Andrzej Bodura
Treści:
Dobrze sie odżywiam i śpię ile trzeba wiec o brak glikogenu spowodowany treningiem siłowym chyba nie powinienem sie bać. Tym bardziej że widzę progres siłowy, biceps coś nie idzie ale barki i triceps jak najbardziej, mięśnie mnie jakoś specjalnie nie bolą, zakwasy jakieś tam sie pojawiają czasem i tyle. Opieram sie przy tym na tym co mówił Michał Karmowski, że przy odpowiedniej diecie i ilości snu nie powinno być problemu z codziennym treningiem. Z bieganiem jest ten kłopot że jest parę godzin po siłowym i nie jest to typowe cardio tylko jednak pewien dystans a wiec i wydatek energetyczny