Magda K.
Treści:
Dzień dobry
We wtorek miałam trening na nogi i pośladki. Potem 40 min. cardio. Na drżących nogach (z wysiłku) weszłam na bieżnię i przetuptałam 30 min. Dziś jest czwartek - i znowu trening, tym razem na plecy. I zrobię go bez problemu. ALe co z cardio - tak niesamowicie bolą mnie mięśnie nóg i pupa, że nie wiem czy dam radę (w tej chwili myślę, że nie) dziś biegać na bieżni. Jestem jak z drewna :D Czy na takie bolące nogi jest inne ćwiczenie cardio, które nie angażuje tak mocno nóg jak bieganie? Nie chcę odpuszczać, chcę wykonać pełen trening, ale chcę też by było to efektywne i bez szkody dla organizmu.
Inna sprawa - czemu tak bolą mnie mięśnie?? za mocno ćwiczę?? przecież podobno trzeba "palić mięśnie"?;)