Witam!!!
Od 2 lat uczęszczam na siłownie od tego czasu przytyłem już 14kg.
Wazę 76kg mam 174cm i jestem budowy ektomorficznej grupa krwi (B+) ,
prowadzę siedzący tryb życia bo jestem kierowcą.
Trenuje 4 razy w tygodniu, 1h ciężary i 20-30 min kardio.
Mam bardzo zatłuszczony brzuch 20% ze względu na moja prace i wcześniejsze złe odżywianie.
Proszę o padanie jaka diete powinienem zastosoac:( ile kalorii na dzień , jaki podział na białko/węgle/tłuszcze, jakie produkty powinienem głownie spozywac dla mojej grupy krwi ?
Czy powinienem zmienić swój trening?
Z góry dziękuję i pozdrawiam Marcin.

Witam Panie Michale, mój problem polega na tym że,mam zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu.Jak się jej pozbyć?(dodam , że wykonuje dużo ćwiczeń na brzuch ) i jaką dietę stosować ?

Witam Panie Michale, mój problem polega na tym że,mam zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu.Jak się jej pozbyć?(dodam , że wykonuje dużo ćwiczeń na brzuch ).

Jak ułożyć dietę na redukcje co i w jakich ilościach jeść , jakie ćwiczenia robić by spalić tkankę tłuszczową i wyrzeźbić mięśnie a zwłaszcza brzuch . Do dyspozycji mam profesjonalną siłownię .

Witam,
Pragnę zadać Panu bardzo częste pytanie ,na które istnieje wiele teorii i na dobrą sprawę jak pytałem kilku trenerów to odpowiedzi uzyskiwałem ,że tak powiem bardzo wyrównane. Otóż czy najpierw należy zredukować tkankę tłuszczową i dopiero zajmować się robieniem masy czy też odwrotnie. Nie jestem facetem przesadnie zatłuszczonym, ale posiadam dość uciążliwy brzuszek ,którego się wstydzę. Gdy pytałem jednego z trenerów to uzyskiwałem odpowiedź ,że nie opłaca mi się redukować tłuszczu ,ponieważ będzie to 2 razy tyle roboty najpierw zredukuję a przy próbie nabrania masy brzuch wróci praktycznie do rozmiarów z przed redukcji. Inny trener zaś stwierdził ,że jest zwolennikiem pracy ,która buduje charakter czyli kazał redukować i dopiero robić masę i stwierdził ,że brzuch owszem trochę urośnie ,ale przy dobrej diecie nie będzie taki ,którego będę się wstydził. Zależy mi ,żeby zbudować fajną sylwetkę i zastanawiam się czy jak zacznę redukcję to owszem nie będę miał brzucha ale będę chudy również wszędzie co za fajnie też nie wygląda. I tutaj zaczynają się schody, poświęcić się przecierpieć te brzucho jeszcze jakiś czas i robić masę a potem po redukcji cieszyć się z miarę satysfakcjonującej sylwetki czy najpierw zrobić z siebie całkowite chucherko i dopiero masować się ale już bez nadmiaru tłuszczu. Pytanie również brzmi co będzie mnie kosztować więcej czasu i energii ? Jak to najlepiej rozegrać by szybciej cieszyć się swoim ciałem ?
Pozdrawiam Daniel