiście słodyczy Fast food’ów, wszystkich napojów poza wodą):
Śniadanie 7:00: płatki owsiane błyskawiczne (6 łyżek) gotowane na mleku z dodatkiem suszonej żurawiny, migdałami połową banana i cynamonem. Lub 2 jajka sadzone.
Drugie śniadanie 10:30: kiedyś jadłem owoce, ale zrezygnowałem. Teraz nie wiem co mam tutaj wstawić
Obiad 13:15: przeważnie jest to pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu + kasza gryczana wymienna z makaronem, kaszą jaglaną, lub ryżem + sałata lodowa, pomidor, ogórek, ser feta i nasiona słonecznika dyni itd.
Przekąska: 16: 15: kawa z kostką gorzkiej czekolady, jakiś wafel ryżowy albo shake z truskawek i jogurtem naturalnym
Kolacja 19:00: kilka warzyw, tuńczyk i jakaś kasza.
Od czasu do czasu zjem pstrąga, pieczonego kurczaka.
Pije w między czasie około 2l wody. Mam do dyspozycji białko BCAA ale nie używam.
Ćwiczenia jakie wykonuje to interwały ( protokół Tabaty ) co drugi dzień w formie biegu + basen co tydzień.
Czy moja dieta jest prawidłowa? Czy powinienem zacząć już dietę na masę? Co powinienem ćwiczyć, aby uzyskać mój cel, który wypisałem wyżej?
Pozdrawiam
Witam
jw.i czy jest jakaś różnica pomiędzy cukrem a syropem ?
Pozdrawiam