Justyna Justyna
Treści:
Witam,
chcialabym sie poradzic na temat problemu, ktory dotyka większość z nas. Mam na myśli to, ze mam ogromne problemy z odchudzaniem.
Nie mam pojęcia co jest przyczyną. Czy źle ćwiczę, czy źle jem. Moim zdaniem wykonuję wiele rzeczy poprawnie, jednak ekspertem nie jestem, dlatego potrzebuję pomocy.
Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła sie prawie dwa lata temu. Zczynalam od ćwiczeń z Ewą Chodakowską, jednak potem coraz częściej ćwiczyłam z Mel B i innymi trenerami. Efekty pojawiały sie bardzo wolno. Trudno było się czegoś doszukiwać. Od tamtego czasu (prawie dwa lata!) schudłam ok. 7 kg. Było 66, teraz jest 59 z hakiem, przy wzroście 167 cm. Niestety nie od początku wprowadziłam rewolucję w odżywianiu, więc moze to przez to był problem. Wpływ na to mogła te miec lekka niedoczyność tarczycy, która często sie pojawia w mlodym wieku (mam 18 lat), która na szczęście się ustabilizowała i nie mam juz żadnych problemów z hormonami.
Od prawie roku odżywiam sie zdrowo. Na śniadanie jem jajecznice z 2 jaj z warzywami i 2 kromkami ciemnego chleba lub owsiankę z bananem, orzechami i odrobiną mleka (dodaję otręby, zarodki pszenne i siemię lniane)
Gdy jestem w szkole jem dwie kanapki z ciemnego chleba z warzywami i jabłko, w weekendy zazwyczaj jakiś owoc lub sałatka owocowa plus kromka ciemnego chleba z miodem.
Na obiad zazwyczaj kurczak lub ryba z sałatką warzywną i kasza lub ryż.
Na podwieczorek jem zupy (warzywne) plus marchewka (świeża).
I na kolację serek wiejski i do tego tost z warzywami (z ciemnego chleba) lub sałatka z kurczakiem.
Wiem, ze spożywam dużo chleba. Ale jeżeli jem go w szkole, to rano i wieczorem już nie jem. Nie unikam zdrowych tłuszczy, do kanapek masło osełkowe, robię lekkie sosy z oliwy z oliwek i ziół. Piję dużo wody ok. 1,5 - 2 l dziennie plus zielona herbatę.
Ćwiczę wieczorem przed kolacją często cardio, czasem siłowo i dużo się rozciągam, w weekendy robię sobie czas na regenerację. Od dłuższego czasu biegam codziennie rano na czczo ok. 20-30 min.
Problemem jest to, ze delikatnie widać efekty na brzuchu, jednak nogi ani drgną i już sama nie wiem, co mogłabym z tym zrobić. Próbowałam wszystkiego, w ciągu pół roku zniknęło mi tylko kilka centymetrów. Dodam, że na siłownie za bardzo nie mogę chodzić, mieszkam w małej miejscowości i w okolicy nie ma takich luksusów.
Bardzo prosiłabym o pomoc, bo sama już nie wiem co mam zrobić by poprawić ogólny wygląd mojego ciała, zwłaszcza nóg.
Dziękuję.