7 października 2014 17:21 •
Analiza ciała - brać na serio?
Witam, chciałbym się dowiedzieć nieco więcej jak "serio" można traktować wyniki uzyskiwane na maszynie do analizy ciała (tutaj tanita). Do takiej refleksji zmusiły mnie dzisiaj moje wyniki w które ciężko mi uwierzyć. Postanowiłem sobie zrobić analizę pierwszą od kwietnia i oto co uzyskałem porównując: Waga praktycznie bez zmian, natomiast poziom tkanki tłuszczowej drastycznie wzrósł, tak jak i spadły mięśnie. Jest to dla mnie dziwne, ponieważ uważam na chwilę obecną że tkanka tłuszczowa, którą trzymam w ręce jest najmniejsza jaką kiedykolwiek miałem natomiast maszyna pokazuje 11,5% podczas gdy w kwietniu wskazywała 8,8%. Ponadto visceral fat rating skoczył z 1 do 2 (wiem, że on również wpływa na ogólny fat %). Muscle mass wg maszyny spadło o 1,5 kg co też nie wydaje mi się prawdą. Przez cały ten okres trzymam się porządnego odżywania - są odstępstwa w postaci słodyczy jednak zawsze były. Co może być przyczyną takich wyników (przede wszystkim visceral fat) skoro czuję, że wyglądam lepiej jak nigdy wcześniej? Czy takie wyniki brać przez palce? jeżeli tak to czy mogą występować aż takie różnice? Może powtórzyć pomiary?
2954
7
dodał odpowiedź 7 października 2014 17:26
Traktowałbym raczej jako orientacyjne dane, w przypadku spadku poziomu wody w organizmie taka maszyna wskazuje spadek mięśni. Najlepszym wyznacznikami są waga, wymiary w pasie i lustro.
dodał odpowiedź 7 października 2014 17:52
rzeczywiście porównując TBW - spadek jest 1,5 kg tyle samo co mięśni. Bardziej mnie zastanawia podwyższenie tłuszczu trzewnego. Różnice pomiędzy tamtejszym okresem a tym teraz - to wcześniej robiłem bardzo dużo cardio, teraz minimalnie. Wtedy na redukcji piłem oczywiście dużo więcej wody. Więc na różnice 9 a 11,5% mogę popatrzeć pobłażliwie... tym bardziej że lustro jest na plus
dodał odpowiedź 7 października 2014 21:26
Jeśli sam widzisz zmiany na + to maszyną się nie kieruj. Pomiar z rożnych przyczyn mógł być niedokładny.
dodał odpowiedź
dodał komentarz 8 października 2014 21:28
niestety tym razem po treningu i po posiłku
dodał odpowiedź 9 października 2014 20:35
Te maszyny typu tanita i ogólnie wagi z analizą składu ciała są nieprecyzyjne(powiedziałbym nawet, że dosyć mocno). Wiem ze swojego doświadczenia i znajomych którzy mierzyli się tymi urządzeniami. Pomiar tkanki tłuszczowej najlepiej robić fałdomierz - dosyć dobra metoda w warunkach domowych(ale też trzeba umieć korzystać z fałdomierza). Najlepszą metodą jest DEXA, jest precyzjna ale też droga.