Grzegorz Dołężka
Treści:
Co do ogólnej suplementacji to jedno drugiemu nie będzie przeszkadzać. Kreatyna sama w sobie też powinna pomóc w redukcji gdyż będzie jako tako zabezpieczać mięśnie i dawać trochę więcej energii więc jestem za.
Sam kiedyś kupowałem często ostrovit, ale teraz przerzuciłem się na białeczko z sfd. Ogólnie skład i cena są dobre.
Liczy się tygodniowa ilość serii. Więc jeżeli ćwiczyłeś np 5 serii pleców i innego dnia znów 5 serii pleców to teraz najlepiej byłoby robić 10 na jednym treningu. Spadków nie będziesz miał, bo nadal trenujesz i trzymasz dietę.
Zacznę od marginesu: nie można spalić tłuszczu do 0 bo to oznacza śmierć, ale przejdźmy do rzeczy :) . Otóż przy takiej wadze do wzrostu pozbycie się dodatkowych kg = skóra i kości tzn nie byłby Ciebie widać. Więc nie przejmuj się małą warstwą tłuszczu. Zacznij robić masę. Dodatni bilans kaloryczny oraz trening siłowy na wolnych ciężarach, odpoczynek, sen i zaczniesz rosnąć (w szerz), po uzbieraniu kilku, kilkunastu kg możesz zacząć redukować i odsłaniać mięśnie, które zbudujesz podczas masy.
Za miast tego śmiesznego gainera powiedz mamie aby ugotowała Ci worek albo dwa ryżu dodatkowo.
Albo jedno albo drugie. To nielogiczne żeby podczas nadmiaru kalorii tracić tłuszcz, albo podczas deficytu budować mięśnie.