Wyniki wyszukiwania
Fraza: krótko i na temat Liczba wyników: 1020Jak w temacie co sądzicie na ten temat http://www.trener.pl/artykul1767_Czy_warto_cwiczyc_na_czczo.html
witam Nazywam sie Damian ! mam bardzo ważne pytanie na temat biegania byłem niedawno chory i gdy zacząłem znowu biegać tak ja przed chorobą zaczęły mnie brdzo boleć stawy skokowe nwm co robić prosze o pomoc
Witam
Chciałabym się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na temat treningów z rana?
Wyczytałam w jednej prasie że nie należy nigdy ćwiczyć na czczo ponieważ to nie przyśpieszy w żaden sposób rezultatów a wręcz je pogorszy,spowoli się przemiana materii i nie będę miała energii.Było napisane również iż należy zjeść śniadanie składające się z węglowodanów złożonych...
Od jednego trenera z youtube dowiedziałam się że najlepiej jest ćwiczyć na czczo ponieważ tkanka tłuszczowa jest spalana od razu a jak się zje śniadanie to wtedy całą energię pobiera najpierw z pożywanie a dopiero potem spala się tkanką tłuszczowa.Co myślicie na ten temat? Pozdrawiam
Chcę zacząć biegać, lecz póki co mam zerową wiedzę na temat biegania. Do tej pory prowadziłem bardzo siedzący tryb życia, ważę: 85kg przy wzroście: 182cm z wiekiem 17 lat.. Jak zacząć biegać, jak ma wyglądać mój plan treningowy, ile czasu przed bieganiem zjeść posiłek ile czasu po, jakie wskazane są szczególnie produkty dla biegacza, czy warto wspomagać się monohydrantem/jabłczanem kreatyny, ile razy w tygodniu biegać, bieżnia czy plener? To chyba tyle chciałbym wiedzieć lecz mile widziane wskazówki, dodam, że trenuję tenis 1-2x w tygodniu po ponad godzinie.
Siemka. Dużo czytałem na tem temat jednak nie mogę się do końca zdecydować. Kiedy wykonywać aeroby ?? Czy lepiej rano na czczo, czy po treningu siłowym ?? Bardzo bym prosił o w miarę dokładne wytłumaczenie oraz odżywianie przed i po wykonaniu aerobow i ile powinien taki trening trwać ?? Chodzi mi głównie o jazdę na rowerze w śr. tempie ok. 25 km/h. Pozdrawiam !!!
Witam,
W miarę moich skromnych możliwości czasowych przekopałem trochę sieć, ale natknąć się można przede wszystkim na artykuły wykazujące wyższość (z punktu widzenia walki z tkanką tłuszczową) interwałów nad klasycznym treningiem aerobowym w strefie tlenowej (60-70% HR max). Oprócz treningu siłowego przeplatanego z interwałami w dni nietreningowe zwyczajnie lubię sobie trochę dłużej pobiegać (chociaż raz w tygodniu) tak na 10 km, raz w miesiącu jakaś połówka. W kwestii tempa zwykle traktuję to jako "lajcik" i trzymam się strefy tlenowej, ale ponieważ dzisiaj udało mi się taką dyszkę przebiec z tętnem oscylującym w okolicy 85% HR max (u mnie 160), zacząłem się zastanawiać, czy skoro jest to już w zasadzie obszar progu mleczanowego (gdzie przechodzi się ze strefy tlenowej do beztlenowej), to czy taki bieg przez około 50 minut mógłby się zbliżyć pod względem efektów (ilości spalonego tłuszczu) do klasycznych interwałów trwających 15-20 min (rozgrzewka, 6-8 setów [30/90 sek], wychłodzenie)? Kaloriami się nie sugeruję (pulsometr pokazał 800 kcal, gdzie przy interwałach 20 min jest to zwykle 300-350 kcal), ale chodzi głównie o efekt po treningu.
Krótko mówiąc czy taki około 50 minutowy bieg w progu mleczanowym także jest już w stanie rozpędzić metabolizm na tyle, aby ten pracował na podwyższonych obrotach także kilka / kilkanaście godzin po zakończonym treningu, spalając tłuszcz, a więc "zadziałał" podobnie do interwałów?
Pozdrawiam