Witam,
od sierpnia zacząłem przygodę z siłownią. Niestety przez ostatni rok udało mi się zapuscić ektomorfika do Skinny Fat, głównie za sprawą głodówki , a następnie obżerania się. Tym oto sposobem w wieku 21 lat przy wzroście 1.80m ważyłem 65KG i miałem 84CM w pasie, mało tego, mam lipomastię (niestety od dzieciństwa, kiedy również miałem etap w którym się spasłem poprzez złamanie kończyn i zupełny brak ruchu). Moim pierwszym krokiem była redukcja, w ten oto sposób udało mi się w ciągu miesiąca zejść do wagi 63KG i 78CM w pasie - niestety wciaż wizualnie wyglądam na zalanego tłuszczem (szacuję to na jakieś 16-17% BF), choć pojawiają się pierwsze mięśnie brzucha, z ramionami o obwodzie 29CM. Progres siłowy również jest słaby , liczyłem się z tym redukując. Od września planowałem przejść na "masę", aczkolwiek spotkałem się z opiniami mówiącymi wprost "Przy tak dużym BF, nie zbudujesz masy mięśniowej". Przyznaję szczerze, że jestem w kropce. Obawiam się, że przy dalszej redukcji będę wyglądał pokracznie, a zarazem znikomu progres siłowy jest dla mnie demotywujący.

Z góry dziękuję za pomoc eksperta i serdecznie pozdrawiam!

Witam imiennika i za razem rówieśnika !

Właśnie kończę oglądać Twoje programy na YouTube i na stronie Treca. Śledzę twoją karierę już od dobrych kilku lat i jestem pod wrażeniem osiągnięć jakie uzyskałeś . GRATY !

O ile to możliwe chciałbym uzyskać od ciebie kilku porad.

coś o mnie . Wiek 35 lat waga 95 kg przy 182 cm . BMI ok 25-30 ( obwód na wysokości pępka ok 86-90)

Mam swoją siłownię mały atlasik o raz wolne ciężary. Ćwiczę od ok 4 lat z różnymi przerwami . Waga przy której zaczynałem ćwiczyć od 115 kg , po 12 m-c zszedłem do 81 kg. Później przytyłem do 95. Jak pisałem wcześniej , większość ćwiczeń, które wykonywałem do tej pory to były ćwiczenia wielostawowe przy użyciu sztangi hantli ławek i stojaków .

Pod koniec wakacji wygrałem w radio Eska trzy miesięczny karnet do Pure Atomic, korzystając z zaistniałej sytuacji chciałbym poprawić swoją sylwetkę do poziomu zadowalającego i stad mam kilka pytań:

czy dobrym wyborem byłoby wykonywanie ćwiczeń na maszynach aby pobudzić te włókna mięśniowe , które nie brały udział w ćwiczeniach wielostawowych ?
czy rozkład treningu na takie partie byłby odpowiedni ? pn. klatka bic wt nogi środa off czw klatka łydki pt barki tric duże partie 4-5 ćwiczeń po 4 serie małe po 3 ćwiczenia zakres 16-8 powtórzeń
kardio zacząć od 20 min po każdym treningu rower bieżnia orbitrek
pure ma też w ofercie ćwiczenia zbiorowe takie jak : ketle sesja 20 min jatmi fitnes 40 min czy cykling 60 min - warto coś takiego włączyć aby przyspieszyć dojście do celu ?

Dieta :
obecnie jem 5 posiłków 1 4 całe jaka , drugi i trzeci 100 g ryżu + 200g piersi lub żołądków z kuraka , potreningowy 150g kaszy kukurydzianej +20g kury lub żołądków kolacja 200g chudego twarogu z 10 g oliwy i 10 g pestek z dyni cebula i ogórek konserwowy . Do posiłków oprócz pierwszego jakieś warzywa - pomidor ogórek cukinia , kalafior, brokuły brukselka

btw wychodzi białko ok 210 g węgle 310 tłuszcz 50-60 g zapotrzebowanie ok 2700 kal. Nie wiem czy nie za dużo ?

Czy Twoim zdaniem zamiana piersi na podroby , podudzia lub udka z kurczaka gotowane na parze bez skóry mają sens ?

z góry dzięki za odpowiedź

Czy trzymacie się wcześniej zaplanowanego makro i ograniczenia kalorycznego przez cały tydzień? czy może macie raczej jakiś dzień przerwy w stylu cheatday albo refeedday? ;) ogólnie teraz trzymam 2400 kalorii ale dzisiaj zjadłem pizze brokułową, zrobiliśmy z kumplami i podniosły mi się kalorie do 3000 i makro, Białko do 310! Węgle do 390 i tłuszcz do 65 ;)

Czy trzymacie się wcześniej zaplanowanego makro i ograniczenia kalorycznego przez cały tydzień? czy może macie raczej jakiś dzień przerwy w stylu cheatday albo refeedday? ;) ogólnie teraz trzymam 2400 kalorii ale dzisiaj zjadłem pizze brokułową, zrobiliśmy z kumplami i podniosły mi się kalorie do 3000 i makro, Białko do 310! Węgle do 390 i tłuszcz do 65 ;)

Witam, dopiero zaczynam swoją przygodę z siłownią i odchudzaniem. Z powodu problemów zdrowotnych i absorbującej pracy doszedłem do momentu w którym moja waga przekroczyła 100kg przy 185cm wzrostu. Mój typ sylwetki to endomorficzna z elementami mezomorficznej (umięśnione nogi, szersze barki). Tłuszcz osadza się głównie w okolicach brzucha i piersi. Aktualnie od ok 2 miesięcy regularnie pływam (2-3 razy tygodniowo), w zeszłym tygodniu zaliczyłem pierwsze 2 treningi na siłowni (1,5h maszyn pod okiem trenera i 30 min aerobiku na koniec). Wprowadziłem tez dietę, polegającą na wyeliminowaniu nadmiarów tłuszczu i węglowodanów. Aktualnie przyjmuję ok 2000kcal dziennie, staram się pilnować ilości przyjmowanych składników odżywczych. Do tej pory udało mi się zrzucić ok 3-4kg w ciągu 3 tygodni stosowania diety. Mam jednak kilka pytań o odpowiednie zbilansowanie diety i posiłków. Chciałbym trenować na siłowni 2 razy tygodniowo do tego dwie sesje na basenie, na więcej nie pozwala mi praca i nadmiar innych zajęć. Czy to wystarczająca ilość? Jak zbilansować dietę i ćwiczenia by osiągnąć cel, czyli zrzucenie nadmiaru kilogramów i wymodelowanie sylwetki? Nie zależy mi na bardzo umięśnionej postawie, raczej zdrowo wyglądającym ciele z wyraźnei zarysowanymi mięśniami. Ostatnie pytanie to co należy jeść kiedy pracujemy nocą kilka dni w tygodniu? jak radzić sobie z nocnym głodem?

Czy na redukcji ,jak chce spalić tłuszcz ,muszę używać spalaczy tłuszczu lub jakiś suplementów?