Witam., mam 13 lat i ćwiczę na siłce i wszystko jest git tylko cały czas dręczy mnie to, że lewa ręka jest znacznie bardziej rozwinięta niż prawa czy jest to normalne ?

Witam

Czy wie ktoś może czy kółko do ćwiczeń się sprawdza i po jakiem czasie są efekty? ile należy wykonać powtórzeń lub serii? Nie urosną mi po tym ręce? jakie partię przy tym pracują?

Witam,
wpadł mi ostatnio w ręce ciekawy artykuł mówiący, że plan treningowy składający sie tylko z martwego ciągu, wyciskania na ławce i przysiadów czyli tzw. wielkiej trójki (5 serii każdego ćwiczenia po 5 powtórzeń) jest wystarczający, żeby zbudować silną i masywną sylwetkę. Jakie są Wasze opinie na ten temat ? Czy brak ćwiczeń na bicepsy, tricepsy czy łydki nie spowoduje nieproporcjonalnego rozwoju sylwetki ? Trening miałby odbywać się co 3 dni (2 dni wolnego między treningami).
Pozdrawiam

Cześć, zacząłem moją przygodę z siłownią, i pojawił się pewien problem. Podczas wyciskania sztangi lub hantli na klatkę, bolą mnie przy tym ręce. I tu nie chodzi nawet o biceps czy triceps, tylko np. przedramie, a klatki nie czuje w ogóle. Czy to jest normalne? Da się jakoś temu zapobiec?

pon na czczo 45 obitrek potem s nogi tylek abs
wt to co w pon na czczo,potem bieg 45 min,i cos tam 10 min brzuch abs cos w tym typie
sr rano bieg 45 ,s rece plecy barki brzuch
cz rest
pt bieg 45 ,silownia godzine ,10 minutowka brzuch
sob na czczo 45 orbitrek .silka godz .10 min brzuch
niedz or na czczo 45 i bieg 45 .


Kolezanka prosi o pomoc. jak wedlug mnie troche sie zajezdza suplementuje sie bcaa,bialko,kofeina. Nie wiem czy dobrze pisze ale jak dla mnie powinna 5 godz treningowych na silowni typowo silowe i niech dorzuci biegi i starczy. Jest lato niech korzysta a nie katuje sie orbitrkiem. a jak przyjda zimne dni to orbi przyjdzie z pomoca. dobrze pisze? przeciez silowe lepsze na redukcje niz tyle cardio.

Cześć. Mam problem tego typu - po treningu "zakwasy" pojawiają się dopiero 2 dni po treningu. Trenuję wieczorem, następnego dnia nic, a kolejnego dnia wchodzą wszystkie zakwasy - czy to normalne i dobre zjawisko? Trenuję prawie codziennie, około czwartku jest masakra jak skumulują się wszystkie bóle (trenuję splitem), uniemożliwia mi to trenowanie jednej partii więcej jak raz na tydzień i utrudnia trening gdzie współpracują inne mięśnie (np pn biceps a środa plecy - ciężko bo ręce jeszcze bolą).
Wzrost 175
70kg, wiek 26
ok 2000kcal, 170b, 80t, 100w

typowy dzień (w przybliżeniu, ilości orientacyjnie i nie zawsze zgadzają się z podanym wyżej makro) to rano 5 jaj +10g oleju, w pracy 40g izolatu+250g kurczaka, obiad 250g kurczaka albo 400g ryby + 400g szpinak +100g ryżu +20g oleju, po treningu banan +40g izolatu, przed spaniem ok 50g węgli z kaszy/ryżu. Spię od 23/24 do 6.30. Suplementacja zma, kompleks witamin, C, kreatyna, przy tak dużym białku bcaa pomijam. Piję dużo wody ok 2l.

Czy winą może być genetyka, za malo snu, czy inne powody których nie zauważam ?

Pozdro i dzięki za rady :)