Rafał Słowik
Treści:
Zastanawiam się właśnie nad nabiałem. Słyszałem wiele niepochlebnych opinii na jego temat, a przyznam się, że często lubię sobie zjeść zupę mleczną. Oczywiście teraz przestawiłem się na płatki pełnoziarniste (niestety, nie awansowałem jeszcze na owsiane:) i mleko 0%. Nie wiem czy można to włączyć do diety. Co do reszty - ryż uwielbiam, więc jem go często i ze smakiem. Przeważnie razem z filetem z kurczaka. Makaron staram się spożywać ciemny, ale tak średnio mi to smakuje. Pieczywo oczywiście ciemne, jajka wcinam przy każdym posiłku. Najgorzej czuję sie, kiedy jestem w pracy i np. o 3 nad ranem żołądek domaga się posiłku. Co mam wtedy zrobić? W sensie czy mógłbym wtedy go czymś zapchać? I jeszcze jedno pytanie - czy ryby w puszce, takie jak makrele w pomidorach to dobry pomysł, czy ze względu na to, że wiadomo, że są one słodzone, muszą odpaść? Dzięki z góry:)>