Dominik Sumiński
Treści:
Cześć, trenuję na siłowni około 2,5 roku, wszystko fajnie ale wpadłem w stagnację i od jakiegoś czasu nie mogę ruszyć z wynikami siłowymi (tzn. jest jakiśprogres ale minimalny). Moje pytanie brzmi czy dobrym pomysłem jest dokładanie ciężaru za wszelką cenę kosztem prawidłowej techniki??? Czy jednak skupić się na technice i nie ryzykować?
Witam. Mam 17 lat, na siłowni ćwiczę od dwóch lat. Przez pierwsze półtorej roku regularnie zauważałem postępy i co jakiś czas dokładałem ciężaru w poszczególnych ćwiczeniach. Jednak od pół roku praktycznie stoję w miejscu. Moje wyniki siłowe są bardzo marne, aż wstyd mi się do nich przyznawać. Mam 177cm wzrostu, przy wadze 78 kg. W martwym ciągu -125kg, wyciskanie na płaskiej- 75kg, przysiad -ciężko powiedzieć ile dał bym radę wziąć w tym ćwiczeniu bo nie mam stojaków do sztangi, a więc muszę sobie ją zarzucać na plecy, ćwiczę więc 60 kg sztangą po 10/12 powtórzeń. Dodatkowo walczę z dysproporcją prawego i lewego tricepsa. Proszę o jakąś konkretną poradę. Może zmniejszyć ilość ćwiczeń, i skupić się tylko na tych podstawowych? Nie stać mnie na odżywki więc ta opcja odpada.
Pozdrawiam
Cześć Michał. Mógłbyś podać jakiś sprawdzony przez ciebie trening typowo siłowy. Chodzi mi głównie o martwy ciąg i wyciskanie sztangi na ławce poziomej. Wiem że zakres powtórzeń powinien się mieścić w przdziale od 1-4 ale może masz jakiś patent, o ile procent zwiększać ciężar co serie itp. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam.