Daro M
Treści:
na mniejsze grupy proponuję wykonywać 3–4 ćwiczenia, a na większe (takie jak plecy czy nogi) – 5, a nawet 6. Zakres powtórzeń w przedziale 8–12 na górne partie ciała, a na dolne 10–15
Na twoim miejscu zadbałbym w takim okresie o odpowiednią suplementację witaminami, minerałami, kwasami omega 3. Dobra dieta wiadomo. Co do treningu to przyciałbym intensywność/objętość po prostu dał trochę na luz. Co więcej zadbaj o relaks, czyli dużo snu, pójdź na jakaś saunę się odprężyć etc.
Zrobiłbym najpierw jedną, a potem drugą partie. Chodzi o to aby utrzymać dobre ukrwienie jednej partii. Dzięki temu unikniesz kontuzji i będziesz miał lepszy dopływ składników odżywczych w takim ułożeniu. Dodatkowo trening zawsze zaczyna sie od wiekszej grupy miesniowej i ćwiczenia zaczyna od wielostawowych, a konczy na izolowanych.
Jak chcesz przytyc to zadbaj o odzywianie, bo bez tego masy nie załapiesz.
Jak jesteś podatna na kontuzje to rób lepszą rozgrzewkę, podnieść temperaturę ciała jakimś energicznym marszem, rozgrzej stawy, zrób rozgrzewkę lekkimi hantlami. Może spróbuj tak np: Pn akrobatyczny, wt plecy+triceps czw:nogi+barki(chociaż nogi powinna trenować osobno ale jak masz tylko 3 dni to jakos przejdzie...), sobota klatka+biceps
Maksymalnie od ilości kalorii potrzebnych do utrzymania wagi możesz odjąć(300-500 kcal). Obcinałbym też te kalorie jednak stopniowo...