Mateusz Maksym
Treści:
Zrób 1g tłuszczy na kg masy ciała, 2.5g białka i resztę uzupełnij węglowodanami. Tłuszcze są ważne w gospodarce hormonalnej i w przyswajaniu witamin. Dlatego 1g na kg masy ciała to dobra ilość na redukcji. A hormon wzrostu tak samo ważny jest na masie jak i przy utratcie tkanki tłuszczowej. Koniecznie dokręć to kardio o 5 minut na sesje. Ja tez przy swojej redukcji myślałem, że to już koniec - żyły wystające na rękach itp. 5 kg później zobaczyłem kaloryfer. Także cierpliwości i walcz dalej! Dużo już osiągnąłeś, Pozdro!
Czyli ogólnie olać sprawę i jak się pojawi nadprogramowy czas, to wtedy sobie skoczyć. ;(
Przykładowo dla osoby ważącej 80 kg. 80 g tłuszczy (720 kcal), gdzieś 120 - 160 g białka (480 - 640 kcal), 1640-1800 kcal z węglowodanów czyli około 410 - 450 g węglowodanów. ;)
Chodzi Ci o tabate na przykład? Myślałem, że chodzi o np. bieg interwałowy, interwał na orbitreku lub rowerku stacjonarnym itp. :)
Dysponuję steperem w domu. Ile stepowania w szybkim tempie dodać w nietreningowe, 30 minut?
Zaznaczyłem wyżej, że byłem bardzo otyły przez długi czas. Dokładnie było to 10 lat. Co do widoczności mięśni, to na przykład mięśnie ud i łydek, ramion i przedramion, pleców, klatki piersiowej są bardzo ładnie widoczne, przy napinaniu widzę wręcz włókna tych mięśni, przy lekkim napinaniu czworogłowych ud widzę każdą głowę ładnie odseparowaną. Jeżeli chodzi o brzuch, to gdy stoję widzę zarys mięśni brzucha (ale bardzo delikatnie), a w lustrze przy fajnym naświetleniu są one widoczne. Gdy się schylę lub siądę, to pojawia się fałd (bardzo cienki) i nie wiem, czy jest to nadmiar skóry, czy resztki tłuszczu, który tam się po prostu bardziej odkładał. A wiem, że więcej niż kilo, może dwa nie mogę zejść z wagi, bo będę miał niedowagę drastyczną. Nie jestem bardzo umięśnioną osobą. Swoją przygodę ze sportem sylwetkowym rozpocząłem półtora roku temu i po kilku miesiącach zrozumiałem, że przy takim zatłuszczeniu organizmu nie ma co budować mięśni, tylko trzeba to po prostu zrzucić.