Marcin T
Treści:
Prawda, ale z drugiej strony bardzo długi marsz też często kończy się zakwasami, ale chyba wtedy włókien czerwonych (wolno kurczliwych), które raczej od tego masy nie zwiększą... :P Dlatego się zastanawiam, czy zakwasy mogą rzeczywiście być pewnym wyznacznikiem udanego treningu na masę.
wrzuciłem zdjęcie w odpowiedzi na post Krystiana Ch. :P
W tym kalkulatorze wyszło mi 12.2%. Co do zdjęć to w tej chwili mam tylko takie, nada się? http://puu.sh/b4v2v/2146bc93b2.jpg Co do słabo rozwiniętych mięśni brzucha, to to jest dość możliwe. Zalanie wodą - sam nie wiem, myślę, że duża część z niej już zeszła.
No właśnie ćwiczę brzuch 3 razy w tygodniu po 3 takie obwody: unoszenie nóg do klatki, allahy, skręty tułowia z linką wyciągu (po 15 powtórzeń każdego). Może nie do końca dopinam ten brzuch i tu leży problem, już sam nie wiem. Mój kolega jest trochę zalany (na pierwszy rzut oka ma ponad 15% BF), a nawet u niego jest większy zarys mięśni prostych niż u mnie :o
A mógłbyś mi przedstawić jak robić takie interwały na spalanie tłuszczu na rowerze górskim? W sensie, ile maksymalnego wysiłku a ile lekkiej jazdy? Bo tę formę aktywności też bardzo lubię :)
Ten RedLine i tak za drogi :) A jeszcze co do Clenburexinu i innych spalaczy - czy to nadmierne pocenie jest uciążliwe? Przyznam, że i bez spalacza na treningu się ze mnie leje a przy większych temperaturach także bez żadnego wysiłku... Czy ze spalaczem nie będzie jeszcze gorzej? Trochę boję się wyglądania cały dzień jakbym pływał :(