Chcialbym zapytac jak to jest z obcinaniem kalorii na redukcji.
Jesli BTW mam 180g B 90g T i 400g W.
Rozumiem, ze kalorie zabieramy caly czas z wegli.
Po dluzszej redukcji jak sie stoi z bialkiem? Jesli mamy trzymac okolo 2g na kg masy ciala to zapotrzebowanie na bialko spada razem z redukcja, a my dalej trzymamy na tym samym poziomie?

Siemano , za około miesiąc zaczynam redukcję i zastnawiam się nad 3rzeczami 1. Czy nie będzie mi spadało dużo mięsnia gdy od zapotrzebowania utne 500kcal i będe biegał po 20-30 min dziennie , czy może lepiej jak utnę 300kcal i będe biegał te 20-30 min dziennie -typ budowy ciała ekto-mezo , jak najlepiej uciąć kalorie , zacząć od tłuszczu czy może lepiej węgli , nie mam określonej liczby węgli ale jem je w granicy 5-6g /kgmc tłuszcze jakos 2/kmc no i białko 2.5/kgmc wiadomo że białko tez trzeba ucinać troche aale zacząc ud tłuszczu czy może lepiej węgli 2 Pytanie , co sądzicie o BCAA slyszałem ze np:Warszawskie koksy nie biorą aa wyniki mają bardzo dobre więc i ja zastanawiam się nad nie kupowaniem BCAA co wy na to :D? 3 Warto kupić pas neopremowy żeby więcej tluszczu spadało z brzucha czyy raczje sie nie opłaca ? Z gory dzieki za odp Pondro!

ja mam takie szybkie pytanko jakie powinny być makrosy na redukcji waże 80 kg w obecnej chwili 210g białka, 20g tłuszczy reszta wegle kalorie około 2000 trzymać się tego?? Ile kg powinno się schodzić 0,7kg na tydzień bedzie ok? I ostatnie pytanie jak dodawać białko w stosunku do postępów redukcji co 2 kg + 10g b?

Witam, mam taki problem otóż jestem na redukcji i co tydzien stopniowo obnizam kalorie.
Od poniedziałku do soboty nie mam z tym zadnego problemu lecz w niedziele następuje czas kiedy to zjadam obiad u babci. Nie wypada mi odmawiac jej obiadu wiec chcac nie chcac musze zjesc nie koniecznie dobry posilek. Ziemniaki, mięso, (poprosilem zeby sosu nie bylo), buraczki.
Czy taki jeden posilek tygodniowo ( w sumie az tak niezdrowy nie jest ale chodzi o kalorie)
w znaczącym stopniu przeszkodzi mi w redukcji ? POZDRO

jeśli będę trzymał białko załóżmy te 2g/kg, a kalorie będą raz na plusie, a raz na minusie to czy będę rósł i miał dobre efekty?

Pytam bo siedzę w pracy po 10h i jedyny posiłek na jaki mogę sobie pozwolić to banan lub jakiś baton na szybko i to wszystko, +studia do tego dochodzą wiec wbijanie 4k kcal dziennie jest często dla mnie nierealne (wiem wiem, dla niejednego z Was jest to pewnie nic, ale dla mnie to jest jakiś hardkor) chociaż często udaje mi się wyjść na + z kaloriami, ale są dni kiedy zjem np tylko 2000

No więc jeśli będę dobierał sobie produkty wysoko białkowe, a kalorie nie zawsze będą trzymane to jest sens w ogóle trzymać taka dietę i czy coś z tego wyjdzie? Bo jeśli mam się męczyć i specjalnie bardziej stawiać na mięso, jajka czy inne białkowe produkty zamiast jeść normalne posiłki i efekt mieć ten sam to wolę sobie odpuścić.