Witam, mam 23 lata, mój staż na siłowni wynosi 1 miesiąc.
ważę 107 kg i mam 193 cm wzrostu i zdecydowałem się zredukować nadmiar tkanki tłuszczowej.

Moje pytanie brzmi co mam zrobić kiedy nie wyrabiam się z jedzeniem 5 posiłków dziennie, oraz nie jestem w wstanie dokończyć całego treningu fbw ponieważ nie starcza Mi sił na wszystkie ćwiczenia ?

trenuję co 2 gdzień, trening to około 2 godziny w tym czasie udaje zrobić mi się 10-11 ćwiczeń gdzie rozpisane w diecie mam 13 (w tym 30 minut cardio).

problem z dokładnymi godzinami posiłków wynika poprzez pracę w systemie dwózmianowym.
Dziennie wypijam jedną porcję białka serwatkowego, staram się ograniczać węglowodany.

Zanim zaczołem chodzić na siłownię moja masa ciała wynosiła 114 kg więc po miesiącu takiego działania jest mnie 7kg mniej.


Nie używałem żadnych spalaczy, jedynie białko oraz zestawy witamin dla sportowców firmy trec.

pozdrawiam

Siemanko,mam 42lata zmotywowalem sie niesamowicie poniewaz oglądam Michala filmy,co mowi co pokazuje,moja przygoda z siłką zaczeła sie gdy mialem 28lat potem przytylem cwiczylem regularnie,teraz niestety sie zapuscilem cwiczylem nieregularnie,wydawalo mi sie ze wiem wszystko o cwiczeniach diecie,a tak naprawde nie wiem nic,gdy wpadłem na Michała postanowilem wstac od kompa i cisne jeszcze raz.Nie wiem za bardzo jak liczyć wegle,mam 179cm wzrostu i waze 94kg mam troche sadła na dolnej parti brzucha i te nieszczesne boczki naprawde.Jem rano przed silką omleta 600 gr bialek 200 platkow potem silka,na koniec 25-30 minut cardio i zaraz po treningu jem ziemniaki 4-5 sztuk 250wolowiny lub kurczak 40gr oleju lnianego plus warzywa potem znowu 100gr ryzu lub kaszy 300gr kurczak wolowina 40 oleju nastepnie kolejny ryz 100gr kurczak 300 warzywa i na kolacje omlet 600 bialek 200 platkow przyprawy tak to wyglada,nie wiem czy to jest tak jak powinno,chcialbym prosic o rade,to jest w dni kiedy mam wolne bo pracuje 4x4 i w pracy musze kombinowac bo nnie wolno nosic jedzenia mamy posilki ale szkoda gadac,jem w szatni po kryjomu,nosze dwie michy i tak sie staram jakos przetrwac,dzieki pozdrawiam goraco wszystkich cwiczących

Witam chciałam się zapytać czy tak zwane żonglowanie kalorycznością jest skuteczne w odchudzaniu. Moim problemem jest to że nie potrafię przez cały czas jeść tych 1500 kcal , czasami wypadnie mi że zjem trochę za dużo, więc czy takie rozwiązanie gdzie jednego dnia jemy 1200 kcal innego 1500 lub 2200 jest ok gdy średnia kaloryczność diety w tydzień wychodzi 1500 kcal . Z góry dziękuję za odpowiedź. :)

Hej . Moje pytanie może jest dość dziwne ..ale proszę o porade. Od 3 lat zmagam się z niedoczynnoscia tarczycy, Przyjmuje lek o dawce 50.Od kiedy przyjmuje hormony mój wynik jest w normie , wiec krotko mowia można powiedzieć ze jest uregulowana.Jestem na diecie dostosowanej do mnie i cwicze cardio 3-4 razy w tyg. Konkretnie moje pytanie brzmi czy jesli moja tarczyca jest uregulowana mam swoje cialo traktować jak "zdrowe" i trzymać się wytycznych czy powinnam w inny sposób cwiczyc żeby gubic kg bo mam wrazenie ze u mnie to opornie idzie i przez ta chorobę ciężko mi schudnąć.

Witam.

Na szybko wszystko napisze. 22 lata, 194cm, 96kg.
W tym momencie jadam 2500kcal, bylo 3200 na "prowizorycznym" keto. Zbijając kcal wyszedlem z keto bo juz nie dawalem tam rady. Teraz jedzac te 2500 waga stoi i nie ma zamiaru chyba ruszyc a zalanie jest konkret. W sumie to tylko fałda fatu na brzuchu, to boli najbardziej.
Z cardio to jest sytuacja taka ze 4 razy w tygodniu biegam na biezni po 10-15 minut.
I tutaj moje pytanie.
Co zmienic? Dodac kcal i cardio, uciac kcal jeszcze i cardio? Obciąć węgle i dodac w b/t? Nie mam pojecia co ze soba zrobic. Od zawsze mialem problem z redukcją.
A moze IF? Byłem dosc dlugo i bylo mi dobrze. Teraz nie wiem dlaczego wrocilem do jedzenia kiedy czuje ze musze...

Cześć wszystkim, mam pewien problem.. Otóż cała akcja zaczęła się jakoś w listopadzie 2016 kiedy zbijałem wage na zawody mma jadłem może po nawet 1000 kcal plus treningi.. Po zawodach wróciłem do "normalnego" jedzenia. Może nie zaobserwowałem tego dokładnie ale zbijając wage na zawody w kwietniu 2017 jadłem więcej, ale tez uważam że za mało (2000 kcal). Po zawodach jadłem wszystko w ogromnych ilościach. Obecnie jestem na reduckji i mam właśnie problem z brakiem uczucia sytości, nie ważne ile zjem, jaka to będzie porcja dla mnie ciągle jest mało.. Powoli mi zaczyna to przerażać bo nie potrafie zjeść posiłku i poczuć sytość tylko w myślach jest "coś bym jeszcze zjadł". Miał ktoś tak.. ? Jak sobie z tym poradzić ?