magda smolińska
Treści:
obliczałam z tego wzoru: waga*24h*0.9*współćzynnik aktywności, ok, czyli jaki powinnam przyjąć aby było akurat?
ok, po obliczeniu zapotrzebowania wyszło mi 2500kcl/na dzien współczynnik aktywności dałam 1.5, zamierzam codziennie ćwiczyć aeroby i coś siłowego na pewno dorzucę. Na poczatek przez tydzień 1800kcl potem 200kcl i docelowo 2200kcl/dzien. rozklad btw przy becnym stanie kalorycznosci, czyli 1800kcl to 122 bialka 68 g tluszczu i 186 węgli. Brzmi rozsądnie?
ok, czyli ten przyrost masy spowodowany jest zwolnionym metabolizmem? myślałam, że dieta 1400kcl jest ok, przez 3 miesiące tej diety wszystko szło w porządku potem było coraz gorzej, nie byłam głodna, wgl nie czułam uczucia ssania w żołądku, dodam też, że robiłam hormony tarczycy i tf4 (tyroksyna) jest leciutko poniżej normy mam 0.86 a norma od 0.89, reszta hormonów tarczcy w normie. ten mał spadek może być spowodowany tym zwolnieniem metabolizmu? a no i moja temp ciała to zazwyczaj 35.8